« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2007-06-15 06:05:28
Temat: Re: wspólnota a samochód na gaz> Po mojemu wlasciciel lub wlasciciele (wspolnota) maja prawo do ustalania prawie
dowolnych regulaminow. Niezaleznie od ustaw i KPC
> ale bez glupot.
> Glupota nie jest np. zakaz instalacji anten sat., trzymanie psow i kotow w domu
(nawet w wykupionym mieszkaniu), grillowanie w
> jakiejs odleglosci od okien, itp. Samochod na LPG podciagnalbym pod grillowanie.
A ja powiem tak. Mieszkanie w bloku to nie własny dom i trzeba także myśleć o innych
...
Nie rozumiem czemu jakiś sąsiad ma sobie grilowac na balkonie i smród z grilla ma
lecieć wprost do mojego mieszkania i innych
mieszkańców ?
Co do psów to niektóry kupują sobie psy , raniutko wychodzą do pracy i wracają
wieczorem. Psem nikt się nie zajmuje i wyje jak
szalony. Piesz się męczy i razem z nim sąsiedzi którzy muszą wysłuchiwac
wielogodzinne wycie psa ...
Co do anten sat , to jeśli nie niszczą elewacji to nie widzę problemu. Ale niestety
większość idzie na łatwizne i montuje wprost
antenę na elewacji budynku , niszcząc elewację budynku ...
Ja sam mam satkę , ale kupiłem specjalny wysięgnik i zamonowałem na samym balkonie
aby nie niszczyć elewacji ...
--
Pozdrawiam
/// Kaszpir ///
Nie zgadzamy sie
> i czesc. Nie musi na to byc zadnego paragrafu tylko wewnetrzny regulamin podpisany
przy zakupie mieszkania. Niestety we wspolnocie
> racje ma wiekszosc wiec nawet niekorzystna dla Ciebie zmiana w regulaminie bedzie
obowiązująca i czesc.
> Raczej radze szybki kurs " sztuka pertraktacji i wpływania na sąsiadów". Z czasem
przegłosujecie zgode na uzytkowania aut z LPG w
> garazu.
>
> Pozdrawiam
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2007-06-15 06:29:56
Temat: Re: wspólnota a samochód na gaz> niekoniecznie, spotyka sie rowniez budynki naziemne - stad moje
> uscislenie, bo byc moze autor watku wlasnie o takim garazu pisze.
Dlatego napisałem z reguły.
> w zeszlym roku ogladalem plany garazu nadziemnego, gdzie developer
> sprzedawal miejsca dla mieszkancow bloku obok (tez budowanego przez
> tego developera), ale inni rowniez mogli wykupic sobie tam miejsce
Ale tam jest wentylacja. To jest zupełnie jak z kotłownią zasilaną LPG.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2007-06-15 10:42:47
Temat: Re: wspólnota a samochód na gazmoja wiedza w tym temacie (użytkuję samochód na LPG) wygląda tak, że RP
(nawet IV) nie ma przepisów normujących ten problem. W krajach zachodnich
Uni owszem - zakaz dotyczy garaży podziemnych nie posiadających mechanicznej
wentylacji.
swój samochód parkuję w garażu podziemnym (w moim przypadku akurat developer
zadbał o solidną wentylację więc jestem spokojniejszy)
spotkałem się jednak z zakazem wjazdu do nowootwartej galerii grunwaldzkiej
we Wro. ich strata. nie robię tam zakupów :-)
pzdr
Piotr
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2007-06-15 12:06:37
Temat: Re: wspólnota a samochód na gazAndrzej Bogacki wrote:
> Po mojemu wlasciciel lub wlasciciele (wspolnota) maja prawo do ustalania
> prawie dowolnych regulaminow. Niezaleznie od ustaw i KPC ale bez glupot.
> Glupota nie jest np. zakaz instalacji anten sat., trzymanie psow i kotow w
> domu (nawet w wykupionym mieszkaniu), grillowanie w jakiejs odleglosci od
Hola hola, wspólnota ma prawo do ustalania regulaminu dotyczącego tylko
części wspólnej nieruchomości, takiej jak klatki schodowe, korytarze
czy parkingi. W prywatnym mieszkaniu mogę sobie trzymać tuzin psów
i nic nikomu do tego, co najwyżej mogą mi zabronić ich wyprowadzania
na należące do wspólnoty trawniki.
T.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2007-06-15 13:39:02
Temat: Re: wspólnota a samochód na gazOn Jun 15, 2:06 pm, Tomasz Finke <t...@i...pwr.wroc.pl> wrote:
>
> Hola hola, wspólnota ma prawo do ustalania regulaminu dotyczącego tylko
> części wspólnej nieruchomości, takiej jak klatki schodowe, korytarze
> czy parkingi. W prywatnym mieszkaniu mogę sobie trzymać tuzin psów
> i nic nikomu do tego, co najwyżej mogą mi zabronić ich wyprowadzania
> na należące do wspólnoty trawniki.
>
Jest taki film, tytułu nie pomnę, psa można było mieć, ale dla dobra
wspólnoty przycieli mu struny głosowe.
--
ZZ@private
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2007-06-15 20:33:53
Temat: Re: wspólnota a samochód na gaz
On Thu, 14 Jun 2007, Andrzej Bogacki wrote:
> Po mojemu wlasciciel lub wlasciciele (wspolnota) maja prawo do ustalania
> prawie dowolnych regulaminow.
Z naciskiem na prawie. Jest wiele regulaminów, których niektóre przepisy z
miejsca zostałyby uznane przez sąd za nieważne.
A w przypadku garażu i samochodu na LPG - dochodzi tu do ograniczenia
dysponowania własnością - jeśli ktoś kupił miejsce garażowe w dobrej
wierze, a teraz nagle zabrania mu się z niego korzystać, to przed sądem
miałby dość mocne argumenty.
Pozdrawiam,
Grzegorz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2007-06-15 20:53:26
Temat: Re: wspólnota a samochód na gaz
Użytkownik "Grzegorz W. Fedorynski" <g...@g...pl> napisał w
wiadomości news:Pine.LNX.4.64.0706152231570.12790@localhost.loc
aldomain...
> A w przypadku garażu i samochodu na LPG - dochodzi tu do ograniczenia
> dysponowania własnością - jeśli ktoś kupił miejsce garażowe w dobrej
> wierze, a teraz nagle zabrania mu się z niego korzystać, to przed sądem
> miałby dość mocne argumenty.
A kto zabrania korzystać?
Przecież może tam stawiać samochód, tylko nie na LPG. Każdy inny może, więc
o co chodzi?
Widziałam kiedyś regulamin użytkowania parkingu takiego na zewnątrz
budynku - zakaz parkowania samochodów z wyciekiem oleju. Domyślam się, że
chodziło o to żeby nie było na nowej kostce plam z oleju. BTW może ktoś wie
jak można takie plamy usunąć nie wymieniając kostek na nowe.
--
Pozdrawiam
Joanna
http://www.jduszczynska.republika.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2007-06-15 21:10:30
Temat: Re: wspólnota a samochód na gazDnia 15.06.2007 Joanna Duszczyńska <j...@p...onet.pl> napisał/a:
>> A w przypadku garażu i samochodu na LPG - dochodzi tu do ograniczenia
>> dysponowania własnością - jeśli ktoś kupił miejsce garażowe w dobrej
>> wierze, a teraz nagle zabrania mu się z niego korzystać, to przed sądem
>> miałby dość mocne argumenty.
>
> A kto zabrania korzystać?
> Przecież może tam stawiać samochód, tylko nie na LPG. Każdy inny może, więc
> o co chodzi?
A ja uważam, że prawo do życia mają wszystkie kobiety, oprócz takich o
imieniu Joanna. Ale przecież inne żyć mogą, więc o co chodzi?
--
Samotnik
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2007-06-16 08:53:33
Temat: Re: wspólnota a samochód na gaz
On Fri, 15 Jun 2007, Joanna Duszczyńska wrote:
>> A w przypadku garażu i samochodu na LPG - dochodzi tu do ograniczenia
>> dysponowania własnością - jeśli ktoś kupił miejsce garażowe w dobrej
>> wierze, a teraz nagle zabrania mu się z niego korzystać, to przed sądem
>> miałby dość mocne argumenty.
> A kto zabrania korzystać?
> Przecież może tam stawiać samochód, tylko nie na LPG. Każdy inny może, więc
> o co chodzi?
Furmankę też.
Pozdrawiam,
Grzegorz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2007-06-16 18:57:36
Temat: Re: wspólnota a samochód na gazGrzegorz W. Fedorynski (2007-06-15 22:33):
> A w przypadku garażu i samochodu na LPG - dochodzi tu do ograniczenia
> dysponowania własnością - jeśli ktoś kupił miejsce garażowe w dobrej
> wierze, a teraz nagle zabrania mu się z niego korzystać, to przed sądem
> miałby dość mocne argumenty.
Jeżeli deweloper sam stwierdził, że garaż podziemny nie jest przeznaczony
dla samochodów na LPG (tak było w moim budynku i to kilka lat po jego
oddaniu), to niech posiadacz takiego auta, który nabył miejsce w tym
garażu, procesuje się z deweloperem. Z drugiej strony czy brak zakazu
wjazdu dla aut na LPG do garażu, który wg wykonawcy nie jest przeznaczony
dla aut na LPG, nie byłby czasem dla ubezpieczyciela podstawą do nie
uznania szkody spowodowanej jakimś nieszczęściem spowodowanym LPG?
Marek Kuchciak
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |