Data: 2004-06-14 21:21:33
Temat: Re: wszystko swedzi...
Od: Sabinka <s...@t...tuniema.pf.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Fri, 04 Jun 2004 12:57:05 +0200, Dunia
<d...@n...o2.pl> wrote:
>Mialas kiedys badany poziom bilirubiny ? Jesli nie masz innych oznak
>alergii, to ja zaczelabym od tego.
No... ogolnie to ja troche alergiczna jestem, kicham na pylki i kota,
kaszle na pierze. Ale nie wydaje mi sie aby to mialo zwiazek...
A jakiego lekarza powinnam o to badanie zapytac? Ogolnego? Czy chodzi
o badanie krwi? Wygoglalam wlasnie ze nadmiar bilirubiny powoduje
zmiany koloru roznych... rzeczy :) U siebie niczego takiego nie
obserwuje.
Ja ogolnie mam dosc wrazliwa skore, np. nienakremowanie rak po ich
umyciu czasami doprowadza mnie nawet do bolu glowy bo nieswiadomie
zaciskam zeby kiedy czegos dotykam albo nawet jak widze ze ktos np.
przejezdza reka po swoim ubraniu. Jestem tez moze nieco wrazliwsza na
rodzaj tkaniny, z ktorej nosze ubrania. Po umyciu twarzy zazwyczaj
mnie ona szczypie, to chyba sprawa twardej wody. No ale to chyba
ciagle sa rzeczy wmiare normalne. A te "ataki swedzenia" maja jednak
charakter.. wlasni atakow bo zdarza sie to czesto i potrafi trwac pol
dnia, ale nie trwa bez przerwy.
Ale wlos dotykajacy twarzy jest jednak dla mnie czyms strasznym i bez
tych "atakow". Zastanawiam sie czy to normalne. Ostatnio zaczelam je
sobie mocno "ulizywac" do tylu i z tym czuje sie zdecydowanie lepiej.
--
Pozdrawiam, Sabina
(z adresu usun co trzeba)
www.pajacyk.pl
|