Paulinka pisze:
> E. pisze:
>> Paulinka pisze:
>>
>>> Czy może uciekniesz jak zwykle z podkulonym ogonkiem krzycząc
>>> rozpaczliwe: plonk!!!!
>>>
>> Zaczynam żałować, że tak szybko go skloniłam do podkulenia ogonka
>> (tudzież tego co tam z niego się ostalo) - byłoby jeszcze tyle zabawy.
>>
>> E., rozmarzona
>
> Nie martw się, tak szybko jak rozdaje plonki, tak szybko zapomina, że je
> rozdał. Ma podobnie dziurawy KF, co jego najlepsza idealna kumpela.
> Masz jeszcze szansę ;)

Szczerze wątpię. Widzę w cytatach jak krąży tutaj w stylu
tej wstrętnej marchewy, choć nie dorównuje jej polotem
ani godnością, bo jednak w końcu się ode mnie odczepiła.
Ale jak to się mawia:
- żyj! - zawołała nadzieja,
- bez ciebie nie mogę - szepnęło życie
Więc niech żyje ;-)
Piotrek