Data: 2005-03-18 00:33:07
Temat: Re: wyciecie migdalkow a pryszcze
Od: "RobertMi" <r...@m...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
>> Prawda. Tylko troche sie zmienilo od starozytnych czasow w medycynie.
> Myślę, że na gorsze,
Ja mysle ze kazdy zdrowo myslacy czlowiek sie z Toba nie zgodzi i bedzie
zaskoczony Twoim zdaniem (chyba ze czytal troche Twoich postow, to wtedy nie
bedzie zaskoczony :)
> bo w ostatnich dekadach mamy coraz więcej chorób oraz
> dolegliwości wcześniej nieznanych.
jak mozna wogole takie uzasadnienie wymyslic? Mimo swoich dziwnych pogladow
reprezentujesz jakis poziom wiedzy, ale czytajac takie rzeczy (medycyna
zmienila sie na gorsze bo jest wiecej chorob) nie chce sie w ta wiedze
uwierzyc...
>> Mam do Ciebie pretensje, bo to Ty wypisujesz te rzeczy na grupie. Chyba
>> ze
>> nie potrafisz wziac odpowiedzialnosci za to co piszesz.
>>
> Piszę to na poparcie swoich słów. Jeśli tak nie jest, to napisz, że tak
> nie
> jest,
Tak nie jest
> a jak rzeczywiście nie ma nauki o wpływie odżywiania na zdrowie w
> uczelniach medycznych, to nie wiem co robię źle o tym pisząc.
jest. I robisz zle piszac o czyms na czym sie nie znasz - w formie takiej
jak bys sie znal.
> Ale powtarzam,
> nigdy nie dostałem takiej porady u lekarza, tylko "proszę wziąć dwie
> tabletki tego, trzy tamtego ..." i to jest najlepszy dowód, że temat ten
> jest omijany.
Pojecie "dieta" Twoim zdaniem nie funkcjonuje w medycynie? Nie wiem gdzie i
jak sie leczyles ale Twoje uogolnienia sa po prostu falszywe wiec przestan
je szerzyc publicznie.
>> Tak, tylko nie dopuszczasz do siebie mysli ze mozesz byc w bledzie.
> Już od dłuższego czasu obserwuję swój organizm, popieram obserwacje
> literaturą. Wiem, że mogę czasem się mylić, ale jak ktoś pisze, że był u
> wielu specjalistów i każdy mówił co innego, albo po zabiegu stan zdrowia
> sie
> pogorszył, to świadczy o pomyłce medycznej, a nie ludzi, takich jak ja,
> którzy doradzają rzeczy, które nie zaszkodzą (np. lewatywa), a mogą pomóc.
Moim zdaniem jestes przykladem pewnej odmiany fanatyzmu. Az bije z Twoich
slow slepa wiara we wlasna nieomylnosc.
Tak mysle. Ale oczywiscie moge sie mylic :)
>> Ale napisales zeby zmienil diete nie znajac jej. O czym tu mowic.
> Stan zdrowia wymownie świadczy, że z dietą jest coś nie tak. Osobie
> zdrowej
> tego nie radziłem.
W tym problem ze przyczyna nie musi byc - jak zawsze zakladasz - zla dieta.
Nie uzasadnisz tego w zaden sposob. Potwierdzasz ze nie potrafisz przyznac
sie do bledu. Nawet do tak malego bledu. A co dopiero bledy w ideologii...
> "Tematy niepożądane:
> Paramedycyna/ "medycyna niekonwencjonalna", o ile dyskusja nie dotyczy
> wyjaśnienia braku jej naukowego podłoża. "
o wlasnie, dokladnie tu sie klasyfikujesz IMO and not only MO
> Trochę ciężko zrozumieć termin "medycyna niekonwencjonalna",
Ludzie ktorzy nie poruszaja tematow niepozadanych rozumieja ten termin
doskonale.
> ale ja nie daję
> żadnych rad opierających się na czymś nie wyjaśnionym przez naukę, jak np.
> leczenie przez dotyk, itp.
chodzi o prawdziwa nauke a nie jakies tresci opisane przez paranaukowcow w
paraczytadlach.
Zreszta to co formuluje piszac do Ciebie slyszales juz dziesiatki razy od
dziesiatek osob na tej grupie i nic... bylbym niepoprawny gdybym wierzyl ze
ja zdolam Cie przekonac. Choc jak zwykle bardziej zalezy mi aby przypadkowy
nieswiadomy czytelnik grupy nie dal sie nieswiadomie przekonac Twoim dziwnym
pogladom co - jak juz kiedys pisalem - moglo by sie dla niego skonczyc zle.
Sklaniam sie do EOT. Dobranoc.
Pozdrawiam
Robert Milewski
|