« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-07-09 10:50:05
Temat: wylewanie wody lekko chlorowanej na trawnik?Witam,
Mam maly basen (kolo 4 m^3) i chcialem go opróznic :)
Do wody wrzucalem co tydzien mala kostke chloru.
Mam pytanie czy moge taka woda podlac trawnik? A moze krzewy albo
male drzewko tez? :)
Bylbym wdzieczny za odpowiedz,
Pozdrawiam,
jnr
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2006-07-09 12:22:30
Temat: Re: wylewanie wody lekko chlorowanej na trawnik?jnr wrote:
> Mam maly basen (kolo 4 m^3) i chcialem go opróznic :)
> Do wody wrzucalem co tydzien mala kostke chloru.
>
> Mam pytanie czy moge taka woda podlac trawnik? A moze krzewy albo
> male drzewko tez? :)
Nie radziłbym. Jeśli wrzucałeś kostki, to jest to chlor tzw.
stabilizowany, czyli w połączeniu z jakimiś chemikaliami
zapobiegającymi jego ulatnianiu się z wody.
Pozdrowienia,
Michał
--
Michał Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2006-07-09 12:55:26
Temat: Re: wylewanie wody lekko chlorowanej na trawnik?Michal Misiurewicz napisał(a):
> jnr wrote:
>
> > Mam maly basen (kolo 4 m^3) i chcialem go opróznic :)
> > Do wody wrzucalem co tydzien mala kostke chloru.
> >
> > Mam pytanie czy moge taka woda podlac trawnik? A moze krzewy albo
> > male drzewko tez? :)
>
> Nie radziłbym. Jeśli wrzucałeś kostki, to jest to chlor tzw.
> stabilizowany, czyli w połączeniu z jakimiś chemikaliami
> zapobiegającymi jego ulatnianiu się z wody.
Szkoda, taka susza a tyle wody sie zmarnuje.
--
jnr
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2006-07-09 15:46:07
Temat: Re: wylewanie wody lekko chlorowanej na trawnik?jnr napisał(a):
> Szkoda, taka susza a tyle wody sie zmarnuje.
Sprawdź co masz:
http://cbsonline.pl/archiwum.php?id=35
i to co masz rozcieńcz i sądzę, że trawnik spokojnie będziesz mógł podlewać.
pozdr. Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2006-07-09 17:20:24
Temat: Re: wylewanie wody lekko chlorowanej na trawnik?
Jerzy Nowak napisał(a):
> Sprawdź co masz:
> http://cbsonline.pl/archiwum.php?id=35
> i to co masz rozcieńcz i sądzę, że trawnik spokojnie będziesz mógł podlewać.
wielkie dzieki za pomoc, i za artykul :)
pozdr,
Łukasz (jnr)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2006-07-09 17:24:21
Temat: Re: wylewanie wody lekko chlorowanej na trawnik?
"Jerzy Nowak" <0...@m...pl> wrote in message
news:e8r8gm$drg$1@nemesis.news.tpi.pl...
> jnr napisał(a):
>> Szkoda, taka susza a tyle wody sie zmarnuje.
>
> Sprawdź co masz:
> http://cbsonline.pl/archiwum.php?id=35
> i to co masz rozcieńcz i sądzę, że trawnik spokojnie będziesz mógł
> podlewać.
> pozdr. Jerzy
Wystarczy gdy popływa z dziesięc minut z otwartymi oczami w takiej wodzie.
Jeżeli oczy będą normalnie wyglądały - to może podlewać.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2006-07-09 22:27:26
Temat: Re: wylewanie wody lekko chlorowanej na trawnik?>
> Wystarczy gdy popływa z dziesięc minut z otwartymi oczami w takiej
> wodzie. Jeżeli oczy będą normalnie wyglądały - to może podlewać.
A jeśli nie to i tak nie dojży co sie z trawnikiem stało i też może śmiało
lać :
--
Pawełj
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2006-07-10 07:23:13
Temat: Re: wylewanie wody lekko chlorowanej na trawnik?On Sun, 09 Jul 2006 14:22:30 +0200, Michal Misiurewicz
<m...@i...rr.com> wrote:
> jnr wrote:
>
>> Mam maly basen (kolo 4 m^3) i chcialem go opróznic :)
>> Do wody wrzucalem co tydzien mala kostke chloru.
>> Mam pytanie czy moge taka woda podlac trawnik? A moze krzewy albo
>> male drzewko tez? :)
>
> Nie radziłbym. Jeśli wrzucałeś kostki, to jest to chlor tzw.
> stabilizowany, czyli w połączeniu z jakimiś chemikaliami
> zapobiegającymi jego ulatnianiu się z wody.
mnie sie nawet wydaje ze nie ma chloru w kostkach (podobnie jak wodki w
czopkach czy powietrza w tabletkach), wiec to zawsze sa jakies jego
zwiazki stale i zwykle wolno rozkladajace sie.
g
--
opera for MAC OSX
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2006-07-10 12:20:58
Temat: Re: wylewanie wody lekko chlorowanej na trawnik?Gustaw H. wrote:
> mnie sie nawet wydaje ze nie ma chloru w kostkach (podobnie jak wodki w
> czopkach czy powietrza w tabletkach), wiec to zawsze sa jakies jego
> zwiazki stale i zwykle wolno rozkladajace sie.
Oczywiście, że to wszystko związki. Czysty chlor byłby w postaci
gazowej :-)
Do basenów stosuje się albo taki "chlor", który ma tam się długo
utrzymywać, albo taki, ktory wlewa się na noc, niszczy wszelkie
związki organiczne (bo czystego chlory tam jest dużo), a światło
słoneczne powoduje rano jego szybkie ulotnienie się.
Sa proste zestawy do badania zawartości chloru. Będą to albo
papierki, które zanurza się w wodzie, czeka 15 sekund i porównuje
kolor z kolarami na obrazku, albo odczynniki, które dodaje się
w ilości paru kropel do buteleczki wody z basenu i potem tez
porównuje się uzyskany kolor z szablonem.
I oczywiście tak należy postąpić - kupić taki zestaw (w każdym
sklepie sprzedającym chemikalia do basenów musi coś takiego być),
zbadać zawartość chloru i zadecydować, co robić w zależności od
wyniku. Jeżeli chloru jest więcej niż w wodzie kranowej, to
zdecydowanie bym nie lał jej na rośliny.
Pozdrowienia,
Michał
--
Michał Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2006-07-10 20:45:51
Temat: Re: wylewanie wody lekko chlorowanej na trawnik?Kiedys wylalem cala zawartosc basenu na trawnik i otaczajace go kwiaty.
Tesciowa malo co mnie nie zabila ze chlorem zabilem jej roslinki, a one
mialy to gdzies, wcale na ten chlor nie zareagowaly.
j
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |