« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-05-25 19:05:57
Temat: wytrzymalosc kafelkowWitam,
Sytuacja wyglada tak: mam kafelki, odliczone i odmierzone na kuchnie i
lazienke, ale remontu jak na razie nie zamierzam robic. Kafelki nie sa
mrozoodporne. Przy zalozeniu, ze zatacham je do mieszkania - ile czasu moge
sobie dac na rozpoczecie tego remontu?
--
Olleo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-05-25 19:20:16
Temat: Re: wytrzymalosc kafelkowDnia 25.05.2004 21:05, Użytkownik Olleo napisał:
> Sytuacja wyglada tak: mam kafelki, odliczone i odmierzone na kuchnie i
> lazienke, ale remontu jak na razie nie zamierzam robic. [...] ile czasu moge
> sobie dac na rozpoczecie tego remontu?
Jak ich ktoś fizycznie nie rozbije to ...przeżyją Ciebie. Jak się
czujesz z tą myślą ? A mozaiki starożytne przetrwały ?
Płytki jeśli nie będą na przemian poddawane działaniu wody i mrozu to
mogą leżeć długo bez uszczerbku dla nich.
Uwaga ! Może wystąpić efekt uboczny obniżających ich przydatność... Jak
zabierzesz się za ten dłuuugggooo odkładany remont to .. możesz sobie
postawić pytani: "Jak ja mogłem takie płytki w ogóle kupić ? Przecież
one się do niczego nie nadają" ;-)
A tak na marginesie to ... jeśli mieszkanie z tych "zmrożonych" - tak
odbieram Twoją uwagę o braku mrozoodporności płytek - to może i narażone
na wizytę złodziei ?
Pozdrawiam :-)
--
Wojciech Ściesiński; w...@N...prv.pl
NIE PATENTOM NA OPROGRAMOWANIE - PRZYŁĄCZ SIĘ DO PROTESTU
Szczegóły: http://www.ffii.org.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-05-25 19:50:03
Temat: Re: wytrzymalosc kafelkowDnia 25.05.2004 21:51, Użytkownik Olleo napisał:
> kul! tylko zebym je byl w stanie kiedys ze sciany zerwac
Normalnie ... przecinak, młotek i "jechane" ;-) To jest właśnie ten
wyjątek od reguły gdy Ciebie nie przeżyją ... ale ich resztki na
wysypisku i tak Ciebie przeżyją nim się rozpadną w piasek... Jak się
czujesz z tą myślą ? ;-)
A tak na marginesie czy ktoś z Was zastanawiał się jakie góry śmieci
aktualnie produkujemy ? Ciekawe o ile mniej (w %/kg) człowiek produkował
tych śmieci 50, 100, 500 lat temu. Może ktoś ma tego typu dane ?
> Na balkonie na 4 pietrze kilkaset kilo kafelek? o.O
Ile to metrów płytek ? Nie proponowałbym obciążać zanadto balkonu - może
się urwać - obrywając zapewne balkony pod spodem - uderzone mogą (mym
zdaniem) nie wytrzymać. Taki numer to ... proponuję zrobić ... tuż przed
wyprowadzka ;-)
Myślę, że jeśli płytki nie będą miały kontaktu z wodą to mogą leżeć na
mrozie. Z tego co wiem to te mrozoodporne mają zamknięte zewnętrzne pory
by woda zamarzając w tych mikroszczelinach nie niszczyła powierzchni.
Pozdrawiam :-)
--
Wojciech Ściesiński; w...@N...prv.pl
NIE PATENTOM NA OPROGRAMOWANIE - PRZYŁĄCZ SIĘ DO PROTESTU
Szczegóły: http://www.ffii.org.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-05-25 19:51:19
Temat: Re: wytrzymalosc kafelkow> Jak ich ktoś fizycznie nie rozbije to ...przeżyją Ciebie. Jak się
> czujesz z tą myślą ? A mozaiki starożytne przetrwały ?
kul! tylko zebym je byl w stanie kiedys ze sciany zerwac
> Płytki jeśli nie będą na przemian poddawane działaniu wody i mrozu to
> mogą leżeć długo bez uszczerbku dla nich.
no przez jakis czas byly, a raczej na wilgoc (na dworze, okryte plachta,
wanna i podociskane ze wszystkich stron). Ale na jesien mam zamiar je
przeniesc do pokoju.
> Uwaga ! Może wystąpić efekt uboczny obniżających ich przydatność... Jak
> zabierzesz się za ten dłuuugggooo odkładany remont to .. możesz sobie
> postawić pytani: "Jak ja mogłem takie płytki w ogóle kupić ? Przecież
> one się do niczego nie nadają" ;-)
To nawet teraz moze nastapic - to spadek po rodzicach, w ostatniej chwili
zamienilismy sie mieszkaniami i razem z ich dostalem kafelki.
> A tak na marginesie to ... jeśli mieszkanie z tych "zmrożonych" - tak
> odbieram Twoją uwagę o braku mrozoodporności płytek - to może i narażone
> na wizytę złodziei ?
Na balkonie na 4 pietrze kilkaset kilo kafelek? o.O
--
Olleo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-05-25 20:06:22
Temat: Re: wytrzymalosc kafelkowTue, 25 May 2004 21:51:19 +0200, na pl.rec.dom, Olleo napisał(a):
> Na balkonie na 4 pietrze kilkaset kilo kafelek? o.O
Oczami wyobraźni zobaczyłam makabryczne sceny.
Daj spokój, połóż je w jakimś innym miejscu.
--
Eva Sheers
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-05-25 20:44:43
Temat: Re: wytrzymalosc kafelkow> Jak się
> czujesz z tą myślą ? ;-)
Toz to to samo co inne kamulce. Ograniczac sie staram w produkcji odpadow
syntetycznego pochodzenia.
> Ile to metrów płytek ? Nie proponowałbym obciążać zanadto balkonu - może
> się urwać
No nieduza kuchnia i lazienka. Tak na kupie poukladane kartony, to tak na
oko 1.5x0.7x0.6 metra. Balkon na szczescie z tych zelbetowoplytowych, co to
3 konce plyty ma pomiedzy innymi zelbetowoplytami pionowymi (balkon
niewystajacy na zewnatrz, budownictwo z lat 60/70), mysle ze pare ton
wytrzyma =)
--
Olleo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-05-25 20:45:58
Temat: Re: wytrzymalosc kafelkow> > Na balkonie na 4 pietrze kilkaset kilo kafelek? o.O
>
> Oczami wyobraźni zobaczyłam makabryczne sceny.
> Daj spokój, połóż je w jakimś innym miejscu.
Bez przesady =) ten balkon wytrzymywal 15 osob x 70kg srednio kazda. A te
kilkaset powiniennem przemianowac na pareset.
--
Olleo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-05-26 05:35:38
Temat: Re: wytrzymalosc kafelkowWojciech Ściesiński napisał(a):
> Jak ich ktoś fizycznie nie rozbije to ...przeżyją Ciebie.
...
> Płytki jeśli nie będą na przemian poddawane działaniu wody i mrozu to
> mogą leżeć długo bez uszczerbku dla nich.
No nie byłbym takim hura_optymistą. Znam dwa podobne przypadki jak
zapytowywacza, tzn. długo leżakujących przed położeniem kafli. W
pierwszym na kaflach pojawiły się popękania szkliwa, widoczne *dopiero*
po zafugowaniu. Efekt wizualny taki, jakby kafle miały dobre
kilkadziesiąt lat, podobnie jak mieszkanie gdzie zostały położone; w
sumie do przyjęcia, ale....
W drugim przypadku doszło do zwichrowania kafli, około 30 % nie nadawało
się do położenia. W obydwu przypadkach kafle przechowywane były w
piwnicy w bloku, w oryginalnych opakowaniach. Być może współczesne kafle
lepiej zniosą leżakowanie.
>
> Uwaga ! Może wystąpić efekt uboczny obniżających ich przydatność... Jak
> zabierzesz się za ten dłuuugggooo odkładany remont to .. możesz sobie
> postawić pytani: "Jak ja mogłem takie płytki w ogóle kupić ? Przecież
> one się do niczego nie nadają" ;-)
A, ten efekt wystąpi na pewno :)
--
Piotr Jankisz
Małe co nieco o rowerach:
http://www.widzew.net/~bladteth/pj.html
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-05-26 08:20:41
Temat: Re: wytrzymalosc kafelkowPiotr Jankisz wrote:
> No nie byłbym takim hura_optymistą. Znam dwa podobne przypadki jak
> zapytowywacza, tzn. długo leżakujących przed położeniem kafli. W
> pierwszym na kaflach pojawiły się popękania szkliwa, widoczne
> *dopiero* po zafugowaniu. Efekt wizualny taki, jakby kafle miały dobre
> kilkadziesiąt lat, podobnie jak mieszkanie gdzie zostały położone; w
> sumie do przyjęcia, ale....
Dokładnie. Znajomy kafelkarz opowiadał o identycznej w zasadzie sytuacji.
Starsza kobieta trzymała kilkanaście lat kafle w piwnicy. Po przyklejeniu, w
momencie gdy klej zaczął wiązać, na większości pojawiła się "pajęczynka".
Pozdrawiam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-05-26 21:46:48
Temat: Re: wytrzymalosc kafelkow> Starsza kobieta trzymała kilkanaście lat kafle w piwnicy. Po przyklejeniu,
eee ja mam zamiar poczekac tak maksymalnie z rok, az kupie auto.
--
Olleo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |