"tren R" pisze:

>> Jeśli nie odpowiem na ewentualną odpowiedź, to proszę się nie
>> zrażać. Są pytania, na które każdy 'myślący człowiek' powinien
>> umieć odpowiedzieć sobie sam. :-)

> ty robaczku jednak byś sobie na nic odpowiedział, gdyby nie
> odpowiedzi innych :) nie mówię tu o ich jakości - ale o istnieniu.
> --
> http://a.co.po.nas.pozostanie.patrz.pl
> http://siodme.niebo.patrz.pl
> tre Niro, tren hakker
> a wszystko to ja! a wszystko to ja!

To dobry przykład odpowiadania samemu sobie, zgodnie z odkrytą
przeze mnie dla własnych potrzeb znaną od lat mądrością:
"ucząc innych - uczę siebie".
Być może, że pisząc słowa poniższe, chciałem przekazać 'coś' innym,
'coś' co wynikało z kontekstu:
William Szekspir (ang. Shakespeare), żyjący w latach 1564 - 1616
"geniusz ludzkiej duszy" - napisał tragedię sceniczną "Romeo i Julia",
w której rody Capulettich i Montekich, choć nie należały do róźnych
nacji, to przecież także "mordowały własne dzieci".
Istotne jest kto sieje nienawiść, pogardę, gniew i komu to służy.
Czy przekazałem coś innym? - hehe
A skąd to mogę wiedzieć? :o) Przecież nie siedzę w główkach innych. :)
Isotą cytowanej wypowiedzi było stwierdzenie, że to nie "Rewolucja
morduje własne dzieci" a podziały na "swój i obcy" oraz podsycanie
nienawiści i pogardy przez "czynniki kształtujące opinię publiczną".
Zadałem pytanie: "komu/czemu to służy"?.
Nie muszę nikomu odpowiadać na to pytanie - bo WIEM.
Odpowiadam sobie po cichu. :)
Edward Robak* z Nowej Huty
~>°<~
O tym też będzie w Księdze.
Cierpliwości maluchy. ;D