Strona główna Grupy pl.sci.psychologia wyzwanie dla Amnesiaca Re: wyzwanie dla Amnesiaca

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: wyzwanie dla Amnesiaca

« poprzedni post
Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not-for-mail
From: Amnesiac <amnesiac_wawa@_zero_spamu_poczta.onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: wyzwanie dla Amnesiaca
Date: Sat, 03 May 2003 12:08:33 +0200
Organization: news.onet.pl
Lines: 75
Sender: a...@p...onet.pl@cmc-182.man.polbox.pl
Message-ID: <5...@4...com>
References: <1...@2...17.136.98>
NNTP-Posting-Host: cmc-182.man.polbox.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1051956371 12668 213.241.40.182 (3 May 2003 10:06:11 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 3 May 2003 10:06:11 GMT
X-Newsreader: Forte Agent 1.92/32.572
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:200485
Ukryj nagłówki

On Sat, 3 May 2003 06:11:22 +0200, "nemezis" <t...@o...pl> wrote:

>Racjonalnie zapytuję, jaki jest dowód na to, że "spersonifikowane źródło siły" nie
istnieje.

Nie ma żadnego (póki co).

>Bo jeśli dowodu nie ma, to znaczy, że jest to przyjmowane bez dowodu,

Jeśli jest przyjmowane, to istotnie bez dowodu.

>czyli jest to postawa równie irracjonalna, jak wierzenie w istnienie
"spersonifikowanych..."

Jeśli za miarę racjonalności uznamy możliwość przeprowadzenia "pełnego
dowodu", to oczywiście masz rację. Sam o tym pisałem, wykazując swego
czasu, że PowerBox żyje w świecie przesądów (choć te jego przesądy są
- rzecz jasna - zupełnie inne niż Twoje). Rzecz w tym, że dla mnie
miarą racjonalności jest coś zupełnie innego: umiejętność
partycypowania w nieograniczonej wymianie opinii, z czym się wiąże
zdolność do poddania krytyce każdych przekonań (w tym swoich
własnych). W tej perspektywie przeciwieństwem racjonalisty nie jest
ktoś, kto nie dysponuje takim czy innym dowodem, ale osoba
sprzeciwiająca się krytyce w imię "prawd nienaruszalnych" (również
przypadek PowerBoxa, no i Twój).

>W imię racjonalności proszę o dowód.

Jak już napisałem wyżej, nie ma takiego dowodu.

>A jeśli nie jesteś w stanie, to chociaż obal to:
>Rzeczywistość to jest to wszystko, co postrzegamy zmysłami i zmysłem wewnętrznym
(emipirią i introspekcją).

Jest co najmniej parę sposobów, by obalić ten (zupełnie
nieuzasadniony) sąd. Przy okazji: to raczej na Tobie spoczywa ciężar
dowodu. Ale OK. Specjalnie dla Ciebie cytat z okropnego scjentysty
Augusta Comte'a:

"Jeśli utrata jakiegoś ważnego zmysłu wystarcza, by całkowicie usunąć
spod naszej obserwacji całą kategorię zjawisk zachodzących w
przyrodzie, to naturalne jest, że odwrotnie, zdobycie jakiegoś nowego
zmysłu wystarcza, by całkowicie usunąć spod naszej obserwacji całą
kategorię faktów, o których teraz nie mamy pojęcia. Chyba że ktoś by
uwierzył, że bogactwo zmysłów, tak różnorodnych u głównych gatunków
zwierząt, osiągnęło w naszym organizmie najwyższy stopień rozwoju,
potrzebny do całkowitego zbadania świata zewnętrznego. Jest to
przypuszczenie oczywiście bezpodstawne i niemal śmieszne".

Masz dowód na to, że dysponujemy zasobem zmysłów wystarczającym do
objęcia *całej* rzeczywistości?

>Prawda to informacja o rzeczywistości.

Ten sąd ma rangę aksjomatu, więc jest nie do obalenia. Równie dobrze
nie można by było obalić stwierdzenia typu "Lucyfer ma rogi". Ale
można mu przeciwstawić inny.

>Prawda istnieje, bo jeśli w informatyce można na zawodnym łączu nawiązać niezawodne
połączenie,
>to i zmysłami można uzyskać pewne wskazania.

Jeśli przyjąć Twoje rozumienie prawdy jako "informacji o
rzeczywistości", to - pomijając już kwestie definicyjne - skąd wiesz,
że Twoje "informacje" odpowiadają "rzeczywistości"? Rozumiem, że to
"niezawodne połączenie" z przykładu o informatyce jest odpowiednikiem
~połączenia umysłu z "rzeczywistością" (a łącze - odpowiednikiem
zmysłów). A na jakiej to podstawie wnosisz, że ta analogia jest
adekwatna???

>Jeśli nie podejmiesz tego wyzwania, będziesz tchórzem i człowiekiem niehonorowym.

Hmm.
Następnym razem informuj mnie na priva o takich wyzwaniach, bo nie
zawsze regularnie odwiedzam grupę. A kto by chciał być tchórzem i
człowiekiem niehonorowym? ;-)

--
Amnesiac

 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
03.05 KOMINEK
03.05 nemezis
03.05 Amnesiac
03.05 Amnesiac
03.05 nemezis
03.05 nemezis
03.05 tdrk
03.05 nemezis
03.05 tdrk
03.05 puciek2
03.05 Katarzyna Makowska
03.05 nemezis
03.05 nemezis
03.05 nemezis
03.05 tdrk
Comprehensive Protection Guide with IObit Malware Fighter Pro 11.3.0.1346 Multilingual
Advanced SystemCare Pro 17.5.0.255: Ultimate Performance Optimizer
IObit Uninstaller Pro 13.6.0.5 Multilingual Review and Tutorial
"Prawdziwy" mężczyzna.
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6
Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?
Trzy łyki eko-logiki ?????
Krzew-drzewo
Comprehensive Protection Guide with IObit Malware Fighter Pro 11.3.0.1346 Multilingual
Advanced SystemCare Pro 17.5.0.255: Ultimate Performance Optimizer
IObit Uninstaller Pro 13.6.0.5 Multilingual Review and Tutorial
"Prawdziwy" mężczyzna.
Naprawa klimy przenośnej - czy to opłacalne?
Maseczki za 9 miliardów zlotych ida na przemial
Ideologia Geniuszy-Mocarzy wer. 9420
Sztuka Edukacji wer. 6462
Próbna wiadomość
Jakie znacie działające serwery grup dyskusyjnych?
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Senet parts 1-3