Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.atman.pl!newsfe
ed.tpinternet.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "JH" <b...@m...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: wzajemne relacje z Ukochana
Date: Thu, 26 Dec 2002 19:16:08 +0100
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 77
Message-ID: <aufh50$mf7$1@news.tpi.pl>
References: <auf678$92n$1@news.tpi.pl> <aufdso$ss1$1@news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: pa65.slupiec.sdi.tpnet.pl
X-Trace: news.tpi.pl 1040926690 23015 212.160.3.65 (26 Dec 2002 18:18:10 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Thu, 26 Dec 2002 18:18:10 +0000 (UTC)
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.50.4133.2400
X-MSMail-Priority: Normal
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.50.4133.2400
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:175289
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Paweł Niezbecki" <t...@p...neostrada.pl> napisał w
wiadomości news:aufdso$ss1$1@news.tpi.pl...
> Czy macie powody (ewentualnie silniejsze powody niż inni), aby walczyć o
> dominację w związku?
Czasami mam ochote - ja jako samiec - dominowac. Moja Ukochana jest jednak
silna indywidualistka.
Jednak to nie jest powodem klotni. Nie narzucam jej zawsze, nawet nie czesto
swoje zdania. Bylo pare takich spraw, ktore zrobila po mojej mysli, jednak w
czasie klotni nie chodzi o to kto zdecyduje o czyms.
> Czy zmieniają się w czasie okoliczności zewnętrzne, w których funkcjonuje
> Wasz związek?
Okolicznosci zewnetrzne tzn. co ?
Poznalismy sie przez Internet, zwiazek na odleglosc i w sieci to jedna
sprawa, po 1.5 roku zamieszkalismy razem i mieszkamy pare miesiecy juz,
zwiazek taki to inna. O te okolicznosci chodzi ?
> Szczegółowo:
> Czy mógłbyś spróbować bardziej szczegółowo opisać przebieg typowej kłótni?
Okay. Dzis pojechalismy do miejsca X. Robic rzecz Y. Byla to moja decyzja,
przyjeta bez sprzeciwu i niecheci Ukochanej.
Wygladala na zainteresowana. Zaczelismy korzystac z rzeczy Y. Powiedzmy
jezdzic na nartach.
W trakcie zwrocila mi uwage o drobnostke (tj. ze polamie jej telefon,
podczas gdy ja chcialem go odniesc do auta), zwrocila w nieprzyjemny sposob,
choc nie miala tego dnia zadnych powodow by czuc do mnie pretensje o cos.
Zwrocilem jej uwage, ze odnoszac sie praktycznie bez powodow do mnie w ten
sposob psuje obojgu nastroj. Ze nie powinna katastroficznie zakladac moich
czynow, ze wystarczy iz delikatnie zwroci mi uwage. Niestety nie wysluchala.
Zamiast tego dowiedzialem sie, iz nic nie mysle, brakuje mi
odpowiedzialnosci. Pozniej padly slowa o tym, ze nie wierzy juz w nasz
zwiazek...
> okoliczności rozpoczęcia kłótni
Drobnostka. Rzecz nie warta uwagi.
>bieżące okoliczności zewnętrzne
Te mamy chyba dobre.
> bieżący stan Waszej relacji),
Dzis np. byly wspaniale, a jednak...
>charakter wykorzystywanej broni (w
> tym m.in. np. czy ona wykorzystuje i siłę, i słabość?),
Bron to czesto wypominanie przeszlych bledow, obawa przed powrotem dawnego
stanu rzeczy. Przekonanie o nieporadnosci partnera w niektorych sprawach i
sklonnosci do zla.
>oficjalnie
> deklarowane, a rzeczywiste (intuicyjnie wyczuwane) cele kłótni,
Obecnie klocimy sie o to...by sie nie klocic wiecej :(. Parodia.
> reakcji na okazanie słabości przez przeciwnika (jak rozumiem, głównie
przez
> Ciebie),
Zle rozumiesz, ze przeze mnie. To Ukochana uwaza, ze z mojej winy, ja i
bierny widz moglby uwazac odwrotnie.
W ogole ja uwazam, ze to wynika z braku lagodnosci. Lagodna osoba nie da sie
latwo sprowokowac i nie przejdzie do ostrego tonu bez WAZNYCH powodow, ktore
w naszym w zwiazku nie istnieja. Natomiast moja Ukochana staje sie co raz
bardziej nieprzyjemna osoba.
O jednej przyczynie jeszcze zapomnialem. Jest ode mnie starsza o 7 lat.
Uwaza m.in ze znajde mlodsza i woli byc juz teraz nieprzyjemna.
Ja uwazam, ze wiek nie gra roli.
|