On 27 Jun 2004 10:26:20 +0200, "paskuda" <p...@p...onet.pl>
wrote:

>lamerskie pytanie bo dopiero zaczynam.
>
>Wymyśliłam sobie że wyhaftuje coś na bluzie dla synka - oświećcie mnie czy mogę
>kupić kanwe z nadrukiem, przyłożyć do materiały (podszyć jakoś żeby się nie
>ruszała) i wyhaftować wzrór a póżniej usunąć jakoś kanwę (wyciągnąć nitki
>chyba)??? Czy tak się to robi czy macie jakiś inny patent?
>
>I gdzie w sieci najlepiej kupić ładne kanwy + nici do tego?
>
>Pozdrawiam
>paskuda


Eeeeeeee!
Nie tak, zupelnie nie tak!
Trzeba przerysowac wzor na kalke techniczna, mocno ja przyfastrygowac
do koszuli
wyszywac krzyzykami w odpowiednich dla robotki kolorach w nastepujacy
sposob:
1 rzadek ukosniki krzyzykow w jedna strone, 3 rzadek ukosniki w te
sama strone,
potem mozna tak ponakluwana kalke miedzy rzedami 1 i 3 wydlubac igla
(latwo sie kruszy) i uzupelnic ukosniki 1 rzedu, zrobic caly 2 rzad i
uzupelnic ukosniki 3 rzedu. Znowu zrobic ukosniki 5 rzedu, wydlubac
kalke zrobic caly 4 rzad, i dokonczyc 5. I tak do konca. Brzmi
pokretnie ale wychodzi rowniutko i sukcesywnie wydkubywana z robionych
rzedow kalka nie psuje ksztaltu krzyzykow!!

Sama tak robie i wychodzi bosko!! zareczam!

pozdrawiam

chyba udalo mi sie toto wyslac juz dwa razy z roznymi podpisami ale
tak to jest jak sie na sposlke z mezem programu uzywa... przynajmniej
poprawilam teraz literowki

przepraszam
Hanna Deirdre K.
poznan

"Pewien czlowiek szedl raz o swicie brzegiem plazy. Spostrzegl
kobiete, która podnosila meduzy lezace na piasku i wrzucala je
z powrotem do morza. Zapytal ja, dlaczego to robi. Odparla ze
meduza zginelaby, lezac na piasku w promieniach slonca.
Przechodzien zdziwil sie: Po co to robisz? Przeciez co
rano sa ich tutaj setki.Co to za róznica?
Kobieta przyjrzala sie meduzie trzymanej w dloni i odparla:
Dla niej olbrzymia. Po czym rzucila ja daleko w morze."
Tlum. Marta Mathea