« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-08-05 10:18:00
Temat: xylometazolin i pseudoefedrynaMój lekarz I kontaktu twierdzi że ww. substancje to to samo. Obie powodują
zanik śluzówki. Jeśli chodzi o pierwszą substancję to oczywiste dla mnie ale
nie w przypadku pseudoefedryny. Rozumiem, że obie powodują obkurczenie
śluzówki (jedna przyjmowana miejscowo druga doustnie). Jak właściwie jest?
Czy chodzi o podobne działanie? Czy chodzi o podobieństwo chemiczne tych
substancji? Który specyfik jest groźniejszy jeśli chodzi o zanik śluzówki?
pozdrawiam
barbarella
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2004-08-05 10:27:33
Temat: Re: xylometazolin i pseudoefedrynaOn Thu, 05 Aug 2004 10:18:00 GMT, BarBarella wrote:
> Mój lekarz I kontaktu twierdzi że ww. substancje to to samo.
Nie, to nie to samo.
> Obie powodują
> zanik śluzówki. Jeśli chodzi o pierwszą substancję to oczywiste dla mnie ale
> nie w przypadku pseudoefedryny.
Nie jestem laryngologiem, nie słyszałem o zanikach śluzówki na skutek
działania pseudoefedryny - ale ani jednego, ani drugiego preparatu nie
wolno przyjmować przewlekle. Pseudoefedryna może mieć znacznei
powazniejsze działania niepożądane, niż zanik śluzówki nosa.
m.
--
Pozdrawiam,
Marek Bieniek (mbieniek na epic pl)
Umieranie człowieka jest większym problemem dla osób pozostających
przy życiu, niż dla niego samego. /Tomasz Mann/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2004-08-05 10:30:53
Temat: Re: xylometazolin i pseudoefedryna
"Marek Bieniek" <a...@s...re.invalid> wrote in message
news:1rf96sxiary5m$.dlg@always.coca.cola...
No właśnie tyle to ja wiem. :(
Nie bardzo rozumiem o co chodziło lekarce :) mam nadzieję że chodziło jej
tylko o działanie czyli obkurczenie śluzówki :). Bo inaczej to nie wiem czy
mieć takiego lekarza I kontatku :)))).
Ale dzięki Marku. :)
pozdrawiam
barbarella
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |