Data: 2013-01-11 20:21:06
Temat: Re: yczenia
Od: glob <r...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 11 Sty, 21:08, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> Dnia Fri, 11 Jan 2013 14:56:01 +0000, TheDevineMe napisał(a):
>
> > On 11/01/2013 14:18, Ikselka wrote:
> >> Dnia Fri, 11 Jan 2013 09:42:18 +0000, TheDevineMe napisał(a):
>
> >>> Nie mam juz ochoty kontynuowac tego tematu,
>
> >> I tak będzie dla Ciebie najlepiej, ponirważ w TYM TEMACIE nie masz szans ze
> >> mną.
>
> > Szans na co?
>
> Na przebicie się do szerszego odbiorcy.
>
>
>
> >> Mogę im poradzić, żeby poskromili swój popęd seksualny, skoro nie
> >> rozumieją, że łączy się on ściśle z płodzeniem dzieci.
>
> > Ale nie jest tego celem.
>
> Ależ jest, biologicznie SEKS jest dla ludzi jak nektar w kwiatku dla
> pszczółek - atrakcyjnym wabikiem, dla którego pszczółka podejmuje ogromny
> dla niej wysiłek uwieńczony rozkoszą. Gdyby seks nie był TAK przyjemny,
> nikomu nie chciałoby się tyle męczyć w pocie czoła, TAKI wydatek
> energetyczny nie znajdowałby TYLU chętnych... a przecież niejeden ryzykuje
> dla niego nawet zawalik.
>
> No więc co też TY pleciesz, człecze 3-)
>
>
>
> >> Jesli zaś już doszło do poczęcia, proponuję im, aby zgłosili dziecko do
> >> adopcji, tysiące par czekają na ten dar losu. Oferuję kontakty.
>
> > Biurokracja temu skutecznie zapobiega.
>
> >> Ponadto ROZMAWIAM.
>
> > Z kobietami ktore rozwazaja aborcje?
>
> Owszem, miałam okazję. I będę miała, o ile zajdzie taka potrzeba.
> Ponieważ...
>
> http://prawdaoaborcji.wordpress.com/category/wywiady
/
>
> "Czy jest Pani w stanie opisać jak wiele kobiet czuje na sobie presję
> dokonania "aborcji" i kto za nią odpowiada?
>
> (...)Presja pochodzi głównie od ojca dziecka, w przypadku młodych dziewcząt
> często od ich rodziców. Do aborcji namawiają również przyjaciele, znajomi z
> pracy. Czasami ktoś po prostu skomentuje: Zrobisz aborcję, prawda?
> Wszelakim naciskom poświęcona jest taka strona:http://www.unchoice.com/
>
> A co z myśleniem: "mój brzuch, moja sprawa"?
>
> Z mojego doświadczenia wynika, że kobiety rozważające "aborcję" nie myślą:
> to moje ciało, chcę aborcji, to mój wybór, mam do tego prawo, itd. One
> mówią o tym, że nie mają wyboru, że są w pułapce. Czują się przymuszone
> albo pod presją.(...)"
>
> Ponadto wspieram Domy Samotnej Matki Caritas - poprzez moją parafię.
>
>
>
> >> I uściślijmy sobie, kochaniutki: moja negatywna postawa wobec aborcji nie
> >> zobowiazuje mnie do brania na siebie skutków beztroskiego bzykania ludzi
> >> nieodpowiedzialnych życiowo, bo gdybym je na siebie przyjęła, oni tym
> >> swobodniej bzykaliby sobie na swojej łączce, produkując ile wlezie. Moja
> >> postawa zamiast pomagać stałaby się demoralizująca dla nich, stalaby się
> >> przyczyną powstania następnych dzieci i szkodliwa dla społeczeństwa. Bo to
> >> jest wiesz, jak z rozdawnictwem pieniędzy - zamiast pomagać, ono
> >> demoralizuje i sprowadza biedę na ludzi...
>
> >> Więc zamiast ryby oferuję im wędkę :->
>
> > Ok, czyli krzyczysz ludziom by nie grzeszyli
>
> Skąd tu słowo "grzech" nagle i któż tu mówi o grzechu - poza Tobą? Czyż
> słowo "grzech" w ogóle ma jakiekolwiek znaczenie dla kogoś, kto skłonny
> jest zabijać?
> Dajże spokój, nie w kategoriach grzechu tutaj rozważam sprawę aborcji, lecz
> w kategoriach CZŁOWIECZEŃSTWA.
>
> > ale nie oferujesz nic w
> > zamian.
>
> A nie muszę. Tu nie sklep.
> Ale skoro tak pojmujesz problem - to zaoferuj coś dla mnie, może się
> skuszę.
> :-]
>
>
>
> >> Tak więc siłą rzeczy, chcesz czy nie chcesz, MUSISZ się w końcu
> >> (za)interesować tym, co JA sądzę o aborcji, ponieważ jestem członkiem
> >> decydującej (w tym temacie) wyborczo grupy w Polsce.
>
> > Interesuja mnie jedynie ludzie ktorzy obiektywnie patrza na sprawa i
> > nie odrzucaja zadnych mozliwosci tylko dlatego ze godzi im to w uczucia.
>
> Obiektywizm jak widzę znaczy dla Ciebie tyle, co być pro abortio :-]
>
>
>
> >> Chcesz walczyć ze mną, dyskutować, obrażać - nic Ci to nie da. Mnie nie
> >> przegadasz, ja nawet Tobie, tak jak niefrasobliwym bzykaczom, chętnie i z
> >> serca coś doradzę: głosuj tak, aby wyszło na Twoje, tzn że aborcja forever!
>
> > Ja tu z nikim nie chce walczyc i nie jest moim celem przegadanie
> > ciebie, ty masz swoj swiat ja mam swoj. Ja dyskutuje.
>
> Co więc chcesz osiągnąć?
> --
> XL
Iks to propaganda większość facetów nie wie że żona po aborcji,
dlatego kobieta ma prawo wybrać , bo nie jest inkubatorem na życzenie
kleru. Bo jest to niemoralne aby ktoś z buciorami właził w czyjeś
życie ,gdyż konsekwencje to głodne umierające dzieci i martwe kobiety.
Jak tak uwielbiasz propagande to może poszukać ci przemówień stalina.?
Kiedyś tak zrobie i nie powiem że stalin , przy mentalności
dzierżyńskiego napewno będziesz zachwycona.
|