Data: 2002-07-08 22:14:41
Temat: Re: z SWPS na UW co Wy na to?
Od: "ergo" <e...@w...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Mamy, Monia widocznie podobny problem, ja tez musze sie uczyc i jakos
placenie w niczym mi nie pomaga, ale oczywisice sa osoby wybitne - wystarczy
ze zaplaca.
Testy jak testy, daja 25% szans, ale jak dotychczas to te 25% to troche za
malo na zaliczenie testu, wiec samoszczescie nie wystarczy.
Testy moze nie sa rewelacja, ale mozna wszystkich ocenic obiektywnie - ja,
jako facet nie zaloze sukieneczki mini na ustny:-)
Użytkownik "Monia" <m...@s...edu.pl> napisał w wiadomości
news:007301c22199$0b94a8c0$2b0163d9@monika...
>
> From: paola <z...@p...onet.pl>
>
> > W swpesie sie uczyc hehe to smieszne. Skonczyłam ta uczelnie z wynikiem
> bdb
> > ale nie przypominam sobie jakis stresow egzaminacyjnych, powaznej nauki
> > itd..
> > Płacisz = Zaliczasz
> > Nie Płacisz /wystarczy ze przelew nie dojdzie na czas/= Nie wchodzisz na
> > egzamin = nie zaliczasz = płacisz więcej lol itd
>
> No to może jakaś tępa jestem bo muszę się jednak uczyć. Jeśli zapłacę
czesne
> na czas to jedynie pomaga mi o tyle, że wpuszcza na egzamin. Fakt system
> egzaminacyjny czyt. testy są niemiarodajne jeśli chodzi o wiedzę. Zawsze
> dają 25% szansy na udzielenie prawidłowej odpowiedzi. Ale tak wyglądają (w
> części) wprowadzone w tym roku testy gimnazjalne, czyli może w tymkierunku
> należy? Nie wiem.
> Tak do końca nie zrozumiałam co miałaś na myśli wiążąc płacenie ze zdanym
> egzaminem.
>
> Pozdrawiam Monia
>
> --
> Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.sci.psychologia
>
|