« poprzedni wątek | następny wątek » |
81. Data: 2009-11-05 23:07:11
Temat: Re: z żoną południowe dialogi"jilett" <k...@p...onet.pl> wrote in message
news:fda5f66f-c24d-453c-8dd3-e416e384e61d@a32g2000yq
m.googlegroups.com...
Bo jestem inny. Ciekawe, że za każdym razem jestem atakowany w sposób i
słowami wielce obraźliwymi, co może świadczyć o twojej wielkiej
niedojrzałości emocjonalnej i braku równowagi psychicznej. Bo ani razu nie
spróbowałaś odwrotnie - zwłaszcza na początku, kiedy dzwoniłem, a siostra
odbierała telefony.
I nie powinnaś się zbytnio dziwić - zaszufladkowałaś mnie jako
prymitywa, więc starałem się dostarczyć ci argumentów przesadnych, ale widać
wysokie IQ niektórym służy tylko podczas ucieczki, zamiast zawalczyć o nową
rodzinę, skoro zdecydowałaś się na seks i konsekwencje...
A jednak sprawa ani trochę nie ruszyła z miejsca od prawie czterech lat.
Rzeczą ludzka jest mieć potomstwo, a to nakłada na obojga obowiązki, które
zazwyczaj najlepiej wychodzą prawdziwym rodzicom, a nie kalekim erzacom
małżeństwa i rodziny kaleczącym dzieci.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
82. Data: 2009-11-06 06:29:16
Temat: Re: z żoną południowe dialogiOn 6 Lis, 00:07, "Prawusek" <p...@i...pl> wrote:
> "jilett" <k...@p...onet.pl> wrote in message
>
> news:fda5f66f-c24d-453c-8dd3-e416e384e61d@a32g2000yq
m.googlegroups.com...
>
> Bo jestem inny. Ciekawe, że za każdym razem jestem atakowany w sposób i
> słowami wielce obraźliwymi, co może świadczyć o twojej wielkiej
> niedojrzałości emocjonalnej i braku równowagi psychicznej. Bo ani razu nie
> spróbowałaś odwrotnie - zwłaszcza na początku, kiedy dzwoniłem, a siostra
> odbierała telefony.
> I nie powinnaś się zbytnio dziwić - zaszufladkowałaś mnie jako
> prymitywa, więc starałem się dostarczyć ci argumentów przesadnych, ale widać
> wysokie IQ niektórym służy tylko podczas ucieczki, zamiast zawalczyć o nową
> rodzinę, skoro zdecydowałaś się na seks i konsekwencje...
> A jednak sprawa ani trochę nie ruszyła z miejsca od prawie czterech lat.
> Rzeczą ludzka jest mieć potomstwo, a to nakłada na obojga obowiązki, które
> zazwyczaj najlepiej wychodzą prawdziwym rodzicom, a nie kalekim erzacom
> małżeństwa i rodziny kaleczącym dzieci.
Ty mnie z kimś mylisz. Nie znam cie i nie mam siostry.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
83. Data: 2009-11-06 06:36:13
Temat: Re: z żoną południowe dialogi"jilett" <k...@p...onet.pl> wrote in message
news:0e60f6b4-a6a0-4ef8-aa0f-31013a0aa2bc@b15g2000yq
d.googlegroups.com...
On 6 Lis, 00:07, "Prawusek" <p...@i...pl> wrote:
> "jilett" <k...@p...onet.pl> wrote in message
>
> news:fda5f66f-c24d-453c-8dd3-e416e384e61d@a32g2000yq
m.googlegroups.com...
>
> Bo jestem inny. Ciekawe, że za każdym razem jestem atakowany w sposób i
> słowami wielce obraźliwymi, co może świadczyć o twojej wielkiej
> niedojrzałości emocjonalnej i braku równowagi psychicznej. Bo ani razu nie
> spróbowałaś odwrotnie - zwłaszcza na początku, kiedy dzwoniłem, a siostra
> odbierała telefony.
> I nie powinnaś się zbytnio dziwić - zaszufladkowałaś mnie jako
> prymitywa, więc starałem się dostarczyć ci argumentów przesadnych, ale
widać
> wysokie IQ niektórym służy tylko podczas ucieczki, zamiast zawalczyć o
nową
> rodzinę, skoro zdecydowałaś się na seks i konsekwencje...
> A jednak sprawa ani trochę nie ruszyła z miejsca od prawie czterech lat.
> Rzeczą ludzka jest mieć potomstwo, a to nakłada na obojga obowiązki, które
> zazwyczaj najlepiej wychodzą prawdziwym rodzicom, a nie kalekim erzacom
> małżeństwa i rodziny kaleczącym dzieci.
Ty mnie z kimś mylisz. Nie znam cie i nie mam siostry.
Hm. Przeczyta.
A jest przypowieść o żabie u kowala...
Uważam za niegrzeczne, delikatnie mówiąc, pyszczenie na mój temat i
obrażanie się na mnie, na co mogę jedynie wzruszyć ramionami...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
84. Data: 2009-11-06 06:58:36
Temat: Re: z żoną południowe dialogiOn 6 Lis, 07:36, "Prawusek" <p...@i...pl> wrote:
> "jilett" <k...@p...onet.pl> wrote in message
>
> news:0e60f6b4-a6a0-4ef8-aa0f-31013a0aa2bc@b15g2000yq
d.googlegroups.com...
> On 6 Lis, 00:07, "Prawusek" <p...@i...pl> wrote:
>
>
>
>
>
> > "jilett" <k...@p...onet.pl> wrote in message
>
> >news:fda5f66f-c24d-453c-8dd3-e416e384e61d@a32g2000y
qm.googlegroups.com...
>
> > Bo jestem inny. Ciekawe, że za każdym razem jestem atakowany w sposób i
> > słowami wielce obraźliwymi, co może świadczyć o twojej wielkiej
> > niedojrzałości emocjonalnej i braku równowagi psychicznej. Bo ani razu nie
> > spróbowałaś odwrotnie - zwłaszcza na początku, kiedy dzwoniłem, a siostra
> > odbierała telefony.
> > I nie powinnaś się zbytnio dziwić - zaszufladkowałaś mnie jako
> > prymitywa, więc starałem się dostarczyć ci argumentów przesadnych, ale
> widać
> > wysokie IQ niektórym służy tylko podczas ucieczki, zamiast zawalczyć o
> nową
> > rodzinę, skoro zdecydowałaś się na seks i konsekwencje...
> > A jednak sprawa ani trochę nie ruszyła z miejsca od prawie czterech lat.
> > Rzeczą ludzka jest mieć potomstwo, a to nakłada na obojga obowiązki, które
> > zazwyczaj najlepiej wychodzą prawdziwym rodzicom, a nie kalekim erzacom
> > małżeństwa i rodziny kaleczącym dzieci.
>
> Ty mnie z kimś mylisz. Nie znam cie i nie mam siostry.
>
> Hm. Przeczyta.
> A jest przypowieść o żabie u kowala...
> Uważam za niegrzeczne, delikatnie mówiąc, pyszczenie na mój temat i
> obrażanie się na mnie, na co mogę jedynie wzruszyć ramionami...
Jak to się nie miało tyczyć mnie, to po co piszesz pod moimi postami?
Wycinaj wszystko i pisz jak dotąd sam do siebie, bo to wiać twoja
pasja obnosić się wszem i wobec z samouwielbieniem.
Jestem niegrzeczna bo niepotrzebnie i wulgarnie wypowiadasz się o
czymś o czym nie masz pojęcia - co cię przerasta jak kosmos-
rozumiesz?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
85. Data: 2009-11-06 07:35:02
Temat: Re: z żoną południowe dialogiUżytkownik "tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w wiadomości
news:hcuucv$kav$1@news.onet.pl...
>> Wiesz - ja nie lubię jak małżonka ma do mnie niechęć. Wolę rżnąć
>> głupa i udawać, ze to nie do mnie.
>
> my oboje nie lubimy mieć niechęci. na szczęście.
>
>> Co ja tyle gadam...
>
> zwłaszcza do mnie :)
U nas już cieplej ... ;)
Ale żeby nie zapeszyć, mówię do Ciebie ... ;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
86. Data: 2009-11-06 07:37:35
Temat: Re: z żoną południowe dialogi
"jilett" <k...@p...onet.pl> wrote in message
news:9e355896-8c8a-443f-8598-99c816c8e573@j4g2000yqe
.googlegroups.com...
On 6 Lis, 07:36, "Prawusek" <p...@i...pl> wrote:
> "jilett" <k...@p...onet.pl> wrote in message
>
> news:0e60f6b4-a6a0-4ef8-aa0f-31013a0aa2bc@b15g2000yq
d.googlegroups.com...
> On 6 Lis, 00:07, "Prawusek" <p...@i...pl> wrote:
>
>
>
>
>
> > "jilett" <k...@p...onet.pl> wrote in message
>
> >news:fda5f66f-c24d-453c-8dd3-e416e384e61d@a32g2000y
qm.googlegroups.com...
>
> > Bo jestem inny. Ciekawe, że za każdym razem jestem atakowany w sposób i
> > słowami wielce obraźliwymi, co może świadczyć o twojej wielkiej
> > niedojrzałości emocjonalnej i braku równowagi psychicznej. Bo ani razu
nie
> > spróbowałaś odwrotnie - zwłaszcza na początku, kiedy dzwoniłem, a
siostra
> > odbierała telefony.
> > I nie powinnaś się zbytnio dziwić - zaszufladkowałaś mnie jako
> > prymitywa, więc starałem się dostarczyć ci argumentów przesadnych, ale
> widać
> > wysokie IQ niektórym służy tylko podczas ucieczki, zamiast zawalczyć o
> nową
> > rodzinę, skoro zdecydowałaś się na seks i konsekwencje...
> > A jednak sprawa ani trochę nie ruszyła z miejsca od prawie czterech lat.
> > Rzeczą ludzka jest mieć potomstwo, a to nakłada na obojga obowiązki,
które
> > zazwyczaj najlepiej wychodzą prawdziwym rodzicom, a nie kalekim erzacom
> > małżeństwa i rodziny kaleczącym dzieci.
>
> Ty mnie z kimś mylisz. Nie znam cie i nie mam siostry.
>
> Hm. Przeczyta.
> A jest przypowieść o żabie u kowala...
> Uważam za niegrzeczne, delikatnie mówiąc, pyszczenie na mój temat i
> obrażanie się na mnie, na co mogę jedynie wzruszyć ramionami...
Jak to się nie miało tyczyć mnie, to po co piszesz pod moimi postami?
Wycinaj wszystko i pisz jak dotąd sam do siebie, bo to wiać twoja
pasja obnosić się wszem i wobec z samouwielbieniem.
Jestem niegrzeczna bo niepotrzebnie i wulgarnie wypowiadasz się o
czymś o czym nie masz pojęcia - co cię przerasta jak kosmos-
rozumiesz?
He..he, jestem Panem Otchłani. Ty mnie nie przerastasz, na dodatek jesteś
jak wiele kobiet z ansami nadmiernie nerwowa i pyskata. Zaciekawiasz mnie,
choć Aisza poznała ktos zacz...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
87. Data: 2009-11-06 07:42:42
Temat: Re: z żoną południowe dialogi
Użytkownik "tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w wiadomości
news:hcuufd$kav$3@news.onet.pl...
> Stalker pisze:
>> Aicha wrote:
>>
>>>>> W małżeństwie dialogi powinny być zakazane!
>>>> Wystarcza monolog męża z żoną w roli spowiednika.
>>>
>>> Chyba na odwrót.
>>
>> No właśnie. Ze strony męża powinny płynąć tylko polecenia.
>> I w sumie też tylko w formie monologu, bo powinny być wykonywane bez
>> szemrania :-)
>
> żeby jeszcze tak szemrała jak strumyk, to rozumiem...
Trzeba wymienić mechanizm chłodzenia na chłodzenie cieczą
(liquid cooling). Można podopinać rurki, pompki itp i postawić
podłączoną obok akwarium.
Ja jednak polecam nie bawić się w te rurki tylko całość wstawić
do akwarium i zalać.
Jest ryzyko, że przestanie działać (nie używać wody do zalewania !).
Ale czasem mówi się "trudno" ...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
88. Data: 2009-11-06 07:43:19
Temat: Re: z żoną południowe dialogiW Usenecie Stalker <t...@i...pl> tak oto plecie:
>
>>>> W małżeństwie dialogi powinny być zakazane!
>>> Wystarcza monolog męża z żoną w roli spowiednika.
>>
>> Chyba na odwrót.
>
> No właśnie. Ze strony męża powinny płynąć tylko polecenia.
> I w sumie też tylko w formie monologu, bo powinny być wykonywane bez
> szemrania :-)
Ale ścierą po podłodze poszemrać może trochę, coooo?
Qra
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
89. Data: 2009-11-06 07:43:50
Temat: Re: z żoną południowe dialogiOn 6 Lis, 08:37, "Prawusek" <p...@i...pl> wrote:
> "jilett" <k...@p...onet.pl> wrote in message
>
> news:9e355896-8c8a-443f-8598-99c816c8e573@j4g2000yqe
.googlegroups.com...
> On 6 Lis, 07:36, "Prawusek" <p...@i...pl> wrote:
>
>
>
>
>
> > "jilett" <k...@p...onet.pl> wrote in message
>
> >news:0e60f6b4-a6a0-4ef8-aa0f-31013a0aa2bc@b15g2000y
qd.googlegroups.com...
> > On 6 Lis, 00:07, "Prawusek" <p...@i...pl> wrote:
>
> > > "jilett" <k...@p...onet.pl> wrote in message
>
> > >news:fda5f66f-c24d-453c-8dd3-e416e384e61d@a32g2000y
qm.googlegroups.com...
>
> > > Bo jestem inny. Ciekawe, że za każdym razem jestem atakowany w sposób i
> > > słowami wielce obraźliwymi, co może świadczyć o twojej wielkiej
> > > niedojrzałości emocjonalnej i braku równowagi psychicznej. Bo ani razu
> nie
> > > spróbowałaś odwrotnie - zwłaszcza na początku, kiedy dzwoniłem, a
> siostra
> > > odbierała telefony.
> > > I nie powinnaś się zbytnio dziwić - zaszufladkowałaś mnie jako
> > > prymitywa, więc starałem się dostarczyć ci argumentów przesadnych, ale
> > widać
> > > wysokie IQ niektórym służy tylko podczas ucieczki, zamiast zawalczyć o
> > nową
> > > rodzinę, skoro zdecydowałaś się na seks i konsekwencje...
> > > A jednak sprawa ani trochę nie ruszyła z miejsca od prawie czterech lat.
> > > Rzeczą ludzka jest mieć potomstwo, a to nakłada na obojga obowiązki,
> które
> > > zazwyczaj najlepiej wychodzą prawdziwym rodzicom, a nie kalekim erzacom
> > > małżeństwa i rodziny kaleczącym dzieci.
>
> > Ty mnie z kimś mylisz. Nie znam cie i nie mam siostry.
>
> > Hm. Przeczyta.
> > A jest przypowieść o żabie u kowala...
> > Uważam za niegrzeczne, delikatnie mówiąc, pyszczenie na mój temat i
> > obrażanie się na mnie, na co mogę jedynie wzruszyć ramionami...
>
> Jak to się nie miało tyczyć mnie, to po co piszesz pod moimi postami?
> Wycinaj wszystko i pisz jak dotąd sam do siebie, bo to wiać twoja
> pasja obnosić się wszem i wobec z samouwielbieniem.
> Jestem niegrzeczna bo niepotrzebnie i wulgarnie wypowiadasz się o
> czymś o czym nie masz pojęcia - co cię przerasta jak kosmos-
> rozumiesz?
>
> He..he, jestem Panem Otchłani. Ty mnie nie przerastasz, na dodatek jesteś
> jak wiele kobiet z ansami nadmiernie nerwowa i pyskata. Zaciekawiasz mnie,
> choć Aisza poznała ktos zacz...
Maja animozja do ciebie jest od wczoraj uzasadniona...reszta w twoim
nowym wątku
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
90. Data: 2009-11-06 07:47:48
Temat: Re: z żoną południowe dialogi
Użytkownik "medea" <e...@p...fm> napisał w wiadomości
news:hcv0kn$4ae$2@atlantis.news.neostrada.pl...
> Red art pisze:
>
>> najgorzej, jak nie wiadomo, czy durne są, czy na serio, czy w ogóle jakie
>> ...
>> Więc ja wybieram: niech tedy będą durne tak, że bardziej durne trudno
>> znaleźć.
>> Dna szukać w durnowatości, śmiesznosci, nie w cynizmie, powadze, agresji.
>
> Tak jakoś po gombrowiczowsku zabrzmiało. Albo po globowsku. Już mi się
> mylą dwaj panowie a zaraz i Ty do nich dołączysz. ;)
No cóż ... Moment dobijania do dna w wykonaniu faceta siłą rzeczy musi
mieć coś z Gombrowicza. Chyba, że już po wódce - wtedy Gombrowicz
milknie, bo już nie potrafi klecić logicznych zdań ... ;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |