Data: 2003-10-07 13:32:19
Temat: Re: za szybko...
Od: Paul <h...@a...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 7 Oct 2003 11:55:24 GMT, Prysiu <p...@p...pl> wrote:
>Moze i biegaja...
>Tez bym chcial pobiegac, jednak siedze w domu i ogarnia mnie nuda i
>zniechecenie w nastepstwie... ech?
JAK TO? Nie widzisz celu? Przeciez dzieki temu opracowujesz GENIALNE
MYSLI I PLANY, ktorych nigdy nie wprowadzisz w zycie ;-)
A tak powazniej, dzisiaj ludzie kieruja sie chwila i mysla ze tak
jest dobrze. Ja nadal przed kazdym dzialaniem zadaje sobie pytanie "co
to zmieni i czy jest to mi naprawde potrzebne". I zyje spokojniej.
P.S. Co nie oznacza ze nic nie robie, jezeli spokojnie odpowiem TAK!
na to pytanie, podejmuje sie nawet najbardziej absurdalnej akcji i
dzialan.
|