Data: 2005-01-06 16:02:55
Temat: Re: zab
Od: "Profil1" <s...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> ??? eh... daj spokoj!! przeciez przy tych "malych zabiegach" najwiecej
> bolu paradoksalnie sprawia "podanie znieczulenia"!!!
*** nieprawda. Są żelowe znieczulenia "przed znieczuleniem" (różne smaki :))
Jest Lignokaina w spray`u
Jest komputerowy system podawania znieczulenia "Wand" . Są systemy
trepanacji kości w okolicy wierzchołkowej typu "Quick Sleeper".
Jest system nadciśnieniowego podawania znieczulenia.
Można też po prostu powoli podawań znieczulenie z karpuli cienką 0,3 mm igłą
prawie bezboleśnie.
> przyklad od ktorego wyszlismy to jak rozumiem kawalek wiercenia i
> zalozenie plomby - jezeli ubytek nie jest zbyt gleboki (a to widac na
> poczatku zabiegu)
*** nieprawda - nie zawsze da się prorokować głębokość ubytku.
mozna spokojnie wiercic bez zadnego znieczulenia i
> nie jest to wcale bolesne... a zyskuje sie wlasnie "sprzezenie
> zwrotne" bo w przypadku problemow pacjent moze zakomunikowac je
> lekarzowi...
*** oj bajdurzysz...
> no - nie wiem, czy tutaj analogia jest uzasadniona - wiec nie bede
> komentowal - nigdy nie rodzilem...
*** radzę Ci też nie wprowadzaj listowiczów w błąd swoimi opiniami o
leczeniu stomatologicznym...
MM
|