Data: 2003-08-21 07:41:33
Temat: Re: zaburzenia adaptacyjne
Od: "oscar" <o...@k...net.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Kenton R." <k...@o...pl> napisał w wiadomości
news:bi035h$frl$1@atlantis.news.tpi.pl...
> pajac - jeśli masz nic do powiedzenia na dany temat to nie zabieraj
głosu - w tym
> momencie dwa posty (w tym mój!) są zwykłym bełkotem, a nie odpowiedzią -
NIE
> ODPOWIADAJ, bo znowu zaśmiecisz post, a jest ważny!
1) Wez sobie kolego poczytaj swoje, zanim zaczenisz ujadac. O urywaniau
cycow najblizszy przyklad, komentarz zbedny.
2) nie rozumiesz prostej wymiany zdan?
- osoba A stwierdza ze zdiagnozowano u niej jakies schorzenie (??), a osoba
B pyta po prostu jakie osoba A miala objawy.
Jest normalny wstep do dyskusji - calkowicie na temat. W czym masz problem?
3) qwax stwierdzil przy okazji, ze nie wierzy lekarzom. Ja tez. Uwazam ze w
duzej czesci sa niedouczonymi, skorumpowanymi jeczydupami wiecznie
podkreslajacymi "ze im sie nalezy, bo ciezko studiowali"
Kazda diagnoze sprawdzam przynajmniej u dwoch innych osob
I co z tego? Powiesisz mnie za cycki, dlatego ze nie lubie polskich
lekarzy??
oscar
|