Data: 2005-11-24 08:16:13
Temat: Re: zacienienie pluca
Od: "Krzysztof (Suzuki Kokushu)" <k...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Rownie dobrze moze to byc grzybica pluc. Ostatnio slyszalem o ciekawym
> przypadku, a wydawaloby sie ze to rzadkosc.
Mogą być bardzo rozmaite rzeczy, od zmiany zapalnej, poprzez wspomnianego
przez Norberta grzybniaka, pierwotny guz płuca (zapewne rak, ale
niekoniecznie) albo przerzut skąd indziej. To pierwsze, oczywiste rzeczy
które przychodzą na myśl. Ale jeśli nie ma weryfikacji
histologicznej/cytologicznej są to czyste spekulacje. Materiał do takiej
weryfikacji można uzyskać podczas bronchoskopii albo przez nakłucie ściany
klatki piersiowej, w zależności od położenia zmiany. Pobranie materiału ze
samego węzła chłonnego jest nietypowe, ale rozważenie korzyści i
niebezpieczeństw dla chorego należy do lekarza prowadzącego i to z nim
trzeba sprawę przedyskutować. W skrócie chodzi o to - czy mając konkretne
rozpoznanie w ręku, będzie można rozpocząć (wobec, jak rozumiem,
nienajlepszego stanu ogólnego chorego) leczenie inne, niż bez takiego
rozpoznania i jak daleko się można posunąć żeby chory nie był męczony dla
samego zaspokojenia ciekawości.
Może Piotr K. nasłuchuje, i się wypowie, chociaż ostatnio rzadko się
pojawia...
--
Krzysiek, EBP
Jednoznacznie można odpowiedzieć tylko na nieciekawe pytania
|