Strona główna Grupy pl.sci.psychologia zagadka

Grupy

Szukaj w grupach

 

zagadka

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2002-12-25 18:30:16

Temat: zagadka
Od: "*szaaa*" <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Ruchliwa autostrada. Samochody pędzą jak oszalałe.
Na poboczu stoją dwa psy.
Jeden to kanapowiec, wypielęgnowany, ostrzyżony zgodnie z wzorcem swojej
rasy. Uciekł swojej troskliwej pani w pogoni za motylem. Na szyi czerwona
obroża z numerkiem i smycz platająca się między łapkami.
Drugi to kundel, wyrzucony z domu 2 lata temu za to, że miał być rasowym
owczarkiem. Wyrósł na ni to ni owo. Brudny, chudy, z pokaleczoną łapką.
Psy chcą przejść na drugą stronę ruchliwej autostrady.
Jak sądzicie któremu może się to udać i dlaczego?
Pozdrawiam świątecznie i zapraszam na chwile zadumy nad ... no właśnie, nad
czym ?

--
*szaaa*

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2002-12-25 22:00:20

Temat: Re: zagadka
Od: "marcinwieszczu" <m...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

oczywiste jest ze kanapowiec nie ma szans bo przeciez zawsze byl prowadzony
przez swoja 'troskliwa pania'. Co do szans kundla - mozna spekulowac, ale
dwuletnie doswiadczenie powinno go nauczyc nie przechodzenia przez ruchliwe
autostrady...

> Pozdrawiam świątecznie i zapraszam na chwile zadumy nad ... no właśnie,
nad
> czym ?

Uwazam, ze zachecasz do zastanowienia nad protekcjonalizmem rodzicow i ich
rola w wychowaniu dziecka. czy zgadlem?

pozdrawiam


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-12-25 22:13:17

Temat: Re: zagadka
Od: "*szaaa*" <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "marcinwieszczu" <m...@p...fm> napisał w wiadomości
news:aud9pi$7j7$1@news.tpi.pl...
> dwuletnie doswiadczenie powinno go nauczyc nie przechodzenia przez
ruchliwe
> autostrady...

cos w tym jest nieprawdaż ?
>
> > Pozdrawiam świątecznie i zapraszam na chwile zadumy nad ... no właśnie,
> nad
> > czym ?
>
> Uwazam, ze zachecasz do zastanowienia nad protekcjonalizmem rodzicow i ich
> rola w wychowaniu dziecka. czy zgadlem?
>
Poczekamy na inne głosy...... może będą ?
pozdrawiam

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-12-25 22:28:05

Temat: Re: zagadka
Od: "marcinwieszczu" <m...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

a co myslisz o tym: jezeli druga strona autostrady jest taka sama jak ta na
ktorej stoje to czy oplaca sie podejmowac trud przejscia?


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-12-25 22:31:03

Temat: Re: zagadka
Od: "Agalay" <a...@g...usunto.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "*szaaa*" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
news:auctmb$32n$1@news.tpi.pl...

> Jak sądzicie któremu może się to udać i dlaczego?
Hm......
Ja mam inne rozwiazanie.
Pieskiem kanapowcem ktos sie zainteresuje, bo ladny, czysty, albo mu pomoze,
albo zabierze.
A kundelek, albo wpadnie pod auto, albo jego wczesniejsze doswiadczenia
pomoga mu przezyc (skoro zyje juz 2 lata wyrzucony z domu)

Rowniez swiatecznie pozdrawiam agalay




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-12-26 02:25:13

Temat: Re: zagadka
Od: "pattern" <t...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "*szaaa*" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
news:auctmb$32n$1@news.tpi.pl...
> Ruchliwa autostrada. Samochody pędzą jak oszalałe.
> Na poboczu stoją dwa psy.
> Jeden to kanapowiec, wypielęgnowany, ostrzyżony zgodnie z wzorcem swojej
> rasy. Uciekł swojej troskliwej pani w pogoni za motylem. Na szyi czerwona
> obroża z numerkiem i smycz platająca się między łapkami.
> Drugi to kundel, wyrzucony z domu 2 lata temu za to, że miał być rasowym
> owczarkiem. Wyrósł na ni to ni owo. Brudny, chudy, z pokaleczoną łapką.
> Psy chcą przejść na drugą stronę ruchliwej autostrady.
> Jak sądzicie któremu może się to udać i dlaczego?
> Pozdrawiam świątecznie i zapraszam na chwile zadumy nad ... no właśnie,
nad
> czym ?

co do kanapowca to zalezy. jesli numer na jego szyi to 13 to wydaje mi sie,
ze uda mu sie przejsc na druga strone. najstraszniejsza jest smycz platajaca
sie miedzy lapkami. w tym jest najwiekszy klopot. co jesli przebiegajac
przez autostrade, smycz zaplacze mu sie o lapki i piesiu zginie pod kolami
samochodu ? co jesli piesek pomysli za wczasu o smyczy i rezygnujac z
przejscia na druga strone autostrady zdechnie z glodu ? w sytuacji drugiego
psa nie jest juz tak wesolo. nie dosc, ze zostal wyrzucony z domu i wyrosl
na niewiadomo co, to jeszcze ma pokaleczona lapke. tez nie da rady
szybko przebiec. niestety czeka ich ten sam los. dwa psy zdechna z glodu.
teraz nasuwa sie pytanie: ktory pierwszy? kanapowiec przyzwyczajony jest do
dobrego jedzenia wiec predzej zdechnie, niz wlozy do ust cos niemarkowego.
kundel jest pewnie przyzwyczajony do jedzenia "byle czego" a taki malo
ruchliwy kanapowiec moze okazac sie wspanialym posilkiem. zatem jest
nadzieja, ze kundlowi uda sie zjesc kanapowca, przeczekac jeszcze pare dni
az lapa calkowicie sie zagoi i czmychnac szybko na druga strone ulicy. jesli
jest cwaniakiem, to wezmie ze soba smycz i numerek kanapowca i kto wie, moze
pewnego dnia ktos odnajdzie go i odda pani a ta potraktuje go jak swego
dawnego psa, tyle ze po przejsciach. niestety nie wiadomo czy kundel
trzymajac w zebach smycz, podczas biegu miedzy szybko mknacymi pojazdami
tez, nie potknie sie o nia i nie zginie zgnieciony pod kolami tira.

male pieski dwa, chcialy przejsc przez rzeczke....
nie wiedzialy jak, wiec padly na BRZEGU!!!

pa

pokoj


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-12-26 05:20:47

Temat: Re: zagadka
Od: "*szaaa*" <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "pattern" <t...@t...pl> napisał w wiadomości
news:audpe7$pi7$1@absinth.dialog.net.pl...
> Użytkownik "*szaaa*" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:auctmb$32n$1@news.tpi.pl...
> > Ruchliwa autostrada. Samochody pędzą jak oszalałe.
> > Na poboczu stoją dwa psy.
> > Jeden to kanapowiec, wypielęgnowany, ostrzyżony zgodnie z wzorcem swojej
> > rasy. Uciekł swojej troskliwej pani w pogoni za motylem. Na szyi
czerwona
> > obroża z numerkiem i smycz platająca się między łapkami.
> > Drugi to kundel, wyrzucony z domu 2 lata temu za to, że miał być rasowym
> > owczarkiem. Wyrósł na ni to ni owo. Brudny, chudy, z pokaleczoną łapką.
> > Psy chcą przejść na drugą stronę ruchliwej autostrady.
> > Jak sądzicie któremu może się to udać i dlaczego?
> > Pozdrawiam świątecznie i zapraszam na chwile zadumy nad ... no właśnie,
> nad
> > czym ?
>
> co do kanapowca to zalezy. jesli numer na jego szyi to 13 to wydaje mi
sie,
> ze uda mu sie przejsc na druga strone. najstraszniejsza jest smycz
platajaca
> sie miedzy lapkami. w tym jest najwiekszy klopot. co jesli przebiegajac
> przez autostrade, smycz zaplacze mu sie o lapki i piesiu zginie pod kolami
> samochodu ? co jesli piesek pomysli za wczasu o smyczy i rezygnujac z
> przejscia na druga strone autostrady zdechnie z glodu ? w sytuacji
drugiego
> psa nie jest juz tak wesolo. nie dosc, ze zostal wyrzucony z domu i wyrosl
> na niewiadomo co, to jeszcze ma pokaleczona lapke. tez nie da rady
> szybko przebiec. niestety czeka ich ten sam los. dwa psy zdechna z glodu.
> teraz nasuwa sie pytanie: ktory pierwszy? kanapowiec przyzwyczajony jest
do
> dobrego jedzenia wiec predzej zdechnie, niz wlozy do ust cos niemarkowego.
> kundel jest pewnie przyzwyczajony do jedzenia "byle czego" a taki malo
> ruchliwy kanapowiec moze okazac sie wspanialym posilkiem. zatem jest
> nadzieja, ze kundlowi uda sie zjesc kanapowca, przeczekac jeszcze pare dni
> az lapa calkowicie sie zagoi i czmychnac szybko na druga strone ulicy.
jesli
> jest cwaniakiem, to wezmie ze soba smycz i numerek kanapowca i kto wie,
moze
> pewnego dnia ktos odnajdzie go i odda pani a ta potraktuje go jak swego
> dawnego psa, tyle ze po przejsciach. niestety nie wiadomo czy kundel
> trzymajac w zebach smycz, podczas biegu miedzy szybko mknacymi pojazdami
> tez, nie potknie sie o nia i nie zginie zgnieciony pod kolami tira.
>
> male pieski dwa, chcialy przejsc przez rzeczke....
> nie wiedzialy jak, wiec padly na BRZEGU!!!
>
>
Piękne to gdybanie.....
Można powiedzieć, że uczy i bawi.....
A wniosek na końcu wypowiedzi wyczerpał temat w całej jego rozciągłości.
Pozdrawiam

--
*szaaa*

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-12-26 05:25:01

Temat: Re: zagadka
Od: "*szaaa*" <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "marcinwieszczu" <m...@p...fm> napisał w wiadomości
news:audbd9$ejd$1@news.tpi.pl...
> a co myslisz o tym: jezeli druga strona autostrady jest taka sama jak ta
na
> ktorej stoje to czy oplaca sie podejmowac trud przejscia?
>
>
Opłaca się, bo zawsze po czasie bardziej żałuje się tego, czego się nie
zrobiło, nie zdązyło zrobić niż tego, co się zrobiło nawet i źle.

--
*szaaa*

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-12-26 14:39:32

Temat: Re: zagadka
Od: "Viadro" <u...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora


> Ruchliwa autostrada. Samochody pędzą jak oszalałe.
> Na poboczu stoją dwa psy.

porucznik i podporucznik ;D drogówki

> Jeden to kanapowiec, wypielęgnowany, ostrzyżony zgodnie z wzorcem swojej
> rasy.

porucznik - uściślenie

>
Uciekł swojej troskliwej pani w pogoni za motylem. Na szyi czerwona
> obroża z numerkiem i smycz platająca się między łapkami.

domowy pantofel ;D


> Drugi to kundel, wyrzucony z domu 2 lata temu za to, że miał być rasowym
> owczarkiem. Wyrósł na ni to ni owo.

podporucznik po zawodówce


> Brudny, chudy, z pokaleczoną łapką.

taki los psa


> Psy chcą przejść na drugą stronę ruchliwej autostrady.
> Jak sądzicie któremu może się to udać i dlaczego?

obydwa przejdą
kundel wyskoczy na jezdnię - samochody z piskiem opon zaczną hamować,
pozderzają się - tym samym kundel utoruje sobie drogę i temu czempionowi


tyle że kundel coś zaryzykuje a czempion przyjdzie na gotowe!!!

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-12-26 14:47:41

Temat: Re: zagadka
Od: e...@o...pl szukaj wiadomości tego autora

Skuszona poprzednimi wypowiedziami, dodam :-)

K: A ten tu czego ? Stoi wpatrzony i mruczy nerwowo. Dał się opryskać błotem,
głupiutki R i zaraz się rozpłacze.

R: ...pięć, sześć, może przed srebrnym golfem...wyprzedza...żeby ciut wolniej.
Zgorszony krzywi się, a sam, proszę, tak samo brudny i na dodatek łapa mu
krwawi. Myśli, że nie widzę. I co się tak gapisz? Podejdę bliżej, oczywiście
odwraca łeb. Źle wychowany gbur, nie to nie.

K: We dwóch byłoby łatwiej. Burek zdechłby ze śmiechu, gdyby mnie z nim
zobaczył. A Burek zna Cezara...

R: Hm, na moją smycz się nie połasi, za krótka, zresztą nie pasuje. Kicia
pewnie śpi teraz i we śnie łapie myszki.

K: Mniejsza o to. Inaczej koniec z nami. Hej, mały...ok...teraz. No i gdzie mi
się pchasz na grzbiet, nie to miałem na myśli.

No to trzy cztery...poooodnieś łaapę!



R-utku nic ci się nie stało?

R: Zgubiłem smycz, to nic.



Pozdrawiam, enni

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 . 3


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Terapia, bylo: Re: tekst swiateczny (a jakze!)
jaka podjac decyzje?
Co o tym sadzicie?
czlowiek- niewolnik TRADYCJI
czlowiek- niewolnik TRADYCJI

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »