> Mam pytanie do osób potrafiących dobrze planować (różne bardziej złożone
> działania w życiu). Ja mam z tym kłopoty. Może to zresztą zainteresuje więcej
> osób.
>
> Ja to widzę mniej wiecej tak:
>
> umiejętność planowania =
> umiejętność stawiania podcelów (pytanie: jakie zasady tym rządzą?) +
> umiejętność określania potrzebnych środków (pytanie j.w.) +
> umiejętność szacowania czasu (rozumiem że z doświadczenia własnego/innych?)
+
> umiejętność brania pod uwagę nieprzewidzianych okoliczności
> (czy można nad tym pracować?)
>
> Dzięki.

Jezeli jest wieczor, a nastepnego dnia mam kilka spraw do zalatwienia, to moge
sobie ustalic kolejnosc ich zalatwienia biorac pod uwage jak duzo czasu jest
potrzeba na zalatwienie kazdej z nich, by wyrobic sie w czasie. Gdy do
zrealizowania jakiegos zadania (celu) potrzeba wykonania kilku krokow
rozpoznaje jakie sa to etapy i jaka ich kolejnosc jednego po drugim.
Np. zeby zrobic zakupy trzeba:
1. zrobic liste zakupow (rozpoznajac jakie produkty jest potrzeba kupic)
2. wybrac sklep lub sklepy
3. przygotowac pieniadze
4. przebyc droge do sklepu (sklepow)
5. dokonac zakupow
6. przyniesc je do domu
7. konsumowac

Czesto nie potrzeba robic tego typu planowania, gdyz etapy te przebiegaja
spontanicznie. Sa jednak takie zadania (cele), dla ktorych warto zrobic tego
typu rozpoznanie. Latwiej jest cos zrealizowac gdy masz wyobrazenie jak to
zrobic. Czesto natomiast trudniej gdy robisz to po omacku metoda prob i bledow.
A plany robi sie rozne w zyciu: od planowania dnia poprzez plany budowy domu,
az po plan wchodzenia w stuktury Unii Europejskiej przez dany kraj. Wszystkie
te plany wspomagaja urzeczywistnianie konkretnych pomyslow (celow) w praktyce.
Bardzo czesto wprowadzaja porzadek i zwiekszaja skutecznosc ukierunkowanego
dzialania.
Mysle, ze dziala to mniej wiecej tak: 1. pragnienie 2. pomysl 3. decyzja o
realizacji 4. plan 5. realizacja.

Pozdrawiam Hubert.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl