Strona główna Grupy pl.sci.medycyna Leki na depresję: jak bardzo są szkodliwe?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Leki na depresję: jak bardzo są szkodliwe?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 8


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2006-08-26 07:46:36

Temat: Leki na depresję: jak bardzo są szkodliwe?
Od: " Jola Foka" <j...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dzień dobry.

Mój mąż od lutego zachowywał się coraz dziwniej. Posmutniał, zszarzał, schudł
bardzo, wszystko straciło dla niego sens, nawet uchochane majsterkowanie i
seks. Ostatnio zdarzało mu się, że nawet nie chciał rano wstać z łóżka i
ogolić się, tylko leżał i pochlipywał. Pierwszy raz w życiu widziałam jak
płacze, to przecież taki silny i wspaniały mężczyzna... :( Nie rozumiałam o
co chodzi, bo jego firma działa bardzo dobrze, mamy pieniądze, dom i spokojne
życie a ja o niego bardzo dbam i jestem z niego bardzo, naprawdę bardzo
dumna. I okazuję mu to jak tylko mogę!

Dwa tygodnie temu (wbrew jego protestom że "to nie ma sensu") ściągnęłam do
domu lekarza domowego. Lekarz złapał się za głowę, zapakowaliśmy Janka do
samochodu i pojechaliśmy do psychiatry. Lekarz rozpoznał "epizod depresyjny"
i przepisał następujące leki: Zoloft, Immovane i XanaxSR (mąż czasami bał się
czegoś, co nie było zagrożeniem - taki strach bez sensu, nie wiem jak Wam to
wytłumaczyć).

Mąż bierze te leki od 14 dni i powoli widać już poprawę. Ciągle jest smutny,
ale to już nie ma takiego katastrofalnego wymiaru. Zaczął jeść, w końcu
przesypia całą noc, zaczął dbać o higienę (no, powiedzmy że muszę go troszkę
za każdym razem namawiać), powoli wraca mu apetyt, z libido na razie niestety
bez zmian.

Natomiast co mnie niepokoi: przeczytałam ulotki od tych leków i jestem
przerażona! Opis efektów ubocznych wygląda jak by miały powodować trwałe
kalectwo. Lekarz rodzinny zbył mnie stwierdzeniem, że "zastrzeżenia w
ulotkach są nadmiarowe" ale to mnie nie uspokoiło. Jak naprawdę wygląda
szkodliwość tych leków? Czy Jankowi coś grozi? Czy powinnam iść z nim do do
innego psychiatry? I czy rzeczywiście będzie musiał je łykać przez kilka
miesięcy? Przecież to strasznie długo jeśli one są takie szkodliwe :(

Acha, jest jeszcze jedna sprawa. Planowaliśmy z Jankiem począć na jesieni
dziecko. Jak rozumiem z powodu tych leków lepiej odsunąć sprawę w czasie,
tak? Po jakim czasie jego organizm oczyści się na tyle, żebyśmy mogli począć
zdrowego maluszka?

Przepraszam za tyle pytań, ale czuję się bardzo zagubiona w tym wszystkim :(

pozdrawiam Was ciepło,

Jola



--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2006-08-26 08:28:08

Temat: Re: Leki na depresję: jak bardzo są szkodliwe?
Od: "Limcha" <l...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Czy Jankowi coś grozi? Czy powinnam iść z nim do
> do
> innego psychiatry? I czy rzeczywiście będzie musiał je łykać przez kilka
> miesięcy? Przecież to strasznie długo jeśli one są takie szkodliwe :(

Z wyżej wymienionych jedynie poważniej mozna obwiać się jedynie Zoloftu:
często powiększone źrenice, biegunki, i zaburzenia sfery seksualnej. I
będzie musiał łykać to przez kilka miesięcy (zaleca się do roku), w innym
wypadku wyraźnie zwiększa się ryzyko nawrotu. Inny lekarz wypisze
inne - też się naczytasz niepotrzebnie. Jako żona - najbardziej odczujesz
spadek libido :)





› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2006-08-26 15:04:15

Temat: Re: Leki na depresję: jak bardzo są szkodliwe?
Od: Makro <a...@s...join.pl> szukaj wiadomości tego autora

Limcha napisał(a):

> Z wyżej wymienionych jedynie poważniej mozna obwiać się jedynie Zoloftu:
> często powiększone źrenice, biegunki, i zaburzenia sfery seksualnej. I
> będzie musiał łykać to przez kilka miesięcy (zaleca się do roku), w innym
> wypadku wyraźnie zwiększa się ryzyko nawrotu. Inny lekarz wypisze
> inne - też się naczytasz niepotrzebnie. Jako żona - najbardziej odczujesz
> spadek libido :)
>

Ja z kolei obawiał bym się zdecydowanie bardziej Imovane i Xanaxu - nie
można ich przyjmować za długo ze względu na potencjał uzależniający

Makro


--
http://www.steelpanthers.join.pl/forum
Forum dla miło?ników strategicznych gier turowych.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2006-08-26 15:28:54

Temat: Re: Leki na depresję: jak bardzo są szkodliwe?
Od: "Marcin" <m...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Makro" <a...@s...join.pl> napisał w wiadomości
news:ecpnsq$bbg$1@panorama.wcss.wroc.pl...
> Limcha napisał(a):
>
>> Z wyżej wymienionych jedynie poważniej mozna obwiać się jedynie Zoloftu:
>> często powiększone źrenice, biegunki, i zaburzenia sfery seksualnej. I
>> będzie musiał łykać to przez kilka miesięcy (zaleca się do roku), w innym
>> wypadku wyraźnie zwiększa się ryzyko nawrotu. Inny lekarz wypisze
>> inne - też się naczytasz niepotrzebnie. Jako żona - najbardziej odczujesz
>> spadek libido :)
>>
>
> Ja z kolei obawiał bym się zdecydowanie bardziej Imovane i Xanaxu - nie
> można ich przyjmować za długo ze względu na potencjał uzależniający

Dokladnie. Te wszystkie potencjalne efekty uboczne typu kalectwo sa lekko
przesadzone. Najpowazniejszy efekt to wlasnie uzaleznienie i klopoty z
odstawieniem leku.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2006-08-26 15:50:04

Temat: Re: Leki na depresję: jak bardzo są szkodliwe?
Od: "Limcha" <l...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

Miesiąc jak pobierze to się nie uzależni, a Zoloft akurat kumuluje się
względnie szybko, i zaczyna działać po 7-10 dniach - a nie po 2-4
tygodniach. Problemy z erekcją za to murowane.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2006-08-26 17:44:54

Temat: Re: Leki na depresję: jak bardzo są szkodliwe?
Od: La Luna <b...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Pewnego wieczoru Sat, 26 Aug 2006 07:46:36 +0000 (UTC) wiedźmin zdziwił się
nieco, gdy strzyga która wyskoczyła na niego z pl.sci.medycyna zamiast
rzucić mu się do gardła, dygnęła, przedstawiła się jako Jola Foka, a
następnie wyśpiewała przytupując wdzięcznie:

> Natomiast co mnie niepokoi: przeczytałam ulotki od tych leków i jestem
> przerażona! Opis efektów ubocznych wygląda jak by miały powodować trwałe
> kalectwo.

Przeczytaj sobie ulotke jakiegokolwiek antybiotyku czy nawet aspiryny ;)
Te potencjalne efekty uboczne zawsze sa przesadzone - po to zeby gdyby
komus sie cos przydarzylo w wyniku zazycia leku - producent byk kryty.
Znacznie wiekszym zagrozeniem dla Twojego meza byloby nieleczenie tego
stanu w ktorym sie znajduje.

> Acha, jest jeszcze jedna sprawa. Planowaliśmy z Jankiem począć na jesieni
> dziecko. Jak rozumiem z powodu tych leków lepiej odsunąć sprawę w czasie,
> tak? Po jakim czasie jego organizm oczyści się na tyle, żebyśmy mogli począć
> zdrowego maluszka?

Ja bym ta decyzje odsunela bezwarunkowo na jakis czas - nie ze wzgledu na
leki jakie bierze, ale jego stan psychiczny.
On teraz potrzebuje spokoju, stabilizacji.
Ciaza moze wniesc pewne niepokoje, stres - nie musi sie nawet dziac nic
powaznego ale cokolwiek.
A potem porod, ciezki okres tuz po nim - ktory jest zwykle naprawde
meczacy, u zdrowych ludzi wywoluje nieraz silne burze emocjonalne, dolki i
gorki.
Ja bym sie bardzo bala w tej chwili fundowac Twojemu mezowi cos takiego.
I ze wzgledu na niego i na Ciebie oraz dziecko.

Ale jeszcze taka mala uwaga osoby pracujacej z chorymi psychicznie - jesli
Twoj maz wczesniej nie mial zadnych takich epizodow, nie ma do nich
sklonnosci, nie mial tez obecnie zadnych wielkich stresow - to koniecznie,
KONIECZNIE!!!! - zafunduj mezowi kompleksowe badania.
Koniecznie morfologie, rozmaz, biochemie, ale takze absolutnie koniecznie
oznaczenie poziomu hormonow tarczycy oraz gdyby Ci sie udalo - tomografie
glowy.

Masa chorob czysto fizycznych daje objawy zaburzen psychicznych.
Niestety - nie bierze sie tego pod uwage.
Od razu zleca sie leki i zostawia pacjenta samemu sobie.

Bardzo wiele osob zdiagnozowanych jako depresyjne po latach okazuje sie
osobami z niedoczynnoscia tarczycy.
O ile sie okazuje wogole.
Wiele takich zachowan wynika z jakiegos np. guza mozgu, niedokrwistosci.
Koniecznie trzeba to wykluczyc.
Leki Twoj maz musi brac - gdyz ryzyko samobojstwa w jego sytuacji jest
bardzo duze.
Uwazaj tez na jedno o czym nie wiem czy Twoj posychiatra Ci powiedzial -
przy leczeniu epizodu depreesyjnego najgorszy jest moment gdy pacjent
zaczyna sie czuc lepiej.
Trzeba wtedy na niego zwracac szczegolna uwage, mowic jak sie go
potrzebuje, ze bez niego zycie byloby bez sensu -cos w ten desen.
Bez przesady - ale to podkreslac.
Osoba w glebokiej depresji jest tak zniechecona, ospala, pozbawiona
motywacji - ze nawet czesto nie ma sily zeby myslec o samobojstwie, o
realizacji zamierzenia nie mowiac.
W chwili gdy leki zaczynaja dzialac, gdy naped sie zwieksza ale choroba
nadal trzyma - to jest najniebezpieczniejszy czas.

Trzymaj sie...
I upewnij sie czy to naprawde epizod depresyjny.
Koniecznie.



--
Pozdrawiam serdecznie
Agnieszka Mockałło
http://republika.pl/kocia_stronka/
Odpisując na priv, wytnij USUN_TO z adresu.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2006-08-26 19:36:56

Temat: Re: zajrzyj na to forum
Od: "Monika" <5...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora



http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=99


Pozdrawiam





--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2006-08-27 22:17:49

Temat: Re: zajrzyj na to forum
Od: Makro <a...@s...join.pl> szukaj wiadomości tego autora

Monika napisał(a):
>
> http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=99
>
>
> Pozdrawiam
>
>
>
>
>
A ja z kolei zdecydowanie odradzam korzystanie z jakiegokolwiek forum. Z
zawodowej pozycji powiem, że zbyt często spotykam pacjentów
posiadających jakieś bzdurne informacje z forów i w ten sposób
dewastująco działać na swoje leczenie.

Makro

--
http://www.steelpanthers.join.pl/forum
Forum dla miłośników strategicznych gier turowych.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

zamiast nystatyny
leki w ratownictwie medycznym
Dawkowanie - Ricinus communis 5CH - Pobudzenie laktacji
Stezenie glukozy w 2 h po posilku?
suplement diety ALVEO

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »