Data: 2004-06-29 16:14:40
Temat: Re: zal dupe sciska....[dlugie i nudne]
Od: "skowronski" <r...@h...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
> O kurwa, jaki dlugi i nudny post napisales!
no wiem, nudzilo mi sie...
> Nie ma co ukrywac - masz przejebane.
taaa, no co Ty?
> Najciekawszy w twojej historii jest fakt, ze nie chciala sie w ogole do
> ciebie przytulac. Nie sciemniaj, ze sie nie narzucales. To oczywiste, ze
> byles strona dominujaca i dawales jej sygnaly, ze przydalaby sie jakas
> bliskosc z jej strony.
no tak, ale po kilku podejsciach ktore nie spotkaly sie ze zbyt goracym
przyjeciem postanowilem sie przynajmniej dobrze spalic zeby czas nie byl do
konca stracony... Bez kitu, pozniej juz mi sie nie chcialo, nawet nie
probowalem sie o nia ocierac. Na koniec przed wyjazdem na jej dziamgolenie
zebym zostal jeszcze jedna nocke, powiedzialem ze nie mam zamiaru spedzic
jeszcze jednej nocy sam na materacu. Mysle ze trzeba bylo zostac, ale tego
sie juz nigdy nie dowiem.
> Mysle, ze wlasnie tutaj popelniles blad w sztuce.
> Trzeba bylo byc totalnie ozieblym i w ogole nie starac sie do niej dobrac.
> Bardzo mozliwe, ze ona ma uraz do facetow, ktorzy chca j0m wykorzystac i
> zakodowala sobie, ze do zblizenia moze dojsc dopiero wtedy, kiedy "lepiej"
> pozna potencjalnego partnera.
to pewnie dlatego dala dupy jakiemus frajerowi noc przed moim przyjazdem...
> To pierwsza mozliwosc, a druga: a moze jest prostytutka?
> Nic nie napisales o jej zrodlach dochodow. Rodzina meneli chyba nie jest w
> stanie zapewnic godnego utrzymania jej i jej dziecka. Nie zdziwilbym sie,
> gdyby sobie dorabiala dajac od czasu do czasu dupy. To by wyjasnialo brak
> potrzeby seksu z toba, nawet brak przytulania, ktore zastapilaby
swiadomosc
> posiadania obok siebie bezinteresownego faceta, ktory nie bedzie w niej
> widzial suki, tylko kobiete.
> I w tym aspekcie zapewne spelniles jej oczekiwania.
Ty ej, kminek, wiesz co? ....myslalem o tym i cos tak mi sie qrwa
wydaje ze to wcale nie jest zupelnie nieprawdopodobne, jej kolezanka kiedys
cos przebaknela o jakims "sponsorze" po czym malo nie zostala zabita
wzrokiem. qrwa ale ze mnie glupek.
> No dobra, zostawmy to, co bylo i zastanowmy sie nad tym, co bedzie.
> Na moje, to nie nic z tego nie bedzie.
no i dobra... mam to w dupie, jade na wakacje
> Pytasz, czy przyznac sie jej do swoich uczuc. Czy powiedziec jej, ze
> tesknisz za nia, za jej glosem i tym podobnymi bzdurami.
> Odpowiedz na to jest oczywista: NIE.
eeee... ona taka glupia to nie jest, tyle to juz wie napewno, ale nigdy
wiecej tego nie uslyszy, ani nie przeczyta...
dzieki za ta nudnawa i przydluga odpowiedz
|