zalotka

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2003-02-13 12:57:40

Temat: zalotka
Od: "izusek" <I...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Czy ktos uzywa tego urzadzenia? I jakie polecacie zeby nie polamac i nie
zniszczyc sobie rzes. Slyszalam o jakis z gumka... Nie znam sie na tym :P

pozdrowka
Iza

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2003-02-13 20:57:16

Temat: Re: zalotka
Od: Carrie <c...@w...pf.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Thu, 13 Feb 2003 13:57:40 +0100, "izusek"
<I...@p...onet.pl> napisał(a):

>Czy ktos uzywa tego urzadzenia? I jakie polecacie zeby nie polamac i nie
>zniszczyc sobie rzes. Slyszalam o jakis z gumka... Nie znam sie na tym :P

Kupiłam sobie kiedyś taką machinę. Owszem, na tej części, o którą
opiera się rzęsy, ma coś w rodzaju gumki :)
Tylko że po użyciu nie widzę prawie żadnego efektu, a do opakowania
nie dołączono instrukcji obsługi, może ja tego źle używam?
Teoretycznie proste, ale... czy ktoś wie, jak prawidłowo używa się
zalotki? 8-) Trzeba przeciągać ją po rzęsach czy tylko długo
przytrzymać [jak długo?]?

Pozdrawiam, Carrie

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-02-13 21:04:08

Temat: Re: zalotka
Od: "aneta" <a...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "izusek" <I...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:b2g8h6$orv$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Czy ktos uzywa tego urzadzenia? I jakie polecacie zeby nie polamac i nie
> zniszczyc sobie rzes. Slyszalam o jakis z gumka... Nie znam sie na tym :P

Zalotka to potworna kiszka! Lepiej isc do kosmetyczki i wykonac trwale
podkrecenie rzes (utrzymuje sie ok 10 tyg.), jezeli do tego nalozysz tusz
wydluzajacy i podkrecajacy to wygladasz naprawde super!! Polecam -
sprawdzilam na sobie.

Aneta

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-02-13 21:40:45

Temat: Re: zalotka
Od: "Tusia" <f...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "aneta" <a...@w...pl> napisała:
> Zalotka to potworna kiszka! Lepiej isc do kosmetyczki i wykonac trwale
> podkrecenie rzes (utrzymuje sie ok 10 tyg.), jezeli do tego nalozysz tusz
> wydluzajacy i podkrecajacy to wygladasz naprawde super!! Polecam -
> sprawdzilam na sobie.
>
> Aneta

Dolaczam sie do opinii. Niedawno "napalilam" sie na zalotke i wyrucilam ja
prawie od razu. Nie podkrecala rzes, ale je lamala! Byly wygiete pod katem
prostym, tragedia. I miala gumke - ogolnie wygladala jak kazda zalotka - nie
wiem czy wogule sa miedzy nimi jakies roznice.
Na czym polega to trwale podkrecanie rzes? Jak sie to odbywa?
Pozdrawiam

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-02-13 22:06:05

Temat: Odp: zalotka
Od: "Anka" <k...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Ja używam co dzień zwykłej zalotki i jestem zadowolona. Mam po niej fajnie
podkręcone rzęsy. I nie słyszałam jeszcze żeby zalotka komuś łamała rzęsy.
Pozdrawiam :-)

Użytkownik izusek <I...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:b2g8h6$orv$...@n...news.tpi.pl...
> Czy ktos uzywa tego urzadzenia? I jakie polecacie zeby nie polamac i nie
> zniszczyc sobie rzes. Slyszalam o jakis z gumka... Nie znam sie na tym :P
>
> pozdrowka
> Iza
>
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-02-13 23:33:29

Temat: Re: zalotka
Od: "lalka" <k...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dolaczam sie do pytania na czym polega to podkrecanie rzęs u kosmetyczki?? I
moze jeszcze jaka jest orientacyjna cena tego zabiegu ? I czy we Wrcolawiu
ktoraś z Was to jzu robila i gdzie ??

Pozdrawaim lalka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-02-14 04:04:41

Temat: Re: zalotka
Od: "vanilla_sky" <v...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

izusek wrote:

> Czy ktos uzywa tego urzadzenia? I jakie polecacie zeby nie polamac
> i nie zniszczyc sobie rzes. Slyszalam o jakis z gumka... Nie znam
> sie na tym :P
>

tez nie rozumiem, czemu tyle osob mialo zle przejscia z zalotka. uzywam od 10 lat, i
mam mrzesy takie jak mialam.
bardzo dobrze podkreca, nic nie lamie. polecam te zalotki metalowe, nie plastikowe.
nie wiem czemu te metalowe
wydaja mi sie lepsze.
pozdrawiam
waniliowa
p.s. oczywiscie w zalotce musi byc ten gumowy pasek (niektorzy twierdza, ze to
silikon, ale cholera wie) - od czasu
do czasu warto tez zalotke wymienic.

--
A jednak dobrze jest, wszystko jest dobrze. Co? - moze nie? Dobrze jest, psiakrew, a
kto powie, ze nie, to go w
morde!

Witkacy

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-02-14 07:33:51

Temat: Re: zalotka
Od: "DominikaNM" <d...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "lalka" <k...@k...net.pl> napisał w wiadomości
news:b2haq2$kat$1@cs.magma-net.pl...
> Dolaczam sie do pytania na czym polega to podkrecanie rzęs u kosmetyczki??
I
> moze jeszcze jaka jest orientacyjna cena tego zabiegu ? I czy we Wrcolawiu
> ktoraś z Was to jzu robila i gdzie ??

Maleńki wałeczek, powleczony klejem nakłada się na powiekę tuz nad górnymi
rzęsami. Kosmetyczka delikatnie za pomocą patyczka "przykleja" do niego
rzęsy. Następnie na rzęsy nadkłada się płyn do trwałej i utrwalacz (co do
takich szczegółów to nie mam pewności). Trzyma się to kilkanaście minut,
potem odkleja rzęsy od wałeczka, zmywa płyn i gotowe:-)
To nie moje własne doświadczenie tylko widziałam jak to się robi:-)
Niektórzy twierdzą że taka trwała na rzęsy mniej je niszczy niż codzienne
tuszowanie... No nie wiem... ale wydaje się że jest to jednak lepsze wyjście
w porównaniu do zalotki.
DominikaNM

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-02-14 08:00:05

Temat: Re: zalotka
Od: "MauaM" <m...@d...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "aneta" napisał w wiadomości
> Zalotka to potworna kiszka! Lepiej isc do kosmetyczki i wykonac trwale
> podkrecenie rzes (utrzymuje sie ok 10 tyg.), jezeli do tego nalozysz tusz
> wydluzajacy i podkrecajacy to wygladasz naprawde super!! Polecam -
> sprawdzilam na sobie.

Ja też używam zalotki od wielu lat i nie zauważyłam, żeby stan moich rzęs
się pogorszył. Za to oko po podkręceniu rzęs wygląda duuużo lepiej.
Jeśli chodzi o łamanie rzęs, to się zdarza jeśli nieumiejętnie używa się
zalotki. Potrzebne jest wyczucie.
A jeśli rzęsy są "wygiete pod kątem prostym" to oznacza tylko tyle, że
zostały uchwycone zalotką w złym miejscu.
Zgadzam się również z tym, że metalowe zalotki są lepsze od plastikowych.
Miałam kiedyś plastikową Sally Hansen i pękła bardzo szybko. Natomiast
metalowa tej samej firmy służy mi długo, tylko trzeba wymieniać gumki, bo
się zużywają.
Osobiście uważam, że dużo gorzej na rzęsy wpływa wspomniana trwała. Wysusza
włoski, które potem robią się bardziej kruche.
MauaM

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-02-14 08:00:25

Temat: Re: zalotka
Od: "magia/maggie" <m...@w...amba.bydg.pdi.net> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "vanilla_sky" <v...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:Xns9321EA5AD5D8vanilla1@213.180.128.20...
> tez nie rozumiem, czemu tyle osob mialo zle przejscia z zalotka. uzywam od
10 lat, i mam mrzesy takie jak mialam.
> bardzo dobrze podkreca, nic nie lamie. polecam te zalotki metalowe, nie
plastikowe. nie wiem czemu te metalowe
> wydaja mi sie lepsze.
> pozdrawiam
> waniliowa
> p.s. oczywiscie w zalotce musi byc ten gumowy pasek (niektorzy twierdza,
ze to silikon, ale cholera wie) - od czasu
> do czasu warto tez zalotke wymienic.

Potwierdzam, ze najlepsze sa metalowe.
Takze uzywam od lat i to jeden z moich lepszych zakupow byl.
Nigdy mi tez rzes nie polamala.
Ot swietny przyrzad i napewno niezastapiony w kosmetyczce.

Pozdrawiam
mag.
(zalotna)

--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/