"Amnesiak"

> Nikt się nie rodzi z "jasnym umysłem". Ten "jasny umysł" trzeba
> wypracować. Ludzie, o których piszesz, zapewne nigdy tego stanu nie
> osiągnęli.

Zetknelam sie kiedys z mysla, iz idealista od fanatyka rozni sie tym, iz ten
pierszy sam umrze za swoja idee, zas ten drugi kaze za nia umierac innym.
"Kaze", oczywiscie moze byc realizowane perswazje, a wzmocnione obietnica
dobr materialnych.

Nie jest tajemnica, ze rodziny samobojcow dostaja spore pieniadze i,
najczesciej sa to rodziny wielodzietne i ubogie. Samobojca moze wiec patrzec
na sprawe przez pryzmat swojej odpowiedzialnosci za bliskich (tyz idea!).
Mysle, ze podobnemu zludzeniu ulegaja ci, ktorzy znalazlszy sie w
finansowych tarapatach popelniaja samobojstwo poniewaz rodzina jest
zabezpieczona wysokim ubezpieczeniem.

Kaska