Data: 2003-11-16 22:30:08
Temat: Re: zamachy w stambule :((
Od: "Pyzol" <n...@s...ca>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Amnesiak"
> Pyzol, może Ty wpadniesz (w Harendzie do 16 piwo sprzedają po 4,50)?
Lecem, tylko miotla sobie farbe ze lba wykrusze!
(:
( to nie pomylka - az tak mi smuuuutno!)
Oj, polecialabym ja, gdybym to ja miala skrzydelka jak gaska ( ino, pewnie i
tak do 4 rano bym nie zdazyla)
Harenda, powiadasz. Aaaaach! Miska po raz pierwszy zobaczylam w Harendzie,
spedzilismy tam polowe studiow. Nigdy nie zapomne goracych dyskusji
filozoficznych z Kartezjanskim Szczurem, jak nazwalam - pewnego (nomen
omen;) Krzysia ( w ktorym sie, zreszta, straszliwie podkochiwalam).
Jest tu ktos, kto bywal w "Harendzie" w latach tak mniej wiecej 74-77?
Ech, maluje ten sufit ( kuchnie skonczylam!), slucham Kaczmarskiego,
czuje,ze sie to siapaniem "jamesona" skonczy....
A moze spotkamy sie za godzinke w "Montanie"?
Kaska
|