Data: 2002-10-26 05:35:01
Temat: Re: zamiast Detralexu...
Od: "Jan F. Kurkiewicz" <j...@k...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "asmira" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:apcj8f$d5q$1@zeus.man.szczecin.pl...
>
> > W stosunku do pestek to są hipotezy. Natomiast detralex
> > wykonywany jest wg specjalnej technologii, która decyduje o
jego
> > wspaniałych efektach.
>
> (...)
> Buuu, tylko dlaczego te "wspaniałe efekty" mnie nie dotyczą??
> Ja już nie mam pomysłu co zrobić z nogami - znaczy się jedną
konkretną żyłą
> na wysokości kolana. Na moje oko krew przepływa nią tylko jak
jej się
> "mechanicznie" pomoże......
> Nie mówiąc o takim drobiazgu jak to, że mimo regularnego
zażywania
> detralexu, rujnowania się na rajstopy przeciwżylakowe (i to
dodatkowo w
> małych rozmiarach, o które bardzo ciężko, bo niewielu
przewidziało sytuację,
> że małe i cherlawe może potrzebować takowych), gimnastyki,
itd. żyły sypią
> się równo i przyjemnie.
No niestety tak też może być...w zasadzie detralex przeznaczony
jest do poprawiania przepływu w kapilarach, ale pomaga i przy
większych zaburzeniach. Być może Twoje "żyły" psowasz innymi
lekami. Jak masz ochotę to napisz na priva, bo ten temat to mój
konik.
Pozdrawiam
JFK
|