Strona główna Grupy pl.rec.uroda zamykanie naczynek - opowiadam jak bylo

Grupy

Szukaj w grupach

 

zamykanie naczynek - opowiadam jak bylo

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2003-05-06 10:18:33

Temat: zamykanie naczynek - opowiadam jak bylo
Od: "Abigail" <a...@n...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dzien dobry :)
jakis czas temu pytalam Was czy nie wiecie gdzie we Wroclawiu mozna, za ile
i tak dalej.
Wiec juz jestem po. I dziele sie wrazeniami :)
Trafilam do jednej pani dermatolog, ktora przyjmuje w ramach KCH (czy teraz
Funduszu czegos-tam, wiecie o co chodzi), ale za zamykanie naczynek sie
placi. Pani najpierw obejrzala moj pyszczek, zalecila lykanie
Rutinoscorbinu, wit. PP i venescinu (mam nadzieje ze nie przekrecilam nazwy)
i wrocic za jakis czas. Samo zamykanie trwalo kilka minut, bolalo jak diabli
(czuje sie mocne uklucie igla - cienka, ale jednak) dalam rade ;-) Pozniej
przez kilka godzin utrzymywal sie obrzek i zaczerwienienie, a na drugi dzien
obudzilam sie ze strupkami na policzkach. Aha, zamykanie bylo pradem,
dowiedzialam sie, ze laserem boli podobnie, a srodki przeciwbolowe niewiele
pomagaja - wiec mialam zamykanie "na zywo" ;-) No i najbardziej sie
zdziwilam przy placeniu - jedyne 50,- ! Zobaczymy jakie beda efekty.
Co jeszcze... aha, po zabiegu zadnego slonca, wysilku fizycznego (areobik,
rozne takie sporty - przez najblizszcze 2-3 tygodnie, az sie zagoi),
schylania, szorowania policzkow - a wiec smarowanie kremem i mycie twarzy
najdelikatniej jak sie da. I koniecznie smarowanie kremami z filtrem. Na
pozegnanie dostalam od doktorki probke kremu auriderm z zaleceniem
smarowania w najblizszym czasie po zamykaniu. Pani stwierdzila ze krem ten
tak naprawde nie dziala az tak rewelacyjne zeby kupic cale opakowanie do
codziennego stosowania.
Na razie minelo 6 dni a ja jeszcze jestem w kropeczki (po ukluciach zostaly
strupki). Ciekawe czy bede piekniejsza jak juz odpadna :P

Pozdrawiam Was serdecznie,

A.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2003-05-06 12:27:48

Temat: Re: zamykanie naczynek - opowiadam jak bylo
Od: "BarBarella" <b...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Abigail" <a...@n...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:b9827e$ivl$1@atlantis.news.tpi.pl...

Cześć,
Też zastanawiam się nad takim zabiegiem. W piątek idę na konsultację do
salonu piękności i tam wycenią "mnie" i poradzą (zrobi to lekarz). Ciekawe
jaką sumkę usłyszę...
Czy to znaczy, że to byłaś u dermatolog przyjmującej w ramach kasy chorych,
a za zamykanie naczynek dopłaca się tylko 50 zł? Czy cena zależy od ilości
naczynek? Jeśli tak to ile ich było?
Pozdrawiam
barbarella


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-05-06 17:41:35

Temat: Re: zamykanie naczynek - opowiadam jak bylo
Od: "Adam Panasiewicz" <h...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Czy mogę więc prosić o kontakt do tej pani dermatolog,

Pozdrawiam
Dorka


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-05-06 18:04:34

Temat: Re: zamykanie naczynek - opowiadam jak bylo
Od: "Ania" <a...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam
a orientujesz się jak to jest z zamykaniem (z raczej chyba usuwaniem)
popękanych naczynek na nogach? Bo mnie to bardzo trapi :((
Pozdro
Ania (też z Wrocławia)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-05-07 08:15:33

Temat: Re: zamykanie naczynek - opowiadam jak bylo
Od: "Abigail" <a...@n...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Juz odpowiadam:

>Czy to znaczy, że to byłaś u dermatolog przyjmującej w ramach kasy chorych,
>a za zamykanie naczynek dopłaca się tylko 50 zł? Czy cena zależy od ilości
>naczynek? Jeśli tak to ile ich było?

nie wiem ile ich bylo, ale strupkow na jednym policzku mialam...hm, jakies
20-30 moze? nie liczylam :) na drugim policzku troche mniej. Przy okazji
pierwszej wizyty pani obejrzala naczynka, czy sie nadaja do zamkniecia i tak
dalej, oczywiscie jednym z podstawowoych moich pytan bylo pytanie o cene
:P - pani mowi - okolo 100,- wiec dlatego sie tak ucieszylam ze zaplacilam
polowe z przewidywanej sumy :-)

>a orientujesz się jak to jest z zamykaniem (z raczej chyba usuwaniem)
>popękanych naczynek na nogach? Bo mnie to bardzo trapi :((

nie pytalam tej doktorki, ale tez kiedys chcialabym sie z nimi rozprawic.
Kiedys inna dermatolog mowila mi ze lepiej zamknac je jesienia albo zima, bo
pozniejsza "pielegnacja" jest bardziej klopotliwa - trzeba caly czas nosic
specjalne rajstopy i spac z nogami uniesionymi w gore. No i pewnie to o
wiele wiecej kosztuje :/

>Czy mogę więc prosić o kontakt do tej pani dermatolog,

wyslalam Ci na priva.

Pozdrawiam
juz z mniejsza iloscia kropek na buzi niz wczoraj :)))

A.



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-05-08 07:22:50

Temat: Re: zamykanie naczynek - opowiadam jak bylo
Od: "Gocha" <k...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam,

Abigail <a...@n...gazeta.pl> wrote in message
news:b9827e$ivl$1@atlantis.news.tpi.pl...

Bardzo zainteresowala mnie Twoja informacja. Tez chcialabym dokonac takiego
zabiegu.
Jesli mozesz to podaj kontakt do pani doktor.
Z gory dziekuje.

Pozdrawiam
Goska


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Wacław Żygadło
pedicure leczniczy
Re: Polecam salon - sama sprawdziłam
tusz - który?
dzien dobry :-)

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

[market] Officeshoes.pl - czarny piątek zaczyna się u nas w czwartek :)
Dlaczego włosy rosną tak wolno?
Jaki krem na noc?
Łuszczyca...
opiekunka dziecięca

zobacz wszyskie »