Data: 2001-10-27 09:54:36
Temat: Re: zaniedbanie lekarskie?
Od: Piotr Kasztelowicz <p...@a...torun.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Fri, 26 Oct 2001, Siuto wrote:
> popukal po nerkach i powiedzial, ze usg zrobi na drugi dzien. Dziwne, bo
> przeciez to badanie nie jest skomplikowanym badaniem, nie wymaga wielkiego
> przygotowania (powiedzialabym nawet, ze zadnego) i zajmuje tylko kilka
> minut.
jesli na dyzurze byl sam ordynator (zakladajac, ze potrafi wykonywac
USG) to dla mnie tez dziwne ...
Przypominam sobie sytuacje jak pracujac jeszcze na oddziale kardiologii
nauczylem sie po kryjomu (moja byla szefowa nie bardzo chciala abym
tym sie zajmowal) robic echo i u ciezko chorego pacjenta w trakcie
zawalu, u ktorego dzialy sie nieprzewidziane rzeczy (spadek cisnienia)
zrobilem je na dyzurze i wyszedl plyn (znaczy Dressler albo perforacja).
Na perforacje byl w za dobrym jednak stanie, poza tym morfologia i
paramtery krzepniecia nie spadly wiec przyjalem ze to Dressler
i po sterdyach + dextranie chory sie poprawil. Chory mnie nie podkablowal,
ze robilem echo - wszystko wyszlo OK
P.
----
Piotr Kasztelowicz <P...@a...torun.pl>
[http://www.am.torun.pl/~pekasz]
|