Użytkownik "Aicha" napisał w wiadomości:

>>>> Mogę Cię uspokoić. W drugiej klasie moja dziewczyna
>>>> całowała się ze mną z języczkiem tylko raz w tygodniu,
>>>> kiedy moja matka spotykała się z jej matką, żeby poplotkować.
>>> Chyba gimnazjum... ups, liceum :D Moje wciąż jest na etapie
>>> "samiec twój wróg". I dobrze nam z tym :>
>> Dziewięciolatków wtedy do liceum nie przyjmowali.

> Ty od początku byłeś zboczony, to już wiem ;P

Nie no, Adam był przede mną! :D


>> A jak jest ze stosunkami do samic? :)

> Właśnie sobie przypomniałam pewne zdarzenie z jakiejś 3-4 klasy :)
> Nie, do takich aktów moje dziecko się na pewno nie posuwa :D

Ok, Ok...

--
pozdrawiam
michał