On 15 Sty, 19:27, "olo" <o...@o...pl> wrote:
> Użytkownik "Nemezis"
>
>
>
> >> > która nawiązuje do niedawnego żartu Ixi: "chcesz rozśmieszyć Boga? To
> >> > opowiedz mu o swoich planach"
>
> >> Wielceś łaskawy dla możliwości intelektualnych Iksi, ale ten akurat żart
> >> jest innego znamienitego autorstwa - "If you want to make God laugh, tell
> >> him about your plans. (c) Woody Allen". Jedyną zaś Małgosi zasługą, jest
> >> to,
> >> że przy propagowaniu tego powiedzonka, skromnie przemilczała o jego
> >> autorze,
> >> co mogło faktycznie wprowadzić cię w błąd.
>
> >A zauważyłeś w tym determinizm, człowiek nie ma wolnej woli, bo jakieś
> >fatum, tatuś, prowadzi go za rączke.
>
> Z tego co pamiętam z doktryny to nie prowadzi choć mógłby.
> No i podobno też zna całą przyszłość, chociaż znowu nie może z tej wiedzy
> wykorzystać, bo to zamach na tę wolną wolę byłby. Więc ta omniscjencja i
> omnipotencja to takie atrybuty skazane na impotencję są, więc się nimi nie
> przejmuj zbytnio.
> Natomiast, dla tej naszej wolnej woli to jest nadzieja w mechanice kwantowej
> i zasadzie nieoznaczoności. Chociaż nawet Einstein uważał że jest
> nieprawdziwa bo "Pan Bóg nie gra w kości" podobno :) i musi wiedzieć czy w
> danej chwili ten kot jest żywy czy już nie.
>
> pzdr
> olo

Kudłaty był od fizyki makro, obiektywnej, ciężko takiemu umysłowi
dostrzec, że stwarza obraz rzeczywistości, on bada obraz stworzony
jako prawa przyrody, czyli coś poza nim, niczym Bóg, który czuwa, więc
nie są dziwne jego wypowiedzi, bo są deterministyczne, niczym Bóg. U
katoli wolna wola polega na wyborze zniewolenia, czyli oddaj
decydowanie, ja poprowadzę ciebie za rączkę.