Strona główna Grupy pl.soc.rodzina zaproszenie na wesele

Grupy

Szukaj w grupach

 

zaproszenie na wesele

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 5


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2002-03-25 14:20:49

Temat: zaproszenie na wesele
Od: "Asia" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witajcie!
Od pewnego czasu placze mi sie po glowie pewien problem, moze pomozecie?
Mam spore watpliwosci dotyczace zapraszania na wesele. Gosci nie bedzie
duzo - 30 osob, z czego polowa to rodzinka, polowa znajomi. Nie chcielismy
duzego wesela, zapraszamy tylko najblizszych. Z racji powyzszego musielismy
dokonac pewnych ciec. Moje wahania dotycza zaproszenia jednej z ciotek.
Siostra mojego ojca i moja chrzestna. To ze ja zaprosze jest oczywiste, ale
nie wiem co dalej. Maz ciotki nie mieszka z nimi od ponad roku, widuja sie
sporadycznie i dzialaja sobie na nerwy. Nie jestem z nim zupelnie zwiazana.
Jest to na dodatek gosc, ktory potrafi narobic duzo szumu wokol siebie.
Jego
na 99% nie zapraszam.
Ciocia ma 2 corki - 10 letnia i 18 letnia, ktore wiecznie sie ze soba kloca
a ciotka za nimi biega i probuje je rozdzielic - bezskutecznie ;-). Ogolnie
w trojke robia mase szumu i bardzo nerwowa atmosfere.
Dla jasnosci sytuacji dodam, ze ciocia na swoj slub nie zaprosila nikogo ze
swojej rodziny, nawet rodzicow i ogolnie jest malo rodzinna i zawsze anty.
Najchetniej zaprosilabym tylko chrzestna - czyli ciotke, ale troche mi
glupio, bo z drugiej strony to moje kuzynki - choc widujemy sie tylko ze 3
razy do roku. Moge jakos wytlumaczyc ze to wesele kameralne, bez dzieci
(choc ta starsza to juz nie dziecko). Z drugiej strony mam watpliwosci czy
tak postapic. Mozliwe ze przyszlaby sama, najczesciej chodzi sama na takie
imprezy, ale wolalabym nie gdybac tylko miec jasna sytuacje.
Jak myslicie - jak z tego wybrnac?

Asia




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2002-03-25 14:29:51

Temat: Re: zaproszenie na wesele
Od: "Ela" <e...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Zaproś ciotkę bez "dodatków" - tłumaczyć się nie musisz. Ja też zapraszałam
tylko "starszyznę", bo nie byłabym w stanie zrobić tak dużego wesela.
Nie zamartwiaj się - Ela
Użytkownik "Asia" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:3c9f3180@news.vogel.pl...
> Witajcie!
> Od pewnego czasu placze mi sie po glowie pewien problem, moze pomozecie?
> Mam spore watpliwosci dotyczace zapraszania na wesele. Gosci nie bedzie
> duzo - 30 osob, z czego polowa to rodzinka, polowa znajomi. Nie
chcielismy
> duzego wesela, zapraszamy tylko najblizszych. Z racji powyzszego
musielismy
> dokonac pewnych ciec. Moje wahania dotycza zaproszenia jednej z ciotek.
> Siostra mojego ojca i moja chrzestna. To ze ja zaprosze jest oczywiste,
ale
> nie wiem co dalej. Maz ciotki nie mieszka z nimi od ponad roku, widuja
sie
> sporadycznie i dzialaja sobie na nerwy. Nie jestem z nim zupelnie
zwiazana.
> Jest to na dodatek gosc, ktory potrafi narobic duzo szumu wokol siebie.
> Jego
> na 99% nie zapraszam.
> Ciocia ma 2 corki - 10 letnia i 18 letnia, ktore wiecznie sie ze soba
kloca
> a ciotka za nimi biega i probuje je rozdzielic - bezskutecznie ;-).
Ogolnie
> w trojke robia mase szumu i bardzo nerwowa atmosfere.
> Dla jasnosci sytuacji dodam, ze ciocia na swoj slub nie zaprosila nikogo
ze
> swojej rodziny, nawet rodzicow i ogolnie jest malo rodzinna i zawsze
anty.
> Najchetniej zaprosilabym tylko chrzestna - czyli ciotke, ale troche mi
> glupio, bo z drugiej strony to moje kuzynki - choc widujemy sie tylko ze
3
> razy do roku. Moge jakos wytlumaczyc ze to wesele kameralne, bez dzieci
> (choc ta starsza to juz nie dziecko). Z drugiej strony mam watpliwosci
czy
> tak postapic. Mozliwe ze przyszlaby sama, najczesciej chodzi sama na
takie
> imprezy, ale wolalabym nie gdybac tylko miec jasna sytuacje.
> Jak myslicie - jak z tego wybrnac?
>
> Asia
>
>
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2002-03-25 14:38:35

Temat: Re: zaproszenie na wesele
Od: "Hanka Skwarczyńska" <a...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Asia" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:3c9f3180@news.vogel.pl...
> [...]Moje wahania dotycza zaproszenia jednej z ciotek.
> [...]
> Jak myslicie - jak z tego wybrnac?

Ja bym zaprosiła samą ciocię. Kuzynki małymi dziećmi nie są,
dadzą sobie radę. Chociaż jeżeli inne kuzynostwo (dzieci
pozostałego rodzeństwa Twoich/TŻ rodziców, chodzi o ten sam
stopień pokrewieństwa) będzie zaproszone, to może być trochę
niewyraźnie. Wujka bym sobie podarowała, skoro rozstał się z
ciocią, to w sumie i tak żadna rodzina, cioci jego nieobecność
raczej nie zmartwi, a jeśli jeszcze charakter ma uciążliwy...
Kolejna niewyraźna sytuacja mogłaby wyniknąć, gdybyś jednak
zdecydowała się na zaproszenie kuzynek, a one byłyby w dobrych
stosunkach z ojcem. Ech, rodzina... ;)

Tak czy inaczej ja bym zaprosiła samą ciocię. Tylko ja w ogóle
jestem zwolenniczką poglądu "Twoje wesele i Ty masz się na nim
dobrze czuć, a nie obawiać się, że ktoś Ci zrobi zadymę" :)

Pozdrawiam
Hanka

P.S. nie chciałabyś zmienić nicka? Asie nam się będą mylić :)
--
Hanka Skwarczyńska
i kotek Behemotek
a...@w...pl


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2002-03-25 14:59:02

Temat: Re: zaproszenie na wesele
Od: "Asia" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Hanka Skwarczyńska" <a...@w...pl> napisał w
wiadomości news:a7ncdj$t20$1@news.tpi.pl...

>Chociaż jeżeli inne kuzynostwo (dzieci
> pozostałego rodzeństwa Twoich/TŻ rodziców, chodzi o ten sam
> stopień pokrewieństwa) będzie zaproszone, to może być trochę
> niewyraźnie.

Bedzie kuzynostwo, ale sa to juz dorosle osoby ze swoimi malzonkami (w sumie
3 pary). Jeden tylko kuzyn 18 latek bedzie, ale my mamy z nimi naprawde
bliski kontakt, a z tamtymi dziewczynami nie.

> Tak czy inaczej ja bym zaprosiła samą ciocię. Tylko ja w ogóle
> jestem zwolenniczką poglądu "Twoje wesele i Ty masz się na nim
> dobrze czuć, a nie obawiać się, że ktoś Ci zrobi zadymę" :)

Ja tez taki poglad wyznaje i dlatego staram sie robic tak abysmy sie dobrze
z moim przyszlym czuli - jak najmniej atmosfery weselicha bedzie.
Dzieki za odpowiedz.


> P.S. nie chciałabyś zmienić nicka? Asie nam się będą mylić :)
> --

No wlasnie zauwazylam ze juz jedna Asia jest, ja w sumie zawsze podpisywalam
sie "asia", ostatnio zmienilam na duza litere, ale moge wrocic :-)

asia


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2002-03-26 00:27:14

Temat: Re: zaproszenie na wesele
Od: "Asia" <a...@t...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

> No wlasnie zauwazylam ze juz jedna Asia jest, ja w sumie zawsze
podpisywalam
> sie "asia", ostatnio zmienilam na duza litere, ale moge wrocic :-)


Ja zawsze bylam JN, a od kilku miesiecy zrobilam sie na Asie, wiec jesli ty
nie chcesz to ja moge ;-).

pzdr Asia


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

astmatyk w rodzinie?
musze sie pochwalic :-))) nowa strona www
Pies-tez czlonek rodziny.
[Prorok] Bog wybralo nowego proroka w Polsce
co jest "lepsze" ?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »