Strona główna Grupy pl.sci.medycyna zatrucie ołowiem

Grupy

Szukaj w grupach

 

zatrucie ołowiem

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 10


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2008-10-21 19:11:59

Temat: zatrucie ołowiem
Od: "Marineta" <m...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

witam,
mam do Panstwa pytanie z gatunku tych nie najmadrzejszych, nie chce sie za
bardzo zaglebiac w temat wiec spytam wprost:
Czy częste mycie rąk może spowodować jakies zatrucie ołowiem? dodam że osoba
o którą mi chodzi myje ręce tak często że są całe popękane od suchości więc
woda ma kontakt z krwią. Instalacja natomiast nie jest ołowiana.
Za wszystkie odpowiedzi z góry dziękuje


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2008-10-22 05:53:43

Temat: Re: zatrucie ołowiem
Od: tomek wilicki <t...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Marineta wrote:

> witam,
> mam do Panstwa pytanie z gatunku tych nie najmadrzejszych, nie chce sie za
> bardzo zaglebiac w temat wiec spytam wprost:
> Czy częste mycie rąk może spowodować jakies zatrucie ołowiem? dodam że
> osoba o którą mi chodzi myje ręce tak często że są całe popękane od
> suchości więc
> woda ma kontakt z krwią. Instalacja natomiast nie jest ołowiana.
> Za wszystkie odpowiedzi z góry dziękuje

no faktycznie pytanie z gatunku nie najmądrzejszych, niby jak można się
zatruć ołowiem przy kontakcie z wodą, która nie jest skażona ołowiem?

Na nerwicę natręctw jest jeden lek - praca.

--
. Wegetarianizm i Ekologia - http://www.vegie.pl . Nie jestem lekarzem :P

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2008-10-22 07:02:11

Temat: Re: zatrucie ołowiem
Od: "Jolka" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "tomek wilicki" <t...@w...pl> napisał w wiadomości
news:gdmf57$6eq$4@inews.gazeta.pl...
> Marineta wrote:
>
>> witam,
>> mam do Panstwa pytanie z gatunku tych nie najmadrzejszych, nie chce sie
>> za
>> bardzo zaglebiac w temat wiec spytam wprost:
>> Czy częste mycie rąk może spowodować jakies zatrucie ołowiem? dodam że
>> osoba o którą mi chodzi myje ręce tak często że są całe popękane od
>> suchości więc
>> woda ma kontakt z krwią. Instalacja natomiast nie jest ołowiana.
>> Za wszystkie odpowiedzi z góry dziękuje
>
> no faktycznie pytanie z gatunku nie najmądrzejszych, niby jak można się
> zatruć ołowiem przy kontakcie z wodą, która nie jest skażona ołowiem?
>
> Na nerwicę natręctw jest jeden lek - praca.
>
> --
> . Wegetarianizm i Ekologia - http://www.vegie.pl . Nie jestem lekarzem :P

Oj zatrucie zatruciem ale może to schizofrenia....
Jolka


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2008-10-22 09:26:32

Temat: Re: zatrucie ołowiem
Od: "gargamel" <s...@d...na> szukaj wiadomości tego autora

> Czy częste mycie rąk może spowodować jakies zatrucie ołowiem? dodam że
> osoba
> o którą mi chodzi myje ręce tak często że są całe popękane od suchości
> więc
> woda ma kontakt z krwią. Instalacja natomiast nie jest ołowiana.

po pierwsze to skura rąk nie pęka od mycia (taka sytuacja jest mozliwa
jedynie przy ciągłym, zbyt długim kontakcie skuty z wodą)

popękana skóra moze byc objawem choroby skóry, albo używania do mycia zbyt
agresywnej chemi

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2008-10-22 16:28:04

Temat: Re: zatrucie ołowiem
Od: MAG <m...@w...poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik tomek wilicki napisał:

> Na nerwicę natręctw jest jeden lek - praca.
>

Taaaak, z tym, że niezbyt często działa.

Pozdrawiam,
MAG

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2008-10-22 17:25:14

Temat: Re: zatrucie ołowiem
Od: "trurl" <t...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "tomek wilicki" <t...@w...pl> napisał w wiadomości
news:gdmf57$6eq$4@inews.gazeta.pl...

>
> Na nerwicę natręctw jest jeden lek - praca.
>


To już prędzej bym polecał NLP, bo praca działa dopóki się pracuje, a nie
można przecież 24h.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2008-10-22 18:01:06

Temat: Re: zatrucie ołowiem
Od: "Jaroslaw Kazimierz Grzyb" <g...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

"Marineta" <m...@o...pl> wrote in message
news:gdl9ht$rgj$1@news.onet.pl...
> witam,
> mam do Panstwa pytanie z gatunku tych nie najmadrzejszych, nie chce sie za
> bardzo zaglebiac w temat wiec spytam wprost:
> Czy częste mycie rąk może spowodować jakies zatrucie ołowiem? dodam że
> osoba
> o którą mi chodzi myje ręce tak często że są całe popękane od suchości
> więc
> woda ma kontakt z krwią. Instalacja natomiast nie jest ołowiana.
> Za wszystkie odpowiedzi z góry dziękuje
>
>


Myślę, że nie... Skoro techncznie nie ma działania toksycznego przy wypicu
szklanki takiej wody, to dlaczego ma mieć istotny wypływ naprawdę minimalna
dawka na minimalnej powierzchni z b. małą ekspozycją.

Pozdrawiam

--
Jaroslaw Kazimierz Grzyb
http://user-maat-re.blogspot.com

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2008-10-22 21:56:07

Temat: Re: zatrucie ołowiem
Od: ">>Galeon<<" <b...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

gargamel pisze:

> po pierwsze to skura rąk nie pęka od mycia (taka sytuacja jest mozliwa
> jedynie przy ciągłym, zbyt długim kontakcie skuty z wodą)

> popękana skóra moze byc objawem choroby skóry, albo używania do mycia
> zbyt agresywnej chemi

a czy sie różni ta niepękająca skura od pękającej skóry

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2008-10-22 22:33:53

Temat: Re: zatrucie ołowiem
Od: tomek wilicki <t...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

tomek wilicki wrote:


> Na nerwicę natręctw jest jeden lek - praca.
>

wszystkie przypadki nerwicy natręctw leczone przez pewien zespół psychologów
znikły, gdy zaczęła się wojna - swego czasu dość szeroko o tym pisano.

To naprawdę proste, wystarczy aby pojawił się prawdziwy problem który
zaangażuje pacjenta.

--
. Wegetarianizm i Ekologia - http://www.vegie.pl . Nie jestem lekarzem :P

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2008-10-23 10:19:50

Temat: Re: zatrucie ołowiem
Od: La Luna <b...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Pewnego wieczoru Thu, 23 Oct 2008 00:33:53 +0200 wiedźmin zdziwił się
nieco, gdy strzyga która wyskoczyła na niego z pl.sci.medycyna zamiast
rzucić mu się do gardła, dygnęła, przedstawiła się jako tomek wilicki, a
następnie wyśpiewała przytupując wdzięcznie:

> wszystkie przypadki nerwicy natręctw leczone przez pewien zespół psychologów
> znikły, gdy zaczęła się wojna - swego czasu dość szeroko o tym pisano

Ewentualnie nikt podczas wojny nie mial czasu i ochoty na chodzenie do
psychologa.
Spotkalam lekarke ktora z faktu ze pacjenci przestaja do niej przychodzic
wysnula wniosek ze jest taka skuteczna - widocznie ich wyleczyla skoro po
jednej, dwoch wizytach znikali.

--
Pozdrawiam serdecznie
Agnieszka Mockałło
http://republika.pl/kocia_stronka/
Odpisując na priv, wytnij USUN_TO z adresu.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Ból mięśnia łydki
grzybica?!
Bioxetin a serce
Bioxetin a serce
CZOSNEK na zaziebienie

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Demokracja antyludowa?
Semaglutyd
Czym w uk zastąpić Enterol ?
Robot da Vinci
Re: Serce - które z badań zrobić ?

zobacz wszyskie »