« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2011-12-04 17:27:15
Temat: Re: zawał, po fakcieW dniu 2011-12-04 18:33, gierrro pisze:
> Słyszałem, że można przeżyć zawał serca i nie wiedzieć, że to był
> właśnie zawał. Czy można ten fakt jednoznacznie ustalić po fakcie? (np.
> kilka lat później).
>
>
Można.
--
Jacek S.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2011-12-04 17:33:47
Temat: zawał, po fakcieSłyszałem, że można przeżyć zawał serca i nie wiedzieć, że to był
właśnie zawał. Czy można ten fakt jednoznacznie ustalić po fakcie? (np.
kilka lat później).
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2011-12-04 19:03:35
Temat: Re: zawał, po fakcieBardzo precyzyjna odpowiedź.
A powiesz jak można? Podczas wykonania autopsji?
Jacek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2011-12-04 19:51:59
Temat: Re: zawał, po fakcieW dniu 2011-12-04 20:03, było cicho i spokojnie, aż tu Jacek jak pierdolnie:
> Bardzo precyzyjna odpowiedź.
> A powiesz jak można? Podczas wykonania autopsji?
> Jacek
Zawal serca to jest martwica miesnia sercowego, jednego lub kilku jego
segmentow.
Serce sie nie regeneruje, wiec zawal zawsze zostanie wykryty.
Najbardziej precyzyjne jest echo serca.
Zwykle badanie to przeprowadza sie po 3 dniach od zawalu w celu
okreslenia rozmiaru szkodzenia serca.
Z uwagi na czeste podobienstwo hipokinezy do akinezy im pozniej echo
jest wykonane, tym wynik bardziej ostateczny.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2011-12-04 19:55:38
Temat: Re: zawał, po fakcieW dniu 2011-12-04 20:03, Jacek pisze:
> Bardzo precyzyjna odpowiedź.
> A powiesz jak można? Podczas wykonania autopsji?
> Jacek
gierro nie pytał się "jak", tylko czy można. Więc o jaką bardziej
precyzyjną odpowiedź niż "można" Ci chodzi? Poszukaj, "jak" - mi się nie
chce. Nawiasem mówiąc, jeżeli mowa jest o "np. kilka lat później" to
autopsja też wchodzi w rachubę...
--
Jacek S.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2011-12-04 20:07:52
Temat: Re: zawał, po fakcie
> Słyszałem, że można przeżyć zawał serca i nie wiedzieć, że to był
> właśnie zawał. Czy można ten fakt jednoznacznie ustalić po fakcie? (np.
> kilka lat później).
Czasem zdaje się można, np EKG.
--
Nie jestem medykiem. (tekst w nowej ortografi: ó->u, ch->h, rz->ż lub
sz, -ii -> -i)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom.
http://reforma.ortografi.w.interia.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2011-12-05 11:17:34
Temat: Re: zawał, po fakcieW dniu 2011-12-04 18:27, Jacek S. pisze:
> Można.
Jakim badaniem (po kilku latach)?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2011-12-06 00:05:13
Temat: Re: zawał, po fakcieW dniu 2011-12-05 12:17, gierrro pisze:
> W dniu 2011-12-04 18:27, Jacek S. pisze:
>
>> Można.
>
> Jakim badaniem (po kilku latach)?
Chyba prześwietlenie klatki piersiowej.
U mojego ojca tak stwierdzili kiedyś.
animka
--
Pamiętajmy, że zwierzęta są bezbronne wobec człowieka, cierpią tak jak
ludzie. "Człowiek jest królem zwierząt, gdyż przewyższa je w
okrucieństwie, ale przyjdzie czas, kiedy będzie traktował mordowanie
zwierząt w ten sam sposób, w jaki obecnie traktuje zabijanie ludzi. Ten,
kto nie szanuje i nie ceni życia, nie zasługuje na to, aby żyć".
Leonardo da Vinci
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2011-12-07 04:52:40
Temat: Re: zawał, po fakcie
Użytkownik "gierrro" <g...@g...pl> napisał w wiadomości
news:jbi8ja$4tt$1@inews.gazeta.pl...
>W dniu 2011-12-04 18:27, Jacek S. pisze:
>
>> Można.
>
> Jakim badaniem (po kilku latach)?
>
Czy google zastrajkowały??
Wiele metod pozwala stwierdzic istnienie blizny na sercu (bo powstanie
blizny jest właśnie efektem zawału).
Najprostsza i najtańsza, a w większości wypadków wystarczająca jest analiza
zapisu EKG.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2011-12-07 10:51:07
Temat: Re: zawał, po fakcie
Użytkownik "Animka" <a...@t...nie.ja.wp.pl> napisał w wiadomości
news:jbk685$tls$1@node2.news.atman.pl...
> Chyba prześwietlenie klatki piersiowej.
> U mojego ojca tak stwierdzili kiedyś.
LOL
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |