Data: 2002-09-18 15:12:33
Temat: Re: zawod: psychoterapeuta? juz wiem :-)
Od: "Little Dorrit" <z...@c...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "joa-sia" <b...@m...net> napisał w wiadomości
news:am7c2r$at$1@news2.tpi.pl...
> a odpowiedz jest zadowalajaca i jednoczesnie przerazajaca:
>
> - pare osob juz to napisalo, ustawa wejdzie w zycie dopiero w 2006
roku
Nie przejmuj się, to nie jest takie pewne ten 2006 r. bo towarzystwa
psychologiczne żrą się o ten tłusty kąsek /kształt ustawy o zawodzie
psychologa/ jak wściekłe psy. Bynajmniej nie chodzi im o dobro
pacjentów, tylko ustawienie się na pozycji "divide et impera" A jest
czym rządzić i kasa do szarpniecia ogromna.
>
ale juz w tzw.
> praktykach prywatnych nie ma zadnych pgraniczen ani weryfikacji,
poza
> srodowiskowa, wystarczy otworzyc sobie dzialalnosc gospodarcza.
A czemu upierasz się, żeby bulić forsę prywatnie, skoro a/ skutecznosć
psychoterapii nie skojarzonej z leczeniem farmakologicznym jest mocno
wątpliwa,
b/ psychoterapię nerwic prowadzą renomowane, znane w całej Polsce
ośrodki psychiatryczne /Aleksandrowicz/ i psychologiczne /Gestalt/.
c/ nie ma dowodów na większą skuteczność psychoterapii płatnej.
>
> Chyba jednak zrobie drugi dyplom, wlasnie z psychologii. Za cztery
lata
> bowiem (wejscie w zycie ustawy) wszystkie swiadectwa szkol
psychoterapii,
> bez podstawy, ktora stanowia ukonczone studia z psychologii, straca
wartosc.
> Nie wystarcza do wykonywania tego zawodu.
Równie dobrze możesz zrobić dyplom z medycyny. Ale biorąc pod uwagę
tempo ubożenia polskiego społeczeństwa, zwłaszcza ludzi autentycznie
chorych, kogóż Ty będziesz leczyć prywatnie bidulko :)?
>
> To ochroni interesy pacjentow, w pelni wyksztalconych psychologow i
pewnie
> dobrze.
No naszych interesów ustawa o zawodzie nie ochroni na pewno, zwłaszcza
przeforsowanie projektu w obecnym kształcie. Ludzie też nie są tacy
debilni jak myślisz, i zanim wyciągną kasę zapytaja komu płacą i za
co.
ciekawam tylko co stanie sie ze wszytskim psychoterapeutami, ktorzy
> nie posiadaja dyplomu psychologa, poza oczywiscie, przypadkami
wymienionymi
> w ustawie.
Nie ma ich znów tak wielu, bo na psychoterapii nie można się dorobić.
A ci, którzy są, z łatwością przekwalifikują sie na trenerów rozwoju
osobowości, asertywności, energoterapeutów, pracujących ciałem,
masażem, medytacją itp.
Dorrit
>
>
|