Strona główna Grupy pl.sci.psychologia zazdrosc i brak zauania - szukam pomocy

Grupy

Szukaj w grupach

 

zazdrosc i brak zauania - szukam pomocy

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2003-09-30 22:29:35

Temat: zazdrosc i brak zauania - szukam pomocy
Od: "Kasandra" <g...@a...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora

Hej!

Jestem tu całkiem nowa ale szukam pomocy gdzie to tylko mozliwe. Od roku
jestem z facetem. Potrafi byc czuły, kochający, romantyczny. Wspaniały. Ale
ma jeden wielki problem. Nie potrafi mi zaufać i jest o mnie chorobliwie
zazdrosny. Zreszta jedno wynika z drugiego. Przez to kłocimy się bo on robi
awantury o wszystko. Traf chciał że jestem atrakcyjną osobą, ktora zasze
otacza wianuszek znajomych (przede wszystkim panowie). Nigdy nie zdradziłam
partnera i on o tym wie. Nie ubieram sie wyzywająco, nie prowokuję, nie
flirtuję, nie spotyla się z nikim bez wiedzy P. Próbuje zbudowac zaufanie do
ludzi. Jemu nakładli do głowy od dzieciństwa, że nikomu ie mozna ufac i
dlatego on sie tak zachowuje. poprzednia partnerka zdradzała go. bardzo go
kocham, on mnie tez. zalezy nam na tym by byc razem. Ale im bardziej
zakochujemy sie w sobie, tym on robi sie coraz badziej zazdrosny, coraz
bardziej zaborczy i nieufny. Poradzcie co mam zrobic, by mu pomóc?

Pozdrav
Aleksandra


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2003-09-30 22:40:50

Temat: Re: zazdrosc i brak zauania - szukam pomocy
Od: KOMINEK <k...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Kasandra" <g...@a...waw.pl> wrote in news:bld04i$2ol6$1@foka.acn.pl:

> Poradzcie co mam zrobic, by mu pomóc?

Rzuc go.
--
KOMINEK [uowca uosi]
Skargi, wnioski, propozycje: k...@o...pl
G-Gadu-1209534 [czynne cala dobe]

„Czy ktos z was spotkal sie ze specjalnym filtrem do kominka, ktory dodatkowo
oczyszcza powietrze?” [A.]

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-09-30 22:49:40

Temat: Re: zazdrosc i brak zauania - szukam pomocy
Od: "autechrex" <a...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

wytłumacz mu to
powiedz że jeśli ci nie zaufa to koniec z tobą
i z nim. to znaczy ze cie nie kocha
i powiedz to pewnym i wysokim tonem.
albo niech sam idzie do psychologa
moze pojdzcie razem i o tym pogadajcie


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-09-30 22:52:29

Temat: Re: zazdrosc i brak zauania - szukam pomocy
Od: "Kasandra" <g...@a...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora

A uczucia? A wszystkie dobre chwile? Ot tak spisac na straty? czy nie da sie
komus takiemu pomóc?

Pozdrav
A.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-09-30 22:55:02

Temat: Re: zazdrosc i brak zauania - szukam pomocy
Od: "Kasandra" <g...@a...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora

No wlasnie dzisiaj to zaproponowałam, zebysmy razem poszli do psychologa
i byłam ciekawa czy to dobry pomysł, czy wy tez tak uważacie. Ciesze sie, ze
mi przytaknałes autechrex.

Znacie moze jakąs poradnie, najlepiej bezpłatna gdzie mozna by spotkac
kogos kto zajmuje sie zaadnieniem zazdrosci i braku zaufania?

Pozdrav
A.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-09-30 23:01:49

Temat: Re: zazdrosc i brak zauania - szukam pomocy
Od: KOMINEK <k...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Kasandra" <g...@a...waw.pl> wrote in
news:bld1fg$2p4f$1@foka.acn.pl:

> A uczucia? A wszystkie dobre chwile?

Zachowac we wspomnieniach. Przydadza sie na starosc;)

> Ot tak spisac na straty? czy nie
> da sie komus takiemu pomóc?

Da sie, ale musisz miec troche wiecej jaj. Jestes kolejna glupia laska,
ktora robi to, co wymaga od niej facet. Stajesz sie jego maskotka.
A wez ty badz soba, ubieraj sie i rob, co chcesz! Jak mu nie pasuje to
niech spierdala. Milosc to nie terror jednego z partnerow, ale ZAUFANIE.
Jesli on nie ma do ciebie zaufania to nie mozecie mowic o szczerej milosci.

Jesli masz w sobie troche godnosci to nie dopuszczaj do sytuacji, w ktorych
musisz sie tlumaczyc, ze nie jestes wielbladem.

--
KOMINEK [uowca uosi]
Skargi, wnioski, propozycje: k...@o...pl
G-Gadu-1209534 [czynne cala dobe]

"Kobieta winna zaslaniac oblicze, bowiem nie zostalo ono stworzone na obraz
Boga."[sw. Ambrozy]

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-10-01 04:35:17

Temat: Re: zazdrosc i brak zauania - szukam pomocy
Od: Artur Drzewiecki <d...@n...poczta.cierpie.onet.spamu.pl.qvx> szukaj wiadomości tego autora

>Jesli masz w sobie troche godnosci to nie dopuszczaj do sytuacji, w ktorych
>musisz sie tlumaczyc, ze nie jestes wielbladem.
A nie pomyślałeś, że ona należy do "ofiar-męczennic", które latami żyją
w danej sytuacji stale się użalając:
"Jaka/i ja biedna/y, bo... BUUU!!!":-(
I wcale nie chcą przerwać tego, bo stracą przyjemność biadolenia.
--
Politycznie niepoprawny Artur Drzewiecki.
Nazwany już kołtunem, faszystą, homofobem i seksistą.:-)))

Usuń "nie.", "cierpie.", "spamu." i ".qvx" z mego adresu w nagłówku.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-10-01 09:42:01

Temat: Re: zazdrosc i brak zauania - szukam pomocy
Od: "Kasandra" <g...@a...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora

Zacznijmy, że nie jestem głupia i nie robie tego wszystkiego czego facet
ode mnie chce. Sama mowię gdzie i z kim ide ze wględów bezpieczeństwa. Tak
mnie nauczyli w domu i tak robię.
Maskotka nie jestem, bo gdybym była i zachowywała sie tak jak piszesz,
to zapewne nigdy nie dochodziłoby do kłotni. Jestem osobą silna, która robił
własną karierię, ma własnych znajomych, ubieram sie i robi to na co ma
ochotę. To, ze nie ubieram sie wyzywajaco wyknika z mojego stylu ubierania
si, ot co. Nie dlatego, ze on mi zabronil. Nigdy slowa nie powiedzial, ze
mam sie przebrac, nic w tym stylu. Traf chciał, ze z partnerem mamy podobne
zainteesowania i wiele rzeczy robimy razem. W przypadku kiedy wychodzi ta
jego zazdrość i brak zaufania sa kłotnie, dlatego, że ja wiem ze mam prawo
do własnego zdania i walcze o nie.
Nie zrozumiales problemu. 75% przypadkow on jes normalny, ze tak powiem.
Dogadujemy sie bez problemu. Przeciez nie zabrania mi spotykac sie z
kolegami, itp. Chodzi o to, ze czasem ta zazdrosc i brak zaufania wyłazi z
niego i pytam sie jak mu pomoc w tych chwilach.
Łatwo Ci KOMINKU spisac zwiazek na straty. Zastanawiam sie, czy gdybys
Ty zwiazal sie z dziewczyna, pokochal ja calym sercem i potem okazaloby sie,
ze jest chora na serce i czasami zdarzaja jej sie omdlenia. To tez bys ja
zostawil? Sytuacja jest analogiczna.
Pozdrav
A.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-10-01 11:06:32

Temat: Re: zazdrosc i brak zauania - szukam pomocy
Od: darek <chq@nie_spamuj.wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Kasandra napisał, On 2003-10-01 11:42:

> Zacznijmy, że nie jestem głupia i nie robie tego wszystkiego czego facet
> ode mnie chce. Sama mowię gdzie i z kim ide ze wględów bezpieczeństwa. Tak
> mnie nauczyli w domu i tak robię.
> Łatwo Ci KOMINKU spisac zwiazek na straty. Zastanawiam sie, czy gdybys
> Ty zwiazal sie z dziewczyna, pokochal ja calym sercem i potem okazaloby sie,
> ze jest chora na serce i czasami zdarzaja jej sie omdlenia. To tez bys ja
> zostawil? Sytuacja jest analogiczna.
> Pozdrav
> A.

Moja poprzednia dziewczyna była chorobliwie zazdrosna, jeszcze bardziej
od Twojego faceta i powiem Ci, że to prowadzi do jednego: do rozpadu.
Albo on sie zmieni(a raczej sie nie zmieni niektorzy juz maja taki
'program') albo koniec.
Pozdrawiam
Darek
--
"Życie nie jest lepsze ani gorsze od naszych marzeń, jest tylko zupełnie
inne." (William Szekspir)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-10-01 11:09:36

Temat: Re: zazdrosc i brak zauania - szukam pomocy
Od: darek <chq@nie_spamuj.wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik darek napisał, On 2003-10-01 13:06:

> Użytkownik Kasandra napisał, On 2003-10-01 11:42:
>
>> Zacznijmy, że nie jestem głupia i nie robie tego wszystkiego czego
>> facet
>> ode mnie chce. Sama mowię gdzie i z kim ide ze wględów bezpieczeństwa.
>> Tak
>> mnie nauczyli w domu i tak robię.
>> Łatwo Ci KOMINKU spisac zwiazek na straty. Zastanawiam sie, czy
>> gdybys
>> Ty zwiazal sie z dziewczyna, pokochal ja calym sercem i potem
>> okazaloby sie,
>> ze jest chora na serce i czasami zdarzaja jej sie omdlenia. To tez bys ja
>> zostawil? Sytuacja jest analogiczna.
>> Pozdrav
>> A.
>
>
> Moja poprzednia dziewczyna była chorobliwie zazdrosna, jeszcze bardziej
> od Twojego faceta i powiem Ci, że to prowadzi do jednego: do rozpadu.
> Albo on sie zmieni(a raczej sie nie zmieni niektorzy juz maja taki
> 'program') albo koniec.
> Pozdrawiam
> Darek
P.S. Idz z nim do psychologa i to koniecznie.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

czym zahamować popęd
Kto moze zostac psychologiem..
jest taki punkt
to jest poje**ne
bez odbioru

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?
Sztuczna Inteligencja

zobacz wszyskie »