Strona główna Grupy pl.soc.rodzina zażenowanie

Grupy

Szukaj w grupach

 

zażenowanie

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 53


« poprzedni wątek następny wątek »

41. Data: 2003-04-13 20:41:22

Temat: Re: zażenowanie
Od: "eva.t" <eva.t@w______.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Grzegorz Janoszka" < napisał w wiadomości


> Nie przejmuj się, moich żartów też masa ludzi nie rozumie :-)))
>
>Pozostają nam inspicjencie wstawki-śmiech publicznosci..- po każdym
dowcipie..
Eva t.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


42. Data: 2003-04-13 20:53:04

Temat: Re: zażenowanie
Od: "eva.t" <eva.t@w______.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "wega"

> Wyluzuj ! nie tak emocjonalnie! Każdy ma prawo do własnej opinii.
> Pisze żebyś mogła ją poznać.
>
> Pozdrawiam.
>
> D.o.
>
> Istnieją i inne scenariusze życia niż Twój
No rozumiem...a moja opinia brzmi....."Panu już podziękujemy".

Jeśli ta specyficzna męskość dla pana to bicie żony....i wiele innych równie
skrajnych sytuacji to mowie panu.................On nie jest męski!!
I Bogu za to dzięki..

Eva.t



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


43. Data: 2003-04-13 21:40:57

Temat: Re: zażenowanie
Od: "Jacek" <j...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "eva.t" <e...@w...pl> napisał w wiadomości
news:b76sqn$gmb$1@atlantis.news.tpi.pl...

> Dodam ze sytuacja było na wesoło jednak zaskoczyła mnie dziwna tendencja
> panów...(testowałam tez przyjaciółkę dlatego liczba mnoga)

Nie obchodzi mnie tendencja, ja przyjąłbym propozycję do zabawy z moją żona,
chyba żeby mi się naprawdę mocno nie podobała, ale jakoś na razie nie było
takiej
rzeczy na która bym się nie zgodził.


> Dlaczego Kobiety potrafią bawić się w łóżku , potrafią ubierać durności na
> siebie (strój króliczka z playboya, kokardki na imieniny)A mężczyźni tak
> często się krygują?.....I zamiast zabawy słyszy się:
> "chyba zapłakałabyś się ze śmiechu, widząc mnie w kokardce " "Ty poważnie
o
> tej kokardzie Skąd ja Ci wezmę taka dupna kokardę i jak mam sobie ja
> przewiązać No Ewa... to takie trochę nie tentego " "Czułbym się jak
pajacyk
> jakiś.."
> (w sprawie naruszenie prywatności bądź co bądź rozmowy w 4 oczy zapraszam
> na priv).

Zapewniam Cie mężczyźni też potrafią choć czy w kokardce było by im ładnie ?
Myślę że nie.


> Czy męska spontaniczność ogranicza się do seksu "tu,teraz zaraz
natychmiast"
> a dla Kobiety to zabawa , śmiech?

Męska spontaniczność jest naprawdę spora.

> Dlaczego ktoś kto kochał się w rożnych miejscach (wiem bo tez tam byłam)
> nagle kryguje się przy durnej kokardzie ...

Bo mu sie nie podoba, trzeba wymyślić cos innego.

> Jak daleko w frywolności , zabawie posuwają się wasi panowie..czy dla nich
> tez taka sytuacja była by żenująca.

Tak daleko jak tylko wyobraźnia podpowiada, a ta nie ma granic.


> Wiem ze pewnie usłyszę NTG ale na pl.soc seks nie umieszcza go bo tam
piszą
> głownie dzieciaki które maja problemy w stylu"jak robić, by nie zrobić".

Całkowicie zgadzam się co do pl.soc.sex.


Pozdrawiam

Jacek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


44. Data: 2003-04-13 21:57:18

Temat: Odp: zażenowanie
Od: "wega" <e...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Z. Boczek <z...@w...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:b7c0cm$hg0$...@z...polsl.gliwice.pl...
> Wprąciłem się, ponieważ Z. Boczek <z...@w...pl> popełnił(a) co
> następuje:
>
> To ja się popoprawiam, żeby było jaśniej :)
>
> | | > > A może i on stracił już całkiem męskość i "męską godność"
> | | > Rozumiem ze skoro go nie znasz to zgadujesz?
> | | Łatwo się domyśleć , ze go nie znam , wiec normalne ze
zgaduje.
> | Hyp1 :)
>
> Miałem na myśli, że takie podsumowywanie jest nie na miejscu.

Nie rozumiem dlaczego? Przecież przyznalem, że zgaduje i że go nie
znam.

> | | >Naprowadze cie na dobra droge: jest bardzo meski
> | | Czyżby tak jak 99% facetów.
> | To jak ja :)P
>
> Chciałem się pochwalić, że jestem męski, ale wega miał pewnie na
myśli, że
> 99% jest niemęskich, w związku z czym wydałem na siebie wyrok...
> [na kolanasz, w podartych szatach i płaczem] Dlaczego?! DLACZEGO
TAK?!?

To było tylko stwierdzenie ze 99% mężczyzn jest meskich.
Bo określenie "jest męski" jest bardzo płynne.
Rownież moja zona moze powiedzieć ,że jestem meski ze wzgledu
Na swoje zasady, a mimo wszystko sa one inne niz opisała - mamqa.

> | | >A swoja droga co masz na mysli piszac: "meska godnosc"?
> | | Ta taka nietypowa godność którą posiadają tylko faceci.
> | A to ja się sprzciewię :) nie wykluczam k0kardy :)
>
> Znaczy się - godność nie oznacza KOKARDZIE NIE! :)

Skoro kokardzie nie, to dlaczego nie striptiz? dlaczego nie trójkąt?
czy inne wymysły?

> Podobnież jak zabawa w piaskownicy z dzieckiem... wymienianie
pieluch,
> itp.
>
> | | > Bo chyba kazdy ma inna definicje odnosnie tego sformulowania
> | | Nie tyle inna co niektórzy bardzo elastyczną .
> | nie słyszałem o elatccznej kokardzie ;)

Bo to nie było o kokardzie.
>
> Tu się sprzeciwiam. Godność to życie, wybory i odwaga - a nie
kokarda czy
> telewizor Thompsonix.
> Dlatego dziwi mnie, że tak wega, stanowczo piszesz.

To chyba nie zrozumiałeś mnie poprawnie, lub ja nie rozumiem
twojej interpretacji , bo wychodzi mi, że myślimy o tym samym.
A jednak niezgadzasz sie.

> | | > > W życiu nie prosiłbym żony o striptiz, ona przecież nie
jest
> | | > > tancerką,
> | | > Aż tak źle tańczy?
> | | Partnerką do tańca jest dobrą , jednak "męska godność" nie
pozwala
> | | być w związku z partnerka lubiąca tańce z rurką zamiast
partnera.
> | a ja przekornie rurka+ partner :) I jedno nie wyklucz drugiegi:)
>
> A Ty wiesz, że może ograniczasz swoją żonę i Jej fantazje w łóżku
takim
> podejściem?

Oczywiście, jest taka możliwość, lecz ludzkie pragnienia ,
marzenia,
czesto nie mogą być realizowane ( nie wszystkie) .
Skutki uboczne lub bezposrednie takiej realizacji, sa czesto
przyczyną
zatracenia swojego sumienia, nawet w pewnym stopniu degradacji
pewnych cech człowieczenstwa.Skutki, czesto, dopiero po wielu latach
objawiaja sie.Pamietasz powiedzenie:
"W miare jedzenia apetyt rośnie"
Jak to jest, lub jak to działa?
Jezeli przeanalizujesz zachowanie i przeszłosc np. wielokrotnego
mordercy,
to okaze sie , ze pewnego razu w dzieciństwie wyrywanie skrzydelek
muchom,
sprawilo mu przyjemnosc.Kiedy nastepnym razem w dazeniu do
spelnienia
przyjemnosci lub marzenia,wyrywanie skrzydełek nie bylo juz tak
przyjemne,
sprobowal wydlubac oczka ptaszkowi. Niestety tym razem juz cos w nim
peklo,
a wlasciwie wytworzyło sie. To byl mechanizm" dązenie do spelniania
przyjemnego doznania"
Niestetu granica sumienia , morale stala sie elastyczna czyli
przesuwa sie do przodu
za kazdą zmiana doznan.
Na tym MIEDZY INNYMI opieram swoje zasady i opinie w tym temacie.

> Bo w dzikości też jest urok... tyle, że spacerując po parku nie
docenisz
> piękna dżungli.

Dalej tak sądzisz ?
Oczywiscie moglbym przekonywac cie do "moich racji" jednak nikt by
nie czytal moich postów
ze wzgledu na ich rozmiar.

> | | > > jest moją najcudowniejszą żoną, którą szanuje
> | | > co ma jedno do drugiego?
> | Jak nie szanujesz kuczaraka, nie narzaiewasz go na ro zen :)
>
> W tłumaczeniu: Hahahaha, według wegi wiele :]

Nie znajduje porównania.

> | | > > To , ze jest istotą, która ma prawo do godności tym razem
> kobiecej.
> | | > > i nie mógłbym jej tego zrobić.Ja również nigdy bym tego
nie
> zrobił,
> | | > > choćby nawet prosiła o to moja cud żona.
> | | > To znaczy ze jesteście bardzo monotonni w seksie... pewnie
jeszcze
> | | ciągle preferujecie pozycje misjonarska... no cóż twój
wybór...
> | | Niestety nie znam takiej pozycji, eksperymenty tez bywają,
> | | lecz w granicach przyzwoitości i z szacunkiem do decyzji
partnera.
> | Keine granzen :)
> | Nez przebieranek i bez teoooo tantego :) :)
>
> Tutaj źle pociąłem cytaty, ale już się poprawiłem :)
> Powyższa moja wypowiedź tyczyła wegi brawury i odwagi...
> Wega, Kochany - jeśli nie znasz pozycji 'na misjonarza', to
naprawdę
> wierzę w każde Twoje słowo wypowiedziane w temacie zabawy i
eksperymentów
> :)

Widzisz, nawet pojmowanie seksu moze być rózne,
nie mowiac juz o jego realizowaniu.

> | | > ja się wole bawic i
> | | > miec zycie ciekawe i pragne zeby cos sie w nim dzialo ale
bez
> | | > przebieranek... dlatego striptiz to jest to :-)
> | | Ja tez lubię się bawić, dlatego jeżdżę na rajdy
off -road,różne
> | | wypady z rodziną, również kocham wolność.
> | ewpnoć...Wolnpść wsadzania =/=wypady z rodiną ;)
>
> (znowu źle pocytowałem... ale już ok)
> Ale moja wypowiedź była chyba całkiem sensowna, prawda? :)
> Że mamqa miała na myśli jazdę łóżkową, a nie - spacery po lesie :)

To oczywiste co napisała mamqa.
Natomiast ja ,chciałem wyjasnić ,ze seks dla jednych jest jak
uprawianie sportu,
dla innych sposob na zycie, jeszcze dla innych to niezla zabawa,
sa jednak tez tacy dla ktorych seks pozostal pewna intymnoscia.
Bawia sie wtedy w inny sposob np, off - road, lub inne formy wedlug
przykladu.

> | | > PS. naucz sie poprawnie odpowiadac na posty (moze ktos by
podal
> | | link do faq tej grupy?)
> | | Jeżeli przedstawiam swoja opinie na temat, nie na zdania
twoje,
> | | nie ma możliwości ciecia postów.

> | | Wyluzuj ! nie tak emocjonalnie! Każdy ma prawo do własnej
opinii.
> | | Pisze żebyś mogła ją poznać.
> | Lubię poznać każdą szparkę w logice :)
>
> Tłumaczenie: Ty tak poważnie?
> Jak się ma Kobieta wyluzować, skoro piszesz Jej, że Jej facet
stracił
> resztki męskości już dawno.

Fakt brakło pytajnika na koncu zdania, wiec potraktowala to jako
zdanie
oznajmujace.
Przepraszam ,to moje niedopatrzenie (bylo pozno) miało to być tak:
"A może i on stracił już całkiem męskość i "męską godność"? :)"


Pisze swoje opinie, nie to co chciałbyś usłyszeć,
to jednak nie jest powodem do tego aby zazucac mi:

> Więc Ty się teraz nie kreuj na lubiącego pokój :]

Przykro mi, że tak uważasz,mógłbym zazucic ci stronniczość.

D.o.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


45. Data: 2003-04-13 22:17:32

Temat: Odp: zażenowanie
Od: "wega" <e...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik eva.t <eva.t@w______.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:b7ci79$3cn$...@n...news.tpi.pl...
> Jeśli ta specyficzna męskość dla pana to bicie żony....i wiele
innych równie
> skrajnych sytuacji to mowie panu.................On nie jest
męski!!

>..."szanuj towarzysza swego bo możesz mięć gorszego" :)))


> I Bogu za to dzięki..

>Wiesz na tej grupie jest masa bezsensownych
>pieniaczy,

>Nie przejmuj się, moich żartów też masa ludzi nie rozumie :-)))

>No cóż...pewnie są wśród nas takie którym marzy się seks z uczniem
wiec jak
>mawiał Twardowski:"Nie bądź pewien bo pewność niepewna.."Wiesz
>hiperbolizujesz..Jeśli My możemy i dla was to seksi, to dlaczego
nie
>zastosujecie się do oczekiwań partnerki..Mnie na przyklad by nie
bawił taki
>strój ..mało tego ............doceniła bym to ze się starał.

Tak teraz rozumiem z kad taka opinia.
Ehhh ta babska solidarność.

>My mamy się starać być dla was kokieteryjne a panowie
co?.........Kładzie
>się to i owo rozkłada ręce i czeka na burze..

Tak tu prawdopodobnie masz racje.

D.o.



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


46. Data: 2003-04-13 23:59:00

Temat: Re: zażenowanie
Od: "Z. Boczek" <z...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Wprąciłem się, ponieważ wega <e...@o...pl> popełnił(a) co następuje:

| > | | > > A może i on stracił już całkiem męskość i "męską godność"
| > | | > Rozumiem ze skoro go nie znasz to zgadujesz?
| > | | Łatwo się domyśleć , ze go nie znam , wiec normalne ze
| > | | zgaduje.
| > Miałem na myśli, że takie podsumowywanie jest nie na miejscu.
| Nie rozumiem dlaczego? Przecież przyznalem, że zgaduje i że go nie
| znam.

Zauważ, że ja nie 'zgaduję' ani nie 'opiniuję', że jesteś cieniasem w
łóżku i powinieneś nosić ksywkę Anestezjolog.
IMHO to tak czy inaczej brzmi jak ocena, wręcz epitet pejoratywny,
wypowiedziany bez znajomości faktów i celowo złośliwy - a przyznanie, że
go nie znasz niczego nie naprawia.
Ty się w odniesieniu do TŻ mamqi tak wypowiedziałeś, Ona ripostuje równie
celnie - a Ty Ją w dalszych częściach posta uspokajasz... trochę
nie-ten-tego, prawda?

Ok, skoro miało być pytanie, rozumiem.
Jednak powyższe + brak "?" i ":)" narzucił ton dyskusji i taki sam mamqa
podjęła.

| > | | >Naprowadze cie na dobra droge: jest bardzo meski
| > | | Czyżby tak jak 99% facetów.
| To było tylko stwierdzenie ze 99% mężczyzn jest meskich.
| Bo określenie "jest męski" jest bardzo płynne.
| Rownież moja zona moze powiedzieć ,że jestem meski ze wzgledu
| Na swoje zasady, a mimo wszystko sa one inne niz opisała - mamqa.

Ja to przeczytałem jako: "Czyżby(?) tak jak 99% facetów." i sądziłem, że
to ironia w stylu: wg mnie 99% facetów nie jest męskich.

| > | | >A swoja droga co masz na mysli piszac: "meska godnosc"?
| > | | Ta taka nietypowa godność którą posiadają tylko faceci.
| > | A to ja się sprzciewię :) nie wykluczam k0kardy :)
| > Znaczy się - godność nie oznacza KOKARDZIE NIE! :)
| Skoro kokardzie nie, to dlaczego nie striptiz? dlaczego nie trójkąt?
| czy inne wymysły?

Jeśli są dobre dla obu stron - czemu nie? :)

| > | | > Bo chyba kazdy ma inna definicje odnosnie tego sformulowania
| > | | Nie tyle inna co niektórzy bardzo elastyczną .
| > | nie słyszałem o elatccznej kokardzie ;)
| Bo to nie było o kokardzie.

Bo to nie było na poważnie.
Piszesz tutaj (na mamqi tolerancyjne i ugodowe 'każdy ma swoją definicję
godności'), że 'niektórzy mają elastyczną'.
W domyśle rozumiem to tak:
Twoja definicja jest 'oryginałem', a niektórzy mają 'mutanty' -
powypaczane i naciągane definicje (bo ich życie/postępowanie przeczy
'oryginałowi' definicji godności).

| > Tu się sprzeciwiam. Godność to życie, wybory i odwaga - a nie
| > kokarda czy telewizor Thompsonix.
| > Dlatego dziwi mnie, że tak wega, stanowczo piszesz.
| To chyba nie zrozumiałeś mnie poprawnie, lub ja nie rozumiem
| twojej interpretacji , bo wychodzi mi, że myślimy o tym samym.
| A jednak niezgadzasz sie.

Nie kokarda czy strip-tease są rezultatem godności - tak jak nie tworzy go
ubranie butów Mike czy wspomniany telewizor-podróbka lub brak powyższych.
Według Ciebie odmowa tańca czy strip-teasu albo kokardki jest
wyznacznikiem posiadania godności czy dumy.

Dla mnie to się ma nijak - to IMHO tak samo, jak wzbraniałbyś się, żeby
dziecko na Tobie pojeździło jak na koniu, bo jesteś dumny i masz swoją
godność :)

| > > [taniec, rurka, strip-tease - NIE]
| > A Ty wiesz, że może ograniczasz swoją żonę i Jej fantazje w łóżku
| > takim podejściem?
| Oczywiście, jest taka możliwość, lecz ludzkie pragnienia, marzenia,
czesto
| nie mogą być realizowane (nie wszystkie). (...)
| Na tym MIEDZY INNYMI opieram swoje zasady i opinie w tym temacie.

Ryzyko zatracenia się istnieje wszędzie. Dotyczy ono kierowcy i szybkości,
pływaka i akwenów otwartych, hazardzisty i szczęścia w grze, żeglarza i
morza, nurka i głębokości, strażaka i ognia...
Przykłady można mnożyć.
Moim zdaniem wszystko zależy od człowieka, nie od dziedziny...
No i szukanie pełniejszych doznań nie jest krzywdzeniem kogokolwiek - pod
warunkiem przytaczanym od początku - że druga strona chce tego samego.

Zresztą - carpe diem :)
"Lepiej zgrzeszyć i potem żałować niż żałować, że się nie zgrzeszyło"
Giovanni Boccaccio

| > Bo w dzikości też jest urok... tyle, że spacerując po parku nie
| > docenisz piękna dżungli.
| Dalej tak sądzisz ?
| Oczywiscie moglbym przekonywac cie do "moich racji" jednak nikt by
| nie czytal moich postów ze wzgledu na ich rozmiar.

Dalej tak sądzę i uważam, że idea starożytnych sportowców "wyżej! dalej!
szybciej!" (o ile dobrze pamiętam :)) ma zastosowanie w seksie (no, może
prócz ostatniego - w odniesieniu do finiszu mężczyzn :]).
Warto szukać i polepszać - i w porę się zatrzymać :)

| > | | > > jest moją najcudowniejszą żoną, którą szanuje
| > | | > co ma jedno do drugiego?
| > | Jak nie szanujesz kuczaraka, nie narzaiewasz go na rozen :)
| > W tłumaczeniu: Hahahaha, według wegi wiele :]
| Nie znajduje porównania.

Że Twoja żona nie będzie się kręciła na rurce jak kurczak na rożnie - bo
Ją szanujesz :)
Szacunek nie ma nic IMHO do uwodzenia czy nęcenia swoim ciałem, świadomej
prowokacji Partnera.

| > | | > To znaczy ze jesteście bardzo monotonni w seksie... pewnie
| > | | > jeszcze ciągle preferujecie pozycje misjonarska... no cóż twój
| > | | > wybór...
| > | | Niestety nie znam takiej pozycji, eksperymenty tez bywają,
| > | | lecz w granicach przyzwoitości i z szacunkiem do decyzji
| > | | partnera.
| > Wega, Kochany - jeśli nie znasz pozycji 'na misjonarza', to
| > naprawdę wierzę w każde Twoje słowo wypowiedziane w temacie
| > zabawy i eksperymentów :)
| Widzisz, nawet pojmowanie seksu moze być rózne,
| nie mowiac juz o jego realizowaniu.

Hm, nie zrozumiałem? Że coś mówię tutaj o robieniu hamburgerów a Ty o
seksie?
Ucz, Mistrzu, ucz - skoro moje pojmowanie jest inne. Co miałeś na myśli?

| > | | > ja się wole bawic i miec zycie ciekawe i pragne zeby cos sie
| > | | > w nim dzialo ale bez przebieranek... dlatego striptiz to jest to
:-)
| > | | Ja tez lubię się bawić, dlatego jeżdżę na rajdy
| > | | off -road,różne wypady z rodziną, również kocham wolność.
| > | ewpnoć...Wolnpść wsadzania =/=wypady z rodiną ;)
| > mamqa miała na myśli jazdę łóżkową, a nie - spacery po lesie :)
| To oczywiste co napisała mamqa.
| Natomiast ja ,chciałem wyjasnić ,ze seks dla jednych jest jak
| uprawianie sportu, dla innych sposob na zycie, jeszcze dla innych to
| niezla zabawa, sa jednak tez tacy dla ktorych seks pozostal pewna
| intymnoscia.
| Bawia sie wtedy w inny sposob np, off - road, lub inne formy wedlug
| przykladu.

Czyli seks dla Ciebie nie jest ani zabawą, ani kręcącym sportem uprawianym
ze swoją ukochaną żoną?
Intymność (a nie zabawa) to mi się kojarzy z myciem siusiaka, ale do
zabawy i przyjemności temu jeszcze daleko...?

| > | | Wyluzuj ! nie tak emocjonalnie! Każdy ma prawo do własnej
| > | | opinii. Pisze żebyś mogła ją poznać.
| > Jak się ma Kobieta wyluzować, skoro piszesz Jej, że Jej facet
| > stracił resztki męskości już dawno.
| Fakt brakło pytajnika na koncu zdania, wiec potraktowala to jako
| zdanie oznajmujace.
| Przepraszam ,to moje niedopatrzenie (bylo pozno) miało to być tak:
| "A może i on stracił już całkiem męskość i "męską godność"? :)"

Ok - naraz i emotikon wyskoczył na końcu, no no :)
Rozpisałem się na ten temat wcześniej - skrótowo:
Mogłeś odpuścić sobie 'zgadywanie' tej treści i w tym tonie, wywołało ono
prawidłową reakcję.

| Pisze swoje opinie, nie to co chciałbyś usłyszeć,
| to jednak nie jest powodem do tego aby zazucac mi:
| > Więc Ty się teraz nie kreuj na lubiącego pokój :]
| Przykro mi, że tak uważasz,mógłbym zazucic ci stronniczość.

J.w.
Twoje podsumowanie TŻ mamqi wyglądało na zaczepkę, na którą Ona
odpowiedziała - a Ty Ją uspokajasz później, że 'tylko rozmawiamy,
spokojnie'.
Dlatego napisałem, że najpierw stosujesz broń zaczepną, a później kogoś
jako agresora wytykasz :)

Nie jestem stronniczy - piszę co widzę i myślę, a komercyjny czy 'pod
publiczkę' tym bardziej nie.

--
Z poważaniem,
Z. Boczek
"Mam na ten temat inne zdanie i sądzę, ze należy to wpisać
do protokołu rozbieżności między nami" (boniedydy)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


47. Data: 2003-04-14 07:24:43

Temat: Re: Odp: zażenowanie
Od: "Rafal 'Raf256' Maj" <r...@r...com> szukaj wiadomości tego autora

G...@p...onet.pl-----USUN-TO (Grzegorz Janoszka) wrote in
news:slrnb9fpgg.2ec.Grzegorz.Janoszka@kier.icsr.agh.
edu.pl

> próbujesz mi tu coś imputować

imputować?
może implikować?
w każdym razie dobrze że nie amputować ;)

SNMSP :P

--
Rafał 'Raf256' Maj http://www.raf256.com - GG,ICQ,Email
>>There may well be thousands of people out there coding in VB. However,
>>how many of them can be considered programmers is yet another subject...
>maybe Drag-and-Drop operators?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


48. Data: 2003-04-14 14:44:27

Temat: Re: zażenowanie
Od: "mamqa" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora



Użytkownik "Z. Boczek" <z...@w...pl> napisał w wiadomości
news:b7ctbt$akn$1@zeus.polsl.gliwice.pl...
> Twoje podsumowanie TŻ mamqi wyglądało na zaczepkę, na którą Ona
> odpowiedziała - a Ty Ją uspokajasz później, że 'tylko rozmawiamy,
> spokojnie'.
> Dlatego napisałem, że najpierw stosujesz broń zaczepną, a później kogoś
> jako agresora wytykasz :)

Dlatego ja sie nie dyskusje z takimi osobami. Dialog powinien polegac na
spokojnej rozmowie a gdy ktos na mnie "wyskakuje" tylko dlatego ze
osmielilam sie miec inne zdanie to nie kontynuuje dalej tej rozmowy.

Pozdrawiam ze sloneczkiem w oczach
--
Mam(q)a /g-g 365511
http://strony.wp.pl/wp/mamqa
"Aby cenić i kochać to, co wielkie,
najpierw musisz ćwiczyć się w tym, co małe" /Georg Keil


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


49. Data: 2003-04-14 15:41:00

Temat: Re: zażenowanie
Od: "Jacek" <j...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "wega" <e...@o...pl> napisał w wiadomości
news:b7a5ct$2de$1@news.onet.pl...
>
> > Aż tak źle tańczy?
>
> Partnerką do tańca jest dobrą , jednak "męska godność" nie pozwala
> być w związku z partnerka lubiąca tańce z rurką zamiast partnera.

Po pierwsze nie bylo mowy o rurce tylko o striptizie?
Po drugie Skąd takie skojarzenie ?
Po trzecie nie trzeba tak wybierać

> > > jest moją najcudowniejszą żoną, którą szanuje,
> >
> > co ma jedno do drugiego?
>
> To , ze jest istotą, która ma prawo do godności tym razem kobiecej.

Więc nie rozbiera się przed Tobą , nie uśmiecha się nie pieści Cię.
Jeśli tego nie wiesz to w filmach erotycznych (i nie tylko) pokazują to
więc w jakmiś sensie juz straciła godność, robi to samo co inne.




> >
> > > i nie mógłbym jej tego zrobić.Ja również nigdy bym tego nie
> zrobił,

> > choćby nawet prosiła o to moja cud żona.
> > To znaczy ze jesteście bardzo monotonni w seksie... pewnie jeszcze
> ciągle
> > preferujecie pozycje misjonarska... no cóż twój wybór...
>
> Niestety nie znam takiej pozycji, eksperymenty tez bywają,
> lecz w granicach przyzwoitości i z szacunkiem do decyzji partnera

Może rozwinąś określenie przyzwoity sex ?
Proszę ............

Co do decyzji to ona go prosiła a on po prostu nie zrobił z tym nic,
czy o takie decyzjach piszesz ?



> >ja się wole bawic izes
> > miec zycie ciekawe i pragne zeby cos sie w nim dzialo ale bez
> > przebieranek... dlo striptiz to jest to :-)
>
> Ja tez lubię się bawić, dlatego jeżdżę na rajdy off -road,różne
> wypady z rodziną,
> również kocham wolność.

No tak ale tu mówimy o sexie małżeńskim i o tym że dla naszej autorki zrobił
się monotonny, cze nie ma do tego prawa aby chcieć zmian ?



Pozdrawiam

Jacek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


50. Data: 2003-04-14 22:56:51

Temat: Odp: zażenowanie
Od: "wega" <e...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Z. Boczek <z...@w...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:b7ctbt$akn$...@z...polsl.gliwice.pl...
> Wprąciłem się, ponieważ wega <e...@o...pl> popełnił(a) co
następuje:
>
> | > | | > > A może i on stracił już całkiem męskość i "męską
godność"
> | > | | > Rozumiem ze skoro go nie znasz to zgadujesz?
> | > | | Łatwo się domyśleć , ze go nie znam , wiec normalne ze
> | > | | zgaduje.
> | > Miałem na myśli, że takie podsumowywanie jest nie na miejscu.
> | Nie rozumiem dlaczego? Przecież przyznalem, że zgaduje i że go
nie
> | znam.
>
> Zauważ, że ja nie 'zgaduję' ani nie 'opiniuję', że jesteś
cieniasem w
> łóżku i powinieneś nosić ksywkę Anestezjolog.

Tak przeczytalem, zastanowilem sie i doszedłem do wniosku
ze nie da sie tego ocenić wiec nie moge odpowiedziec.
bo niema skali porownawczej

> IMHO to tak czy inaczej brzmi jak ocena, wręcz epitet pejoratywny,
> wypowiedziany bez znajomości faktów i celowo złośliwy - a
przyznanie, że
> go nie znasz niczego nie naprawia.

Sadzisz, ze jezeli napisaleś to nawet w formie przykladu to mnie to
ma urazać?
Przeciez nie ma znaczenia według ciebie wjasnienie dlaczego to
napisaleś.
Czy ja mam ci zaraz odpowiadac złosliwoscia typu :
Zapytaj swojej żony który z nas jest lepszy.

> Ty się w odniesieniu do TŻ mamqi tak wypowiedziałeś, Ona ripostuje
równie
> celnie -

a moze nie powinna jezeli odczytała to jako zlośliwość

>a Ty Ją w dalszych częściach posta uspokajasz... trochę
> nie-ten-tego, prawda?

Proponuje jednak przesledzić te ostatnie posty,
uwazam inaczej.

> Ok, skoro miało być pytanie, rozumiem.
> Jednak powyższe + brak "?" i ":)" narzucił ton dyskusji i taki sam
mamqa
> podjęła.

To nie jest takie całkiem oczywiste, reakcja czlowieka, w tym
wypadku mamqi
nie jest spowodowana tylko moim postem.Format zdania był pytajacy,
jezeli nawet nie bylo pytajnika. W kazdym badz razie moja reakcja i
opinia
wyrazona w odpowiedzi
była malo oczywista, rzekł bym nie pewna.Mozna bylo to odebrać w
różny sposob.
Dlaczego wiec odebrała, wybrała, przyjela do siebie ta wlasnie
interpretacje?
Nie zna mnie wiec nie może zgadywac mojej reakcji, może z gory
przyjela ze jestem złosliwy.
Czy nie był to jej blad, przeciez mnie nie zna.

Czy zauwazyles ze wsrod ludzi sa slowa flagi.
Jezeli uzyjesz tego słowa nawet do pochwały danej osoby,reakcja
bedzie całkiem inna.
Dotyczy to nie tylko pojedynczych wyrazów.

> | > | | >Naprowadze cie na dobra droge: jest bardzo meski
> | > | | Czyżby tak jak 99% facetów.
> | To było tylko stwierdzenie ze 99% mężczyzn jest meskich.
> | Bo określenie "jest męski" jest bardzo płynne.
> | Rownież moja zona moze powiedzieć ,że jestem meski ze wzgledu
> | Na swoje zasady, a mimo wszystko sa one inne niz opisała -
mamqa.
>
> Ja to przeczytałem jako: "Czyżby(?) tak jak 99% facetów." i
sądziłem, że
> to ironia w stylu: wg mnie 99% facetów nie jest męskich.

czy za to ze przeczytałes po swojemu moją wypowiedz, ja ponosze
wine?
Najlepiej kogoś zbesztać prawda?
A moze daje ci to prawo do złosliwosci pod moim adresem?

Tak własnie stało sie z mamqa a ja teraz od ciebie zbieram.
To właśnie jest stronniczość( lagodniejsza nazwa)

> | > | | >A swoja droga co masz na mysli piszac: "meska godnosc"?
> | > | | Ta taka nietypowa godność którą posiadają tylko faceci.
> | > | A to ja się sprzciewię :) nie wykluczam k0kardy :)
> | > Znaczy się - godność nie oznacza KOKARDZIE NIE! :)
> | Skoro kokardzie nie, to dlaczego nie striptiz? dlaczego nie
trójkąt?
> | czy inne wymysły?
>
> Jeśli są dobre dla obu stron - czemu nie? :)

Przestepca , ktory zabija jako wybraniec tez sadzi ze czyni drugiemu
dobrze,
moze być nawet przekonany ze jego ofiara chce tego.
Kto wiec ma okreslic co dla drugiego jest dobre.
A co jezeli twoja zona zrobi striptiz dla ciebie zeby cie nie
urazić swoja odmowa,
nie powie ci tego,
ale tez nie bedzie to zgodne z jej sumieniem.
Jak myslisz dlaczego wiele kobiet udaje orgazm?

Wydaje mi sie, ze za bardzo skupiliscie sie na zaspokajaniu siebie
samych
i wielu spraw nie dostrzegacie, szczególnie drugiej osoby.
>
> | > | | > Bo chyba kazdy ma inna definicje odnosnie tego
sformulowania
> Piszesz tutaj (na mamqi tolerancyjne i ugodowe 'każdy ma swoją
definicję
> godności'), że 'niektórzy mają elastyczną'.
> W domyśle rozumiem to tak:
> Twoja definicja jest 'oryginałem', a niektórzy mają 'mutanty' -
> powypaczane i naciągane definicje (bo ich życie/postępowanie
przeczy
> 'oryginałowi' definicji godności).

To nie tak !
Podam to na przykładzie.
Mlody czlowiek dostal prawo jazdy.
Kiedy juz umie hamowac, ruszac, skrecac, potrafi nawet przejechac
ronda i krzyzówki.
Na pytanie o umiejetnosci, on odpowie, ze jest kierowca doskonałym.
I umie, wie i rozumie wszystko co potrzebne jest do jazdy
samochodem.
Dopiero po wielu latach zdaje sobie sprawe jak wielu rzeczy nie
dostrzegal.
Jak wielu rzeczy nie wiedział , ile bledow popelnial.

Wiec moja opinia nie jest orginałem, oparta jest jednak na wielu
faktach
i wielu aspektach zycia (nie tylko seksu)
Prawda jest tez taka ze nie udało mi sie wyrazic tak do konca
swojej opini,
rozmowa zeszla nie na temacie lecz na wasniach i tlumaczeniu
dlaczego wlasciwie
w ogole napisalem co kolwiek.
Jak smialem sie sprzeciwic stalemu bywalcowi tej grupy.

A moze powinienem zadac pytanie...
Własciwie nie , przeciez to tez bedzie zlosliwosc.

Skoro tak wolno jak piszesz i tak jest ok.

To ja zrozumiałem wasze posty jako słowne potyczki , nie jako wasze
przemyślenia
i jako rozsadne opinie.
Wyjasnicie mi to?
>
> | > Tu się sprzeciwiam. Godność to życie, wybory i odwaga - a nie
> | > kokarda czy telewizor Thompsonix.
> | > Dlatego dziwi mnie, że tak wega, stanowczo piszesz.
> | To chyba nie zrozumiałeś mnie poprawnie, lub ja nie rozumiem
> | twojej interpretacji , bo wychodzi mi, że myślimy o tym samym.
> | A jednak niezgadzasz sie.
>
> Nie kokarda czy strip-tease są rezultatem godności - tak jak nie
tworzy go
> ubranie butów Mike czy wspomniany telewizor-podróbka lub brak
powyższych.

> Według Ciebie odmowa tańca czy strip-teasu albo kokardki jest
> wyznacznikiem posiadania godności czy dumy.

Nie ! to duma lub godnosc moze powodować, ze nie zawiazesz sobie
kokardki,
nie zrobisz striptizu.
Stwierdzenie ja lubie sie tak bawic a on to powinien zrobić,
wbrew swojej godnosci jest nietaktem.
Taki przeciez byl watek tego tematu.

> Dla mnie to się ma nijak - to IMHO tak samo, jak wzbraniałbyś się,
żeby
> dziecko na Tobie pojeździło jak na koniu, bo jesteś dumny i masz
swoją
> godność :)

A gdyby? to nie moge odmowic? niby dlaczego?

> | > > [taniec, rurka, strip-tease - NIE]
> | > A Ty wiesz, że może ograniczasz swoją żonę i Jej fantazje w
łóżku
> | > takim podejściem?
> | Oczywiście, jest taka możliwość, lecz ludzkie pragnienia,
marzenia,
> czesto
> | nie mogą być realizowane (nie wszystkie). (...)
> | Na tym MIEDZY INNYMI opieram swoje zasady i opinie w tym
temacie.
>
> Ryzyko zatracenia się istnieje wszędzie. Dotyczy ono kierowcy i
szybkości,
> pływaka i akwenów otwartych, hazardzisty i szczęścia w grze,
żeglarza i
> morza, nurka i głębokości, strażaka i ognia...
> Przykłady można mnożyć.

Alez mnie nie chodzilo tylko o sam przykład.
Przyklad sluzyl do pokazania mechanizmu ktory funkcjonuje, on jest ,
tak dziala, w roznym stopniu w zaleznosci od dziedziny.
Seks i zabawa seksem tez podlega temu mechanizmowi.
Praca i pieniadze tez powoduje "Pogon za pieniadzem"
Dokładnie w ten sposób jak pokazuje mechanizm.
I to nie jest ryzyko, tak sie dzieje zawsze .

> >
> Zresztą - carpe diem :)
> "Lepiej zgrzeszyć i potem żałować niż żałować, że się nie
zgrzeszyło"
> Giovanni Boccaccio

On tak myslal, czy ty tez?
Ale tak na prawde?

> Dalej tak sądzę i uważam, że idea starożytnych sportowców "wyżej!
dalej!
> szybciej!" (o ile dobrze pamiętam :)) ma zastosowanie w seksie
(no, może
> prócz ostatniego - w odniesieniu do finiszu mężczyzn :]).
> Warto szukać i polepszać - i w porę się zatrzymać :)

Gdyby nie było naturalnego ogranicznika (orgazmu)
wiesz co by sie stało z ludzmi ,ktorzy widza w tym rozrywke lub
sposob na zycie?
To co 70 - cio latkiem po zazyciu wiagry. :)

> | > | | > > jest moją najcudowniejszą żoną, którą szanuje
> | > | | > co ma jedno do drugiego?
> | > | Jak nie szanujesz kuczaraka, nie narzaiewasz go na rozen :)
> | > W tłumaczeniu: Hahahaha, według wegi wiele :]
> | Nie znajduje porównania.
>
> Że Twoja żona nie będzie się kręciła na rurce jak kurczak na
rożnie - bo
> Ją szanujesz :)
> Szacunek nie ma nic IMHO do uwodzenia czy nęcenia swoim ciałem,
świadomej
> prowokacji Partnera.

Spójrz troche realniej na to.
>
> | > | | > To znaczy ze jesteście bardzo monotonni w seksie...
pewnie
> | > | | > jeszcze ciągle preferujecie pozycje misjonarska... no
cóż twój
> | > | | > wybór...
> | > | | Niestety nie znam takiej pozycji, eksperymenty tez bywają,
> | > | | lecz w granicach przyzwoitości i z szacunkiem do decyzji
> | > | | partnera.
> | > Wega, Kochany - jeśli nie znasz pozycji 'na misjonarza', to
> | > naprawdę wierzę w każde Twoje słowo wypowiedziane w temacie
> | > zabawy i eksperymentów :)
> | Widzisz, nawet pojmowanie seksu moze być rózne,
> | nie mowiac juz o jego realizowaniu.
>
> Hm, nie zrozumiałem? Że coś mówię tutaj o robieniu hamburgerów a
Ty o
> seksie?
> Ucz, Mistrzu, ucz - skoro moje pojmowanie jest inne. Co miałeś na
myśli?

Dokładnie to.
Dla mnie seks i cala otoczka zwiazana z tym jest czyms innym niz
dla ciebie, z tad wynikaja nasze roznice w tym temacie.
Widze tez ze ni mozesz sie pogodzic z tym ze mozna to traktowć
inaczej
niz ty to postrzegasz.
Seks nie koniecznie musi być zabawa, a przynajmniej sa ludzie
dla ktorych nie jest zabawa.
>
> | > | | > ja się wole bawic i miec zycie ciekawe i pragne zeby cos
sie
> | > | | > w nim dzialo ale bez przebieranek... dlatego striptiz to
jest to
> :-)
> | > | | Ja tez lubię się bawić, dlatego jeżdżę na rajdy
> | > | | off -road,różne wypady z rodziną, również kocham wolność.
> | > | ewpnoć...Wolnpść wsadzania =/=wypady z rodiną ;)
> | > mamqa miała na myśli jazdę łóżkową, a nie - spacery po lesie
:)
> | To oczywiste co napisała mamqa.
> | Natomiast ja ,chciałem wyjasnić ,ze seks dla jednych jest jak
> | uprawianie sportu, dla innych sposob na zycie, jeszcze dla
innych to
> | niezla zabawa, sa jednak tez tacy dla ktorych seks pozostal
pewna
> | intymnoscia.
> | Bawia sie wtedy w inny sposob np, off - road, lub inne formy
wedlug
> | przykladu.
>
> Czyli seks dla Ciebie nie jest ani zabawą, ani kręcącym sportem
uprawianym
> ze swoją ukochaną żoną?
> Intymność (a nie zabawa) to mi się kojarzy z myciem siusiaka, ale
do
> zabawy i przyjemności temu jeszcze daleko...?

Bo to wcale tym nie musi być?

> | > | | Wyluzuj ! nie tak emocjonalnie! Każdy ma prawo do własnej
> | > | | opinii. Pisze żebyś mogła ją poznać.
> | > Jak się ma Kobieta wyluzować, skoro piszesz Jej, że Jej facet
> | > stracił resztki męskości już dawno.
> | Fakt brakło pytajnika na koncu zdania, wiec potraktowala to jako
> | zdanie oznajmujace.
> | Przepraszam ,to moje niedopatrzenie (bylo pozno) miało to być
tak:
> | "A może i on stracił już całkiem męskość i "męską godność"? :)"
>
> Ok - naraz i emotikon wyskoczył na końcu, no no :)
> Rozpisałem się na ten temat wcześniej - skrótowo:
> Mogłeś odpuścić sobie 'zgadywanie' tej treści i w tym tonie,
wywołało ono
> prawidłową reakcję.

>
> | Pisze swoje opinie, nie to co chciałbyś usłyszeć,
> | to jednak nie jest powodem do tego aby zazucac mi:
> | > Więc Ty się teraz nie kreuj na lubiącego pokój :]
> | Przykro mi, że tak uważasz,mógłbym zazucic ci stronniczość.
>
> J.w.
> Twoje podsumowanie TŻ mamqi wyglądało na zaczepkę, na którą Ona
> odpowiedziała - a Ty Ją uspokajasz później, że 'tylko rozmawiamy,
> spokojnie'.
> Dlatego napisałem, że najpierw stosujesz broń zaczepną, a później
kogoś
> jako agresora wytykasz :)
:-)
Czasem mi sie podoba jak wiele z jednego zdania ludzie potrafią
wyczytać?
Tak jakby byli wrózbitami, tylko z takiej szklanej kuli...
z rozrzuconych kosci...
Z jednego zdania...
:-)

Pozdrawiam.

Daro


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

a ja sie wesele
tweety podobne myśli :((((
co tu robić???
przywitam sie skoro tak:)))
Znowu się żegnam ale tym razem z innego powodu.

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »