« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2010-07-23 10:48:02
Temat: zbyt wolny pulsW sumie to nie jest jakiś problem, ale może ktoś będzie wiedział.
Od paru lat, w miarę regularnie 2-3 razy w tygodniu po 40-45 minut
spędzam na bieżni.
Wysiłek reguluję przedziałem tętna, który jak sobie obliczyłem,
dla mojego wieku powinno być w przedziale 120-135.
I to mi zapewniało komfortowy wysiłek oraz praktycznie brak przemęczenia.
Jednak od jakiegoś czasu, chyba z miesiąc bardzo trudno jest mi uzyskać
tętno nawet 100 nawet gdy zwiększam wysiłek (pokonany dystans) w tym
samym czasie nawet o 30%.
Dosłownie schodzę skonany z bieżni a tętno 98.
Zmieniłem pulsometr na nowy, bo myślałem, ze może staruszek się wysłużył
i następnie sprawdziłem ten nowy i wskazania są poprawne.
Od tygodnia piję dość mocną kawę lub przyjmuję kofeinę w kapsułkach
przed bieżnią i nic.
Nie chce mi wzrosnąć tętno o poprzedniego poziomu.
Nie ma żadnych zmian żywieniowych lub jakichkolwiek zwyczajowych,
więc co to może być?
S.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2010-07-23 12:02:13
Temat: Re: zbyt wolny puls
.....chuchnij na lusterko
jesli jest mgielka - OK
jesli nie ma - tez OK tylko inaczej
;P
...a na serio to jednak lepiej isc do kardiologa
plumke
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2010-07-23 13:10:27
Temat: Re: zbyt wolny pulsW dniu 2010-07-23 12:48, Sender pisze:
> W sumie to nie jest jakiś problem, ale może ktoś będzie wiedział.
> Od paru lat, w miarę regularnie 2-3 razy w tygodniu po 40-45 minut
> spędzam na bieżni.
> Wysiłek reguluję przedziałem tętna, który jak sobie obliczyłem,
> dla mojego wieku powinno być w przedziale 120-135.
> I to mi zapewniało komfortowy wysiłek oraz praktycznie brak przemęczenia.
> Jednak od jakiegoś czasu, chyba z miesiąc bardzo trudno jest mi uzyskać
> tętno nawet 100 nawet gdy zwiększam wysiłek (pokonany dystans) w tym
> samym czasie nawet o 30%.
> Dosłownie schodzę skonany z bieżni a tętno 98.
> Zmieniłem pulsometr na nowy, bo myślałem, ze może staruszek się wysłużył
> i następnie sprawdziłem ten nowy i wskazania są poprawne.
> Od tygodnia piję dość mocną kawę lub przyjmuję kofeinę w kapsułkach
> przed bieżnią i nic.
> Nie chce mi wzrosnąć tętno o poprzedniego poziomu.
> Nie ma żadnych zmian żywieniowych lub jakichkolwiek zwyczajowych,
> więc co to może być?
> S.
>
Może być wytrenowanie... ile wynosi tętno w spoczynku ???
Juanitos
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2010-07-23 13:53:31
Temat: Re: zbyt wolny pulsNajlepiej idź do lekarza.
Poszukaj sobie co to jest bradykardia, często występuje u sportowców,
może to początek i warto przystopować na siłowni.
Dużo zdrowia.
JacekG.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2010-07-26 14:30:23
Temat: Re: zbyt wolny puls
Juanitos pisze:
> W dniu 2010-07-23 12:48, Sender pisze:
>> W sumie to nie jest jakiś problem, ale może ktoś będzie wiedział.
>> Od paru lat, w miarę regularnie 2-3 razy w tygodniu po 40-45 minut
>> spędzam na bieżni.
>> Wysiłek reguluję przedziałem tętna, który jak sobie obliczyłem,
>> dla mojego wieku powinno być w przedziale 120-135.
>> I to mi zapewniało komfortowy wysiłek oraz praktycznie brak przemęczenia.
>> Jednak od jakiegoś czasu, chyba z miesiąc bardzo trudno jest mi uzyskać
>> tętno nawet 100 nawet gdy zwiększam wysiłek (pokonany dystans) w tym
>> samym czasie nawet o 30%.
>> Dosłownie schodzę skonany z bieżni a tętno 98.
>> Zmieniłem pulsometr na nowy, bo myślałem, ze może staruszek się wysłużył
>> i następnie sprawdziłem ten nowy i wskazania są poprawne.
>> Od tygodnia piję dość mocną kawę lub przyjmuję kofeinę w kapsułkach
>> przed bieżnią i nic.
>> Nie chce mi wzrosnąć tętno o poprzedniego poziomu.
>> Nie ma żadnych zmian żywieniowych lub jakichkolwiek zwyczajowych,
>> więc co to może być?
>> S.
>>
> Może być wytrenowanie... ile wynosi tętno w spoczynku ???
> Juanitos
Nie, to nie to, w spoczynku mam 70-76.
Może coś na tle hormonalnym?
S.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2010-07-26 15:58:30
Temat: Re: zbyt wolny pulsW dniu 2010-07-26 16:30, Sender pisze:
>>> Wysiłek reguluję przedziałem tętna, który jak sobie obliczyłem,
>>> dla mojego wieku powinno być w przedziale 120-135.
>>>
>> Może być wytrenowanie... ile wynosi tętno w spoczynku ???
>> Juanitos
>
> Nie, to nie to, w spoczynku mam 70-76.
> Może coś na tle hormonalnym?
> S.
No tak Tych wiosen musisz mieć stosunkowo sporo jak Ci takie tętno
wyszło :-) podobnie jak ja... Ponieważ nie jest to prawidłowe zjawisko
przy takim spoczynkowym, to namawiał bym na wykonanie echa serca. Koszt
ok. 100 PLN ale będzie wszystko prawie jasne. Jeżeli cosik stało się z
mięśniem to wyjdzie na przepływach w USG... najgorsza jest zawsze
niepewność.
Pozdrawiam ciepło
Juanitos
ps. jak się zdecydujesz na echo to skrobnij jak to wyszło...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2010-07-26 16:32:15
Temat: Re: zbyt wolny pulsOn 23 Lip, 12:48, Sender <l...@n...piotrek> wrote:
> W sumie to nie jest jakiś problem, ale może ktoś będzie wiedział.
> Od paru lat, w miarę regularnie 2-3 razy w tygodniu po 40-45 minut
> spędzam na bieżni.
> Wysiłek reguluję przedziałem tętna, który jak sobie obliczyłem,
> dla mojego wieku powinno być w przedziale 120-135.
> I to mi zapewniało komfortowy wysiłek oraz praktycznie brak przemęczenia.
> Jednak od jakiegoś czasu, chyba z miesiąc bardzo trudno jest mi uzyskać
> tętno nawet 100 nawet gdy zwiększam wysiłek (pokonany dystans) w tym
> samym czasie nawet o 30%.
> Dosłownie schodzę skonany z bieżni a tętno 98.
> Zmieniłem pulsometr na nowy, bo myślałem, ze może staruszek się wysłużył
> i następnie sprawdziłem ten nowy i wskazania są poprawne.
> Od tygodnia piję dość mocną kawę lub przyjmuję kofeinę w kapsułkach
> przed bieżnią i nic.
> Nie chce mi wzrosnąć tętno o poprzedniego poziomu.
> Nie ma żadnych zmian żywieniowych lub jakichkolwiek zwyczajowych,
> więc co to może być?
> S.
ja przy 105 mdleję - serio, zwłaszcza kiedy
zaczyna sie z tz znienacka. bo jeśli np. jade samochodem
albo biegne to ok, wysiłek mięśni, adrenalina rozładowuje nadmierna
prace serca. z tym że u mnie 103 potrafi mnie
zbudzic w srodku nocy(2-3) bez
uzasadnionego powodu.
natomiast twój puls nie wskazuje na
nieprawidłowość a ludzie
ze skłonnością do bradykardii zyja
paradoksalnie dłużej, choć nie powiem, że lepiej
jeśli ciśnienie atmosferyczne spada na łeb
to się taczają - niestety
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2010-07-26 18:48:11
Temat: Re: zbyt wolny pulsUżytkownik Sender napisał:
>
>
> Juanitos pisze:
>> W dniu 2010-07-23 12:48, Sender pisze:
>>> W sumie to nie jest jakiś problem, ale może ktoś będzie wiedział.
>>> Od paru lat, w miarę regularnie 2-3 razy w tygodniu po 40-45 minut
>>> spędzam na bieżni.
>>> Wysiłek reguluję przedziałem tętna, który jak sobie obliczyłem,
>>> dla mojego wieku powinno być w przedziale 120-135.
>>> I to mi zapewniało komfortowy wysiłek oraz praktycznie brak
>>> przemęczenia.
>>> Jednak od jakiegoś czasu, chyba z miesiąc bardzo trudno jest mi uzyskać
>>> tętno nawet 100 nawet gdy zwiększam wysiłek (pokonany dystans) w tym
>>> samym czasie nawet o 30%.
>>> Dosłownie schodzę skonany z bieżni a tętno 98.
>>> Zmieniłem pulsometr na nowy, bo myślałem, ze może staruszek się wysłużył
>>> i następnie sprawdziłem ten nowy i wskazania są poprawne.
>>> Od tygodnia piję dość mocną kawę lub przyjmuję kofeinę w kapsułkach
>>> przed bieżnią i nic.
>>> Nie chce mi wzrosnąć tętno o poprzedniego poziomu.
>>> Nie ma żadnych zmian żywieniowych lub jakichkolwiek zwyczajowych,
>>> więc co to może być?
>>> S.
>>>
>> Może być wytrenowanie... ile wynosi tętno w spoczynku ???
>> Juanitos
>
> Nie, to nie to, w spoczynku mam 70-76.
> Może coś na tle hormonalnym?
> S.
A co Ci się dzieje przy tej okazji z ciśnieniem?
Pozdrawiam,
MAG
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2010-07-26 20:06:27
Temat: Re: zbyt wolny pulsW dniu 2010-07-26 20:48, MAG pisze:
> Użytkownik Sender napisał:
>>
>>
>> Juanitos pisze:
>>> W dniu 2010-07-23 12:48, Sender pisze:
>>>> W sumie to nie jest jakiś problem, ale może ktoś będzie wiedział.
>>>> Od paru lat, w miarę regularnie 2-3 razy w tygodniu po 40-45 minut
>>>> spędzam na bieżni.
>>>> Wysiłek reguluję przedziałem tętna, który jak sobie obliczyłem,
>>>> dla mojego wieku powinno być w przedziale 120-135.
>>>> I to mi zapewniało komfortowy wysiłek oraz praktycznie brak
>>>> przemęczenia.
>>>> Jednak od jakiegoś czasu, chyba z miesiąc bardzo trudno jest mi uzyskać
>>>> tętno nawet 100 nawet gdy zwiększam wysiłek (pokonany dystans) w tym
>>>> samym czasie nawet o 30%.
>>>> Dosłownie schodzę skonany z bieżni a tętno 98.
>>>> Zmieniłem pulsometr na nowy, bo myślałem, ze może staruszek się wysłużył
>>>> i następnie sprawdziłem ten nowy i wskazania są poprawne.
>>>> Od tygodnia piję dość mocną kawę lub przyjmuję kofeinę w kapsułkach
>>>> przed bieżnią i nic.
>>>> Nie chce mi wzrosnąć tętno o poprzedniego poziomu.
>>>> Nie ma żadnych zmian żywieniowych lub jakichkolwiek zwyczajowych,
>>>> więc co to może być?
>>>> S.
>>>>
>>> Może być wytrenowanie... ile wynosi tętno w spoczynku ???
>>> Juanitos
>>
>> Nie, to nie to, w spoczynku mam 70-76.
>> Może coś na tle hormonalnym?
>> S.
>
> A co Ci się dzieje przy tej okazji z ciśnieniem?
Chciałabym mieć taki puls. Wtedy czulabym sie wspaniale.
Ja mam puls od powyżej 90.
--
animka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2010-07-27 07:49:25
Temat: Re: zbyt wolny pulsc...@a...pl pisze:
> On 23 Lip, 12:48, Sender <l...@n...piotrek> wrote:
>> W sumie to nie jest jakiś problem, ale może ktoś będzie wiedział.
>> Od paru lat, w miarę regularnie 2-3 razy w tygodniu po 40-45 minut
>> spędzam na bieżni.
>> Wysiłek reguluję przedziałem tętna, który jak sobie obliczyłem,
>> dla mojego wieku powinno być w przedziale 120-135.
>> I to mi zapewniało komfortowy wysiłek oraz praktycznie brak przemęczenia.
>> Jednak od jakiegoś czasu, chyba z miesiąc bardzo trudno jest mi uzyskać
>> tętno nawet 100 nawet gdy zwiększam wysiłek (pokonany dystans) w tym
>> samym czasie nawet o 30%.
>> Dosłownie schodzę skonany z bieżni a tętno 98.
>> Zmieniłem pulsometr na nowy, bo myślałem, ze może staruszek się wysłużył
>> i następnie sprawdziłem ten nowy i wskazania są poprawne.
>> Od tygodnia piję dość mocną kawę lub przyjmuję kofeinę w kapsułkach
>> przed bieżnią i nic.
>> Nie chce mi wzrosnąć tętno o poprzedniego poziomu.
>> Nie ma żadnych zmian żywieniowych lub jakichkolwiek zwyczajowych,
>> więc co to może być?
>> S.
>
> ja przy 105 mdleję - serio, zwłaszcza kiedy
> zaczyna sie z tz znienacka. bo jeśli np. jade samochodem
> albo biegne to ok, wysiłek mięśni, adrenalina rozładowuje nadmierna
> prace serca. z tym że u mnie 103 potrafi mnie
> zbudzic w srodku nocy(2-3) bez
> uzasadnionego powodu.
> natomiast twój puls nie wskazuje na
> nieprawidłowość a ludzie
> ze skłonnością do bradykardii zyja
> paradoksalnie dłużej, choć nie powiem, że lepiej
> jeśli ciśnienie atmosferyczne spada na łeb
> to się taczają - niestety
Mój puls 70-76 w spoczynku też wydaje mi się prawidłowy jak na mój
wiek, przynajmniej wg każdego dostępnego mi porównania.
Jedynie z osiągnięciem jakiegoś ambitniejszego wysiłkowego
mam ostatnio taki właśnie drobny problem.
Stąd i problem z chyba możliwie najprostszą kontrolą wysiłku,
jak chociażby:
http://www.sportmania.waw.pl/serwis/content/view/87/
103/
Ale Twój to jakaś masakra.
Omdlenia przy pulsie 105?
W takich warunkach nawet chyba każda bardziej intymna chwila
kończy się na tzw. 'kłodę', biedactwo?
S.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |