>Byc moze wiec osoby te wykorzystuja takie obszary mozgu ktorych 'normalnie'
>czlowiek nie jest w stanie swiadomie 'zaprzegnac' do myslenia, a jesli tak
>to kto wie czy odmiennosc tych osob jest cena jaka 'placa' niejako za swoje
>mozliwosci.


Ludzie nie zdają sobie sprawy, że nieświadome obszary ich umysłu też
pracują i to co oni robią świadomie... mogli też obliczyć nieświadomie...
procesem automatycznym... dokładniejszym... skuteczniejszym... Ci co długo
liczą z początku robią to nieudolnie... a potem automatyzują działanie...
Tylko wszystko burzą bo nie wierzą że im właściwy wynik wychodzi ;) Bo chcą
wszystko analizować świdomie...
Zresztą sieci neuronowe nie są dobrym narzędziem do obliczeń numerycznych...
Zauważyli już to dawno naukowcy... którzy zajmują się wykorzystaniem sieci
neuronowych w praktyce... Sieci są niezastąpione w złożonych procesach.. np
regulacji... dostosowania się do procesu... np taka sieć w 'inteligentnej'
rakiecie samonaprowadzającej się... nie dość, że z łatwością uczy się
poruszać skomplikowanym systemem silników rakietowych.. to również
rozpoznaje (kojarzy) cele... Tak jak z łatwością zarządza całym naszym
organizmem...
W liczeniu po długim procesie nauczania może być dobra.... jednak człowiek
lubi kontrolować sytuacje... Zauważyłem, że nauczyciele robią głupią rzecz..
karzą aby człowiek wykazał swój tok myślenia... gdyby jego proces był
automatyczny i nieswiadomy... wynik byłby najbardziej skuteczny (jeśli
dobrze wyuczony) i natychmiastowy... Co więcej mógłby przebiegać w bardzo
skomplikowanych obliczeniach... nie tylko prostej arytmetyce liczb jak
mnożenie...
Ale co by powiedzieli matematycy gdyby student obliczając skomplikowane
zadanie jakchś przekształceń całkowych do ktorych używa się wzorów na kilka
stron... popatrzał na zadanie i wypisał tylko wynik.... ale nie potrafił by
go wytłumaczyć.... no cóż.... geniusz czy idiota...

JAcEk


------

bo "ludzie dzielą się na artystów i wieśniaków..."
.... czyli tych co tworzą... i takich co bezmyślnie
chodzą po ścieżkach które inni im stworzyli....
...depcząc odmieńców tworzących nowe drogi....
i tych co tworzą to co już dawno zostało stworzone...