Użytkownik "magi" <M...@t...lodz.pl> napisał w wiadomości
news:dfck08$ean$1@news.wp.pl...
> Czy ktoś może wie jak wygląda ten zabieg, czy jest pod znieczulueniem, czy
> bardzo boli i czy potem mozna chodzi bo chodzi o duzy palec stopy

To dopiero jest co wspominać!
Kiedyś miałem ten zabieg wykonywany w Pradze Czeskiej, gdzie pojechałem w
służbową delegację w nowych butach...
Użyto do znieczulenia ciekłego chlorku metylu, zamrażając górną część palca.
Nożycami odkrojono wrastającą, zewnętrzną część paznokcia dużego palca stopy
(około 25% powierzchni), po czym kleszczami oderwano tę część od reszty.
Założono opatrunek, po czym nakazano się położyć.
Po trzech minutach siedziałem już na leżance gryząc swoją dłoń, łzy toczyły
się po policzkach, przestrzelenie stopy kulą karabinową musi boleć mniej...
Po kwadransie ból przeszedł na tyle że pokuśtykałem na kwaterę.
Następnego dnia było już zupełnie dobrze i dawało się chodzić w sandałkach,
ale później, odrośnięty paznokieć zachował tendencję do ponownego wrastania.
Na szczęście, nie było konieczności ponowienia zabiegu.
pzdr.
Tadeusz