| « poprzedni wątek | następny wątek » |
71. Data: 2003-12-01 08:37:56
Temat: Re: zdradziłem - było mi to potrzebne ale nie wiem co dalej
Użytkownik "Oleńka" <o...@b...wroc.pl> napisał w wiadomości
news:bqa49f$3i8$1@opat.biskupin.wroc.pl...
> > Własnie to jest problemem w naszym małżeństwie, że zona nie chce i nie
> lubi
> > dyskutować, rozstrząsac,
>
> Ja jej się nie dziwię - drodzy grupowicze - popatrzcie, jak "Zdradziłem"
> dyskutuje na pl.soc.dzieci - jak traktuje osoby, które ośmielą się miec
inne
> zdanie niz on.
Które ? Uważanie mnie za trolla to jest odmienne zdanie ?
Wyjaśniłem w jednym ogólnym poście, że dyskutuję z osobami , które potrfią
dyskutować i nie mieszają zakresu dyskusji. Jeśli ktoś mnie najpierw wyzywa
od trolli a potem płytko kwituje moje zachowanie opisane w poście to nie
zasługuje na dyskusje.
pozdrawiam Wszytskich którzy potrfią dyskutować
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
72. Data: 2003-12-01 08:38:37
Temat: Re: zdradzi?em - by?o mi to potrzebne ale nie wiem co dalej>
> Aaaa no, ai jak się wreszcie księżniczce "zachce" raz na ten
> tydzień/miesiąc/kwartał/rok (właściwe podkreślić) to wtedy musi oczywiście
> stanąć na wysokości zadania, przygotować romantyczny wieczór z szampanem,
> kąpiel z pianą, wyjście do teatru, kupic jakiś drobny upominek, pieścić
> przez minimum 2 godziny i dostarczyć nieziemskiego orgazmu.
No - z tym szampanem - to przesada, ale czasem sobie wieczorem wypijamy
wspólnie po piwku i od razu mamy obydwoje większą fantazję.
A z tym chceniem - u kobiety to faktycznie jest bardzo różnie.
Ja mam (chyba) spory temperament i w dobrych układach (jestem wyspana, nie
zmęczona) lubiłabym codziennie :-)
Ale :
- jak mąż zaczyna (z byle powodu) krzyczeć na mnie, czy na dzieci - a
potrafi głośno - to mi od razu odchodzi ochota na wszystko i to jest główny
powód tego ze często nie mam ochoty.
Nie lubię się kłaść do łóżka pokłócona.
- pracuję po 10 godz. dziennie i jeszcze robię fuchy, mąż tyle nie pracuje,
śpi rano godzinę dłużej ode mnie.
Czasem nie może zrozumieć, ze ja już padam na nos i jak się kładę do łóżka o
24 (z perspektywą wstania o 6.30) to marzę tylko o spaniu.
Pozdrowienia.
Basia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
73. Data: 2003-12-01 08:42:02
Temat: Re: zdradziłem - było mi to potrzebne ale nie wiem co dalej
Użytkownik "Oleńka" <o...@b...wroc.pl> napisał w wiadomości
news:bqa6oi$59m$1@opat.biskupin.wroc.pl...
> > > Ty też w rozmowach mówisz do kobiet "wypierdalaj idiotko"?
> > > Moje życie nie jest usłane różami, ale problemy - choćby i wielkie -
nie
> > > upoważniają mnie to do takiego traktowania kogokolwiek.
> >
> >
> > Gwoli ścisłości było "spadaj", a nie "wypierdalaj" co oczywiście nie
> zmienia
> > faktu, że ten sposób odpowiadania stawia "Zdradzającego" w niezbyt
> > korzystnym świetle.
Puszczają mi nerwy jak ktoś nie umie dyskutować.
>
> Ładnie to ująłeś. Jeśli "Zdradzającemu" puszczają nerwy w ten sposób w
> rozmowach z zoną, to nic dziwnego, że na myśl o seksie z nim, ta kobieta
> dostaje gęsiej skórki.
Nie jest tak. Zblizenia zainicjowane pzreze mnie sa bardzo udane. Pozostaje
tylko kwesti ajk długo mnie jeszcze będzie podniecac kobieta w dresach i
tłustych włosach.
> A tu cytacik, którego nie zauważyłeś:
> "Robisz to samo co większośc głupich bab. Ten wątek jest o trollowaniu,
wiec
> nie wypier..alaj mi z krytyką "
> Ola
No i o czym on śwoadczy ? Jak mam zareagowac jak ktoś mnie najpierw
lekcewarzy a potem krtykuje w niekonstruktywny sposób ? Taka osoba z góry
nie jest nastawiona na rzeczowa rozmowę i ja w ten spośób daję wyraz że
dostzregam taka postawę.
> >
> > Choć w obecnych czasach "spadaj idioto" to juz widać kanon prowadzenia
> > dyskusji :((
Nie, na codzień tak nie dystkutuję.
> >
> > brow(J)arek pozdrawia
ja też
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
74. Data: 2003-12-01 08:46:16
Temat: Re: zdradziłem - było mi to potrzebne ale nie wiem co dalej
Użytkownik "Oleńka" <o...@b...wroc.pl> napisał w wiadomości
news:bqa4dd$3kq$1@opat.biskupin.wroc.pl...
> > Pzreptraszam za ostre sformułowania wobez niektórych osób, ale ja lubie
> > dyskusje na poziomie. Tym osobom, które mnie powaznie potraktowaly
> > odpowiedziaem i podziękowałem. Natomiast nie akceptuję kobiet, kgtóre
> > zaczynają dyskutować nie mając podstaw retroryki,
>
> To w końcu przepraszasz, czy uważasz, że słusznie powiedziałeś "idiotkom",
> zeb "wypierdalały"?!
>
> mieszają konteksty i
> > bezsensownych uzywaja argumentów.
>
> To nie powód, zeby je wyzywać.
> Wyrazy współczucia dla żony -
Jej nie wyzywam. Jak już opisywałem w pierwszym poście nie dochodzi między
nami do ekscesów. Jest tylko niemiła atmosfera. Natomist jakijest powód aby
mnie wyzywać od trolla ?
pozdrawiam Oleńko
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
75. Data: 2003-12-01 09:38:05
Temat: Re: zdradziłem - było mi to potrzebne ale nie wiem co dalejOn Sun, 30 Nov 2003 20:40:14 +0100 I had a dream that brow(J)arek
<j...@p...onet.pl> wrote:
>> Pat? Bardziej absurd i tchórzostwo. Jak można chcieć być z kimś, z kim
>> się kompletnie nie da dogadać? To nowy rodzaj masochizmu?
> No wiesz w moim (naszym) przypadku "kompletnie nie da dogadać" znaczy nie
> możemy sie dogadać jeśli chodzi o ilość seksu (bo jak sie już spotkamy :) w
> łożu to jest bosko).
> To jak mam nie chcieć, oświeć mnie ?
To pisz wyraźniej, skąd ja mam wiedzieć, co autor miał na myśli, a czego
nie napisał?
--
Grzegorz Janoszka odpowiadając POPRAW adres
UWAGA, mam specyficzne poczucie humoru! Na newsach wyrażam swoje prywatne
specyficzne poglądy, a nie moich byłych, obecnych i przyszłych pracodawców.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
76. Data: 2003-12-01 09:52:08
Temat: Re: a może inaczej? [długie] (było Re: zdradziłem - było mi to potrzebne ale nie wiem co dalej)> Aniu, ja mysle ze ludzie w kraju nie sa jeszcze gotowi do przeslan i
pomocy
A zagranicą są gotowi, bo są za granicą.......
Czy ty jesteś ta wyjątkowa w kraju, czy piszesz z zagranicy?
Stefan
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
77. Data: 2003-12-01 09:57:49
Temat: Re: zdradziłem - było mi to potrzebne ale nie wiem co dalejIn article <bqeuu4$i1o$1@news.onet.pl>, n...@p...onet.pl says...
> Puszczają mi nerwy jak ktoś nie umie dyskutować.
To jedynie swiadczy o tym, ze Ty rowniez nie umiesz.
> Nie jest tak. Zblizenia zainicjowane pzreze mnie sa bardzo udane. Pozostaje
> tylko kwesti ajk długo mnie jeszcze będzie podniecac kobieta w dresach i
> tłustych włosach.
tak dlugo jak dlugo bedziesz ja kochal? A kochasz ja nie tylko za
wyglad?
Fakt, moja TZ jest piekna, nie mam problemu dresow i tlustych wlosow,
ale wiem ze to nie moglaby byc przyczyna "niepodniecania" dopoty, dopoki
bym ja kochal.
> > A tu cytacik, którego nie zauważyłeś:
> > "Robisz to samo co większośc głupich bab. Ten wątek jest o trollowaniu,
> wiec
> > nie wypier..alaj mi z krytyką "
>
> No i o czym on śwoadczy ?
O tym, ze nie umiesz dyskutowac. Jesli nie chcesz z kims rozmawiac, to
nie wyzywaj, a po prostu zignoruj.
> Jak mam zareagowac jak ktoś mnie najpierw
> lekcewarzy a potem krtykuje w niekonstruktywny sposób ?
Odpowiedziec, lub zignorowac - ze spokojem i opanowaniem.
> > > Choć w obecnych czasach "spadaj idioto" to juz widać kanon prowadzenia
> > > dyskusji :((
>
> Nie, na codzień tak nie dystkutuję.
To nie dyskutuj tak rowniez od swieta.
--
K.
christianity is the most perverted system that ever shone on man -
thomas jefferson
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
78. Data: 2003-12-01 09:58:18
Temat: Re: zdradziłem - było mi to potrzebne - Just do it> w domu chodzi zaniedbana , zawsze w dresach
> sposoby dawałem jej do zrozumienia o swoich potrzebach i pragnieniach, ale
> bez skutku.
>
I ty masz jakieś wątpliwości? Próbowałeś ratować, nie dało się. Lepiej
zacząć życie szczęśliwe teraz niż za 10 lat jak dziecko dorośnie. Trochę
zdecydowania i wszyscy będą szczęsliwsi. Męskich decyzji oczekuje się od
mężczyzny.
Stefanek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
79. Data: 2003-12-01 10:38:47
Temat: Re: a może inaczej? [długie] (było Re: zdradziłem - było mi to
Użytkownik "Margola Sularczyk"
<malgos@spamu_nie_kochamy.panda.bg.univ.gda.pl> napisał w wiadomości
news:bqemlu$imu$1@atlantis.news.tpi.pl...
> A co do dobra dzieci... popełniłyśmy z przyjaciółką właśnie felieton na
ten
> temat:
> http://www.kafeteria.pl/przykawie/obiekt.php?id_t=10
7
>
>
Przeczytalam,super felieton,duzo w nim prawdy...
Magda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
80. Data: 2003-12-01 11:26:26
Temat: Re: zdradziłem - było mi to potrzebne ale nie wiem co dalejOsoba, wirtualnie zwana "brow(J)arek" napisala jesienna pora:
:: Ja akceptuje zone jaka jest. Byl okres gdy oboje przytylismy, potem
:: wzielismy sie za siebie i wrócilismy do wagi przedslubnej :). Mnie
:: ona sie podoba i chce jej - cóz jesli jej na tym nie zalezy.
Bardzo mi przykro gdy to wszystko czytam, ale z uwagi na szczera
sympatie do Zony brow(J)arka i do Niego samego nie osmiele sie
komentowac. Musze dorzucic tylko jedno i to akurat w tym miejscu. Po
prostu po to, aby uniknac tasiemcowych postów o atrakcyjnosci i
bieliznie...Zona brow(J)arka jest piekna, szalenie atrakcyjna, zadbana
kobieta. Wiem jakie robi wrazenie na mezczyznach, wiec nie jest to
moja subiektywna ocena. Znam opinie kilku facetów, w tym mojego
wlasnego meza. Problem nie ubierania seksownej bielizny tez Jej nie
dotyczy, a w najbardziej rozciagnietym dresisku i w najbardziej
przydeptanych kapciach i tak bylaby po prostu sliczna. I to tez nie
tylko moja opinia!
Moze MSPANC.
Pozdrawiam!
--
***Tashunko***
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |