Pytanie tylko, ile _takie_ "zdiagnozowanie" jest warte.
Akurat w tym wypadku IMHO bardzo niewiele.

Bo gdyby ta teza miała jakiś sens, to nie trzeba byłoby sięgać
do "historycznych osobistosci" aby ją rzekomo poprzeć.
Tak proste, że aż wprost niepojęte. ;)

--
CB


Użytkownik <w...@h...com> napisał w wiadomości
news:68afbc14-dc9a-498e-9e76-299c3a1b5887@s12g2000yq
i.googlegroups.com...

Michael Fitzgerald - profesor ktory zajmuje sie autyzmem od dwudziestu
paru lat napisal kilka ksiazek w ktorych zdiagnozowal wiele
historycznych osobistosci jako
majacych ten zespol. Twierdzi on ze dzieki autyzmowi byli w stanie byc
tak kreatywni.

http://pb.rcpsych.org/cgi/content/full/31/1/39

http://books.google.com/books?hl=pl&lr=&id=3zXaZqtt1
RIC&oi=fnd&pg=PT5&dq=%22Fitzgerald%22+%22Autism+and+
creativity:+is+there+a+link+between+autism+in+...%22
+&ots=faQX9uGsr-&sig=5jD-sfB4SdTOzseQNYbhDIoxsPI#PPP
1,M1