Data: 2004-01-16 15:22:37
Temat: Re: zespół zatokowo-oskrzelowy
Od: "Kszost" <k...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Jerry" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
news:bu8v7c$9kj$1@panorama.wcss.wroc.pl...
>
> logard napisał(a) w wiadomosci: ...
> >jak w temacie, jesli takowy w ogóle jest. otóż od ponad miesiąca
> spływa mi
> >jakieś paskudztwo po tylnej scianie gardła
>
> Chodzi zapewne o to, ze wydzieliny z nosa nie splywaja przez nozdrza,
> tylko przez gardlo, bo sa zageszczone.
To wydzielina nie tyle z nosa co z zatok - mam to samo od czasu do czasu (
nie będę opisywać konsystencji, ale generalnie jest bleeee). O ile spływa to
nie jest źle, gorzej jeśli w zatokach zalega - wtedy jakieś punkcje czy inne
nie za bardzo przyjemne rzeczy się robi. Trzeba się nauczyć - jak wszycy
"zatokowcy" chodzić w czapce i robić inhalacje. Zresztą wątków o zatokach
bylo bardzo dużo tak więc poszukajcie w archiwum.
Pozdrawiam
Kasia S.
|