« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2005-07-11 10:45:09
Temat: Re: zielona herbata Yunan firmy PostiLia wrote:
>
> Wiesz, teoretycznie Yunan to jedna z lepszych zielonych herbat. Trudno
> wyczuć czy to co Ty pijesz to rzeczywiscie Yunan, i trudno tez wyczuć czy
> wczesniej piłes prawdziwe zielone herbaty czy jakiś wyrób herbatopodobny,
> aromatyzowany itp.
Aromatyzowane mi nie smakują, gdy kupiłem zieloną o aromacie miętowym
Lipton to zaparzyłem ją tylko raz ;)
Porównuję do herbaty Gunpowder firmy Bio-Active, sypkiej oraz Teekanne
(zwykłej, nie tej z aromatem opuncji). Mają podobny smak, Gunpowder
trochę bardziej gorzki. Ta Yunan od Posti ma naprawdę odrzucający zapach
i smak, jakby była zepsuta, taki sztuczny, jakiś gumowy. Wymieszałem ją
z czerwoną Pu-Erh Bio-Active i powstał jeszcze gorszy w smaku mix :/
> Pij to co Ci smakuje, ale nie oczekuj, że herbata przechowywana w
> papierkach nie będzie tym papierem zalatywała.
Zacząłem pić zieloną herbatkę ze względu na szeroko rozumiane
"właściwości zdrowotne". Teraz, gdy widzę, że zielona herbata zielonej
herbacie nierówna, zaczynam się zastanawiać czy z tymi "właściwościami
zdrowotnymi" nie jest podobnie. Niestety nigdzie w badaniach na temat
zielonej herbaty nie znalazłem informacji o badanym gatunku.
--
Adam Dziendziel
(odpowiadając na priva usun gwiazdki z adresu)
http://squadd.sourceforge.net/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2005-07-11 10:50:57
Temat: Re: zielona herbata Yunan firmy PostiDnia 2005-07-11 12:45:09 w sprzyjających i niepowtarzalnych okolicznościach
przyrody grupowicz *Adam Dziendziel* skreślił te oto słowa:
>> Wiesz, teoretycznie Yunan to jedna z lepszych zielonych herbat. Trudno
>> wyczuć czy to co Ty pijesz to rzeczywiscie Yunan, i trudno tez wyczuć czy
>> wczesniej piłes prawdziwe zielone herbaty czy jakiś wyrób herbatopodobny,
>> aromatyzowany itp.
>
> Aromatyzowane mi nie smakują, gdy kupiłem zieloną o aromacie miętowym
> Lipton to zaparzyłem ją tylko raz ;)
Bo Liptin to koło herbaty co najwyżej leżał, jak miał szczeście na półce w
sklepie ;]
>
> Porównuję do herbaty Gunpowder firmy Bio-Active, sypkiej oraz Teekanne
> (zwykłej, nie tej z aromatem opuncji). Mają podobny smak, Gunpowder
> trochę bardziej gorzki.
Bio-Active nei znam. Teekane miewa nienajgosze herbaty, wiec IMo do tego
smaku możesz sie odnosic.
> Ta Yunan od Posti ma naprawdę odrzucający zapach
> i smak, jakby była zepsuta, taki sztuczny, jakiś gumowy.
Dwa razy w życiu zostałam poczestowana herbatami Posti, raz czarną, raz
zieloną - tego nie da sie przełknąc bez uszczerbku dla kubków smakowych.
A ze smakiem dobrej herbaty nie ma nic wspólnego.
>> Pij to co Ci smakuje, ale nie oczekuj, że herbata przechowywana w
>> papierkach nie będzie tym papierem zalatywała.
>
> Zacząłem pić zieloną herbatkę ze względu na szeroko rozumiane
> "właściwości zdrowotne". Teraz, gdy widzę, że zielona herbata zielonej
> herbacie nierówna, zaczynam się zastanawiać czy z tymi "właściwościami
> zdrowotnymi" nie jest podobnie. Niestety nigdzie w badaniach na temat
> zielonej herbaty nie znalazłem informacji o badanym gatunku.
Na moje oko - to z tymi własciwościami jest podobnie. Zauważ, ze dobre
herbaty mają postać listków, które się pięknie rozwijają w trakcie
zaparzania. Te kiepścizny to zwykle zmiotki i pyły, z liścmi herbaty nie
mające nic wspólnego, trudno żeby były one wartościowe.
--
Lia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2005-07-11 16:37:33
Temat: Re: zielona herbata Yunan firmy PostiUżytkownik "Adam Dziendziel" <w...@g...o2.gwiazdka.pl>
napisał w wiadomości news:datil8$cpb$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Porównuję do herbaty Gunpowder firmy Bio-Active, sypkiej oraz
> Teekanne (zwykłej, nie tej z aromatem opuncji). Mają podobny smak,
> Gunpowder trochę bardziej gorzki. Ta Yunan od Posti ma naprawdę
> odrzucający zapach i smak, jakby była zepsuta, taki sztuczny, jakiś
> gumowy. Wymieszałem ją z czerwoną Pu-Erh Bio-Active i powstał jeszcze
> gorszy w smaku mix :/
Już Ci 'mojra' napisała, że Posti tyle kosztuje ile jest warte :>
Ania
--
*~*~* Pisz tu: http://www.cerbermail.com/?Y8Pg93XYwQ *~*~*
*~*~* Chcesz zagrać? Szukaj na Kurniku: jainaproudmoore *~*~*
~*~*~*~*~* Moje dziecki: http://tinyurl.com/bdgxw *~*~*~*~*~
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2005-07-11 20:05:40
Temat: Re: zielona herbata Yunan firmy Posti@nn wrote:
>
> Już Ci 'mojra' napisała, że Posti tyle kosztuje ile jest warte :>
Racja, dzięki. Ale z drugiej strony taki Gunpowder firmy Bio-Active
(kwadratowe, czarno-cielonkawe pudełko) jest chyba nawet tańszy, a w
smaku nienajgorszy. Tylko sporo w nim łodyżek, które przelatują przez
ceramiczny zaparzacz.
Możecie polecić jakąś inną dobrą zieloną herbatę, z tych dostępnych w
supermarketach?
--
Adam Dziendziel
(odpowiadając na priva usun gwiazdki z adresu)
http://squadd.sourceforge.net/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2005-07-11 20:08:26
Temat: Re: zielona herbata Yunan firmy PostiDnia 2005-07-11 22:05:40 w sprzyjających i niepowtarzalnych okolicznościach
przyrody grupowicz *Adam Dziendziel* skreślił te oto słowa:
> Racja, dzięki. Ale z drugiej strony taki Gunpowder firmy Bio-Active
> (kwadratowe, czarno-cielonkawe pudełko) jest chyba nawet tańszy, a w
> smaku nienajgorszy. Tylko sporo w nim łodyżek, które przelatują przez
> ceramiczny zaparzacz.
W herabacie powinny być tylko listki. Łodyżki to dyskwalifikacja.
>
> Możecie polecić jakąś inną dobrą zieloną herbatę, z tych dostępnych w
> supermarketach?
A tu nie pomogę, bo ja tylko w herbaciarniach na wage kupuję.
Ale porozglądaj się za senchą. Świetna w smaku.
Można dokupić trawkę cytrynową (np w sklepach ze zdrowa żywnością) i
mieszac ją z senchą - rewelacyjny przeźwiający napój powstaje.
--
Lia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2005-07-12 01:00:34
Temat: Re: zielona herbata Yunan firmy PostiOn Sun, 10 Jul 2005 20:12:44 +0200, Adam Dziendziel
<w...@g...o2.gwiazdka.pl> wrote:
>Czy to aby na pewno jest herbata tzn. ten sam gatunek rośliny? Bo w
>smaku to kompletnie co innego - piłem herbaty zielone firm Teekanne,
>Bio-Active, Dilmah, Lipton i naprawdę różnica jest kolosalna.
Pewnie odpowiedzi ktore dostales sa trafne, ale ja bym na probe
sprobowala jeszcze raz to zaparzyc, czasami drobny blad w zaparzaniu
potrafi zepsuc smak.
A mietowa Liptona jest super :) Oczywiscie jak ktos miete lubi :)
--
Sabina
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2005-07-12 10:40:23
Temat: Re: zielona herbata Yunan firmy PostiSabina wrote:
> Pewnie odpowiedzi ktore dostales sa trafne, ale ja bym na probe
> sprobowala jeszcze raz to zaparzyc, czasami drobny blad w zaparzaniu
> potrafi zepsuc smak.
Zaparzam ją teraz zmieszaną z czerwoną i nadal jest ten specyficzny smak.
> A mietowa Liptona jest super :) Oczywiscie jak ktos miete lubi :)
Miętowa-zielona? Smakuje mniej więcej jak herbata, a pachnie jak tania
guma do żucia. Prawdziwą mietę pieprzową lubię, ale tamto z ziołem nie
ma nic wspólnego.
--
Adam Dziendziel
(odpowiadając na priva usun gwiazdki z adresu)
http://squadd.sourceforge.net/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2005-07-12 17:19:34
Temat: Re: zielona herbata Yunan firmy PostiOn Tue, 12 Jul 2005 12:40:23 +0200, Adam Dziendziel
<w...@g...o2.gwiazdka.pl> wrote:
>Zaparzam ją teraz zmieszaną z czerwoną i nadal jest ten specyficzny smak.
To musi byc naprawde wstretne, skoro potrafi przebic sie przez smak
herbaty czerwonej :)
>Miętowa-zielona? Smakuje mniej więcej jak herbata, a pachnie jak tania
>guma do żucia. Prawdziwą mietę pieprzową lubię, ale tamto z ziołem nie
>ma nic wspólnego.
Piles kiedys taka prawdziwa miete, nie to co sie typowo kupuje jako
herbate mietowa (herbapol itd) ale uzbierana wlasnorecznie lub przez
kogos innego i zaparzona swieza lub nawet po ususzeniu? Smakuje i
pachnie zupelnie inaczej niz ta typowa "herbata mietowa". Kiedy
pierwszy raz ja pilam, zauwazylam wlasnie podobienstwo aromatyczne z
guma do zucia. Ale najwyrazniej wlasnie tak pachnie prawdziwa mieta i
mi ten aromat i smak bardzo odpowiada. Sklepowa tez pijam, ale to nie
to samo.
Moze zrazilo Cie to podobienstwo z aromatem gumy do zucia, jak bym nie
znala smaku tej domowej, pewnie pomyslalabym o jakichs sztucznych
aromatach.
Acha... no wlasciwie nie jestem pewna czy to co nazywam domowa mieta
dotyczy miety pieprzowej czy jakiejs niepieprzowej, jest to w kazdym
razie ziele polne (samosiejka ogrodowa).
--
Sabina
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2005-07-13 07:17:20
Temat: Re: zielona herbata Yunan firmy PostiSabina wrote:
>
> To musi byc naprawde wstretne, skoro potrafi przebic sie przez smak
> herbaty czerwonej :)
W proporcji 4 części zielonej Yunan i 2 czerwonej oraz zaparzaniu z
płaskiej łyżeczki mamy mocny smak czerwonej herbaty ze specyficznym
posmakiem i zapachem drugiej :)
Tak czy siak obie herbaty mi nie smakują, więc nic nie straciłem :P
> Moze zrazilo Cie to podobienstwo z aromatem gumy do zucia, jak bym nie
> znala smaku tej domowej, pewnie pomyslalabym o jakichs sztucznych
> aromatach.
Może mówimy o innych herbatach. Zielona herbata Lipton z aromatem
miętowym (niebieskie akcenty na zielonym pudełku) ma smak na wskroś
sztuczny :)
> Acha... no wlasciwie nie jestem pewna czy to co nazywam domowa mieta
> dotyczy miety pieprzowej czy jakiejs niepieprzowej, jest to w kazdym
> razie ziele polne (samosiejka ogrodowa).
Niestety, nie miałem przyjemności pić tej "prawdziwej" mięty, tylko
torebkowane sklepowe. Siostra raz miała ziele w doniczce, ale nie
dotrwało do zbioru :)
Pozdrawiam,
--
Adam Dziendziel
(odpowiadając na priva usun gwiazdki z adresu)
http://squadd.sourceforge.net/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2005-07-13 10:43:55
Temat: Re: zielona herbata Yunan firmy PostiAdam Dziendziel <w...@g...o2.gwiazdka.pl> napisał(a):
> Witajcie,
>
> ostatnio polubiłem zieloną herbatkę, pijąc Gunpowder (Bio-Active).
> Właśnie (nie minął tydzień :)) skończyła się i z ciekawości kupiłem inną
> - zieloną Yunan (Posti). Zaparzyłem normalnie tj. łyżka herbaty na kubek
> i woda przestudzona do 90 stopni. Po paru minutach odcedzam liście,
> zauważając, że nie napęczniały tak jak Gunpowder i mają
> charakterystyczny zapach, coś jakby między gotowanymi podrobami(?), a
> "miętą" spearmint. Próbuję wypić herbatkę i aż mnie krzywi! Co to ma
> być? Siuśki? Ziółka moczopędne? To nie ma smaku zielonej herbaty!
> Goryczki praktycznie brak, więc właściwości zdrowotnych,
> rekompensujących ten smak, też z pewnością takich nie posiada.
>
> Czyżby już importerzy herbaty, nie mający dostępu do klasycznej
> chińskiej zielonej herbaty, zaczęli sprzedawać jakieś podróbki?
> Czy to aby na pewno jest herbata tzn. ten sam gatunek rośliny? Bo w
> smaku to kompletnie co innego - piłem herbaty zielone firm Teekanne,
> Bio-Active, Dilmah, Lipton i naprawdę różnica jest kolosalna.
Ja przez jakiś czas kupowałem zieloną herbatą firmy posti, i przyznać muszę,
że były naprawdę dobre. Ostatnio jednak trafiłem na paczkę, której smak jest
nie do przyjęcia, w ogóle nie mogłem przełknąc tej herbaty, a paczka leży
teraz prawie nietknięta od 2 miesięcy. Widocznie pogorszyli się w jakości...
i jak znam życie to pewnie tak już pozostanie.
A zielona tekkane, faktycznie nawet dobra jest:))
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |