zla energia?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2003-06-25 13:07:36

Temat: zla energia?
Od: "Majka" <m...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora

hmhm...mare dziwnych rzeczy mi sie ostatnio przytrafilo. Mianowicie
zaczelam pracowac u mojego kolegi w firmie przy kompach. Ale kazdy komp na
ktorym cos porobie szwankuje. Kazda inna osoba siedzi i nie ma problemow, a
jak ja usiade to komp sie wiesza, wysypuje sie windows, programy sie
wysypuja. Mam w domu komputer i u mnie dziala bezproblemowo a jak robie cos
u niego to nie ma chyba dnia zeby nie trzeba bylo czegos naprawiac... Juz mi
on mowil ze nikt nie ma problemow a jak ja siade to wszystko pada. Raz np
usiadlam przy jego kompie. Montowalam film. Skonczylam, on wylaczyl kompa.
Pozniej juz nie chcial sie komp uruchomic. Innym razem na drugim kompie
zrzucalam zdjecia. Gdy poszlam, nie chcial ruszyc film. Na tym komputerze na
ktorym ja siedze wysypal sie program. tzn dzialal jak siedziala na nim inna
dziewczyna, ja przyszlam i program po prostu przestal dzialac. Co to jest,
spotkal sie ktos z czym stakim?

Majka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2003-06-25 14:21:05

Temat: Re: zla energia?
Od: "PSIQ" <w...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Majka" <m...@b...pl> napisał:
> hmhm...mare dziwnych rzeczy mi sie ostatnio przytrafilo. Mianowicie
> zaczelam pracowac u mojego kolegi w firmie przy kompach. Ale kazdy komp na
> ktorym cos porobie szwankuje. Kazda inna osoba siedzi i nie ma problemow,
a
> jak ja usiade to komp sie wiesza, wysypuje sie windows, programy sie
> wysypuja...

Chyba dwa razy słyszałem, jak informatycy mówili o takim zjawisku - o
ludziach, przy których maszyny wariują.
Nie mam pojęcia, czy może to być prawdą. Może miałoby to związek z
aktywnością elektryczną organizmu?

PSIQ
--
Wojciech Wypler ][ http://wwypler.w.interia.pl ][ w...@i...pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-06-25 14:35:35

Temat: Re: zla energia?
Od: m...@t...pl (jw) szukaj wiadomości tego autora

> Majka:
> (...) Co to jest,
> spotkal sie ktos z czym stakim?

Tak, ja :) W początkach mojego obcowania z komputerem - jakiś czas już temu.
Co więcej - nie jestem odosobnionym przypadkiem, wiele osób które zaczynają
pracować przy pomocy komputera, lub chociażby zmieniają maszynę, skarżą się
na to samo. A mnie się zdaje że zwyczajnie jesteś spięta nową pracą,
wszystko robisz za szybko, za nerwowo i cośtam Ci się wiesza (w kazdym razie
tak to sobie zawsze tłumaczyłam żeby nie zacząć wierzyć w duchy, feng-shui,
świętych obcowanie itp.)

:)
a.

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.sci.psychologia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-06-25 15:06:03

Temat: Re: zla energia?
Od: Lorus <a...@d...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 25 Jun 2003 16:35:35 +0200, m...@t...pl (jw) wrote:
> A mnie się zdaje że zwyczajnie jesteś spięta nową pracą,
>wszystko robisz za szybko, za nerwowo i cośtam Ci się wiesza (w kazdym razie
>tak to sobie zawsze tłumaczyłam żeby nie zacząć wierzyć w duchy, feng-shui,
>świętych obcowanie itp.)

Się zgadzam z przedmówcą :) ale z drugiej strony coś w tym jest. Ja na
przykład mam odwrotną sytuację, komuś się wiesza komp, przychodzę i
mimo że nie jestem informatykiem "sie naprawia" :D. I to czasem takie
rzeczy, które są nieźle pogmatwane a nie to że "obrazek się nie chce
otworzyć" .
Biznes chyba otworzę. Siedzenie przy kompie:
1. Prewencyjne 10zł za gdz
2. Z mocą sprawczo/naprawczą 50zł/gdz :D :D

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-06-25 15:59:10

Temat: Re: zla energia?
Od: "Małgorzata B." <b...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

Na mnie podobnie reagują komputery w pracy, nawet ksero zacina się, kiedy
chcę go użyć. Najbardziej dziwi mnie jedna sytuacja kiedy robię zakupy w
supermarkecie np. produkt (szampon), który trzymam dłużej w ręce nie może
później kasjerka odczytać z niego kodu, musi wołać kogoś z obsługi aby
przyniósł drugi. Zdarza się to za każdym razem, ciekawe dlaczego?
Małgorzata

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-06-25 16:07:47

Temat: Re: zla energia?
Od: "Tomek" <t...@a...interia.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Biznes chyba otworzę. Siedzenie przy kompie:
> 1. Prewencyjne 10zł za gdz
> 2. Z mocą sprawczo/naprawczą 50zł/gdz :D :D

A moze by tak - pro publico bono - etat w ZUSie? ;)

--
Tomasz Lendzion
http://MojeWzory.pl - nadruki na koszulkach wg własnego wzoru?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-06-25 18:11:06

Temat: Re: zla energia?
Od: "tdrk" <s...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Na mnie podobnie reagują komputery w pracy, nawet ksero zacina się, kiedy
> chcę go użyć. Najbardziej dziwi mnie jedna sytuacja kiedy robię zakupy w
> supermarkecie np. produkt (szampon), który trzymam dłużej w ręce nie może
> później kasjerka odczytać z niego kodu, musi wołać kogoś z obsługi aby
> przyniósł drugi. Zdarza się to za każdym razem, ciekawe dlaczego?
> Małgorzata

Zdrapujesz kody kreskowe? ;)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-06-25 20:52:39

Temat: Re: zla energia?
Od: "cbnet" <c...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Majka:
> ... Co to jest, spotkal sie ktos z czym stakim?

Czy ktos slyszal aby ni stad ni zowad spalilo sie
polowa podzespolow w kompie?
Ze zrodel zblizonych do wielkich serwisow: cos takiego
ponoc zdarza sie max 2-3 razy na ok. 10 tys. kompow
i w czasie wyjatkowo wielkiej burzy...

Znam osobe ktorej bez zadnej burzy spalily sie juz
w taki sposob 2 komputery.
Jeden mozna uznac jeszcze za przypadek.
Ale 2 _rozne_ komputery???

Czarek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-06-25 20:55:08

Temat: Re: zla energia?
Od: "cbnet" <c...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Lorus:
> ... komuś się wiesza komp, przychodzę i mimo
> że nie jestem informatykiem "sie naprawia" :D.

To znana sprawa. :)
Komputery jak sie zepsuja to boja sie informatyka. ;D

Czarek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-06-25 22:35:51

Temat: Re: zla energia?
Od: Marsel <Marselon@p_czta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

cbnet:

> Znam osobe ktorej bez zadnej burzy spalily sie juz
> w taki sposob 2 komputery.
> Jeden mozna uznac jeszcze za przypadek.
> Ale 2 _rozne_ komputery???

Wystarczy np. ze byly podpiete do tej samej, wadliwej sieci
zasilajacej (jakies przepiecia)

Mimo wielu dni (a moze juz lat?) spedzonych na walce w zagadkowymi
niedyspozycjami sprzetu w dalszym ciagu uwazam ze wiekszosc problemow
wynika z nieznajmosci dzialania i niedostatecznych umiejetnosci
obslugujacych

A to ze jest wiele czynnikow, zbyt wiele, ktore nalezaloby brac pod
uwage.. to juz inna sprawa
Zdaje sie ze nalepsza metoda jest wyrzucanie na smeitnik (i
utylizacja) wszystkigo co sie nie w ktoryms momencie nie sprawdzi,
skoro ludzie osiagneli juz kres doksztalcanie sie (albo granice
absurdu)

--
Marsel