Data: 2001-01-14 20:50:03
Temat: Re: zlamanie reki
Od: "bikej" <b...@b...gnet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Pier" <k...@f...onet.pl> wrote in message
news:93iprm$paq$1@korweta.task.gda.pl...
> Po jakim czasie bikej doszedles do pelnej sprawnosci ?
Oj, nie pamietam, ale dość szybko (do "pełnej" to ze 2 miechy). Ale dużo i
"na chama" (mimo bólu) ćwiczyłem. Odzyskanie mięsni to nie problem; według
mnie gorzej jest z powrotem do pełnej "mobilności" ręki po długotrwałym
unieruchomieniu w gipsie.
> Czasami wydaje mi sie
> jakbym odczuwal lekkie zgrzyty i tarcia, poza tym caly czas da sie wyczuc
ze
> ta reka jest inna np kiedy luznie zwisaja jest odczuwalne male obciazenie.
Kwestia czasu...wróci do normy. Mięśnie i ścięgna (naruszone w operacji)
muszą się zregenerować.
> Kolega tez mial podobne zlamanie i mowil ze blach w ogole nie odczuwal jak
> mu sie kosci zrosly, a jak bylo u Ciebie ? Ja poza tym czuje bol jak chce
> przekrecic nadgarstek w taki sposob zeby cala plaszczyzna dloni dotykala
> podloza. Nawet nie jestem w stanie tak ulozyc nadgarstka.
Blach, owszem, nie czuć. A te problemy z ograniczoną możliwością "kręcenia"
miną po jakimś czasie.
Na koniec mało optymistycznie. Od złamania minęły już cztery latka, ale
wciąż miewam bóle a la reumatyczne. I często miewam ból "promieniujący" przy
ćwiczeniach (siłowych). Poza tym, w miejscu zrośnięcia się jednej z kości
powstało mi wybrzuszenie (narośl kostna - taka fajna górko-kulka pod
skórą:), która jest bardzo wrażliwa na uderzenia i każde takowe jest bardzo
nieprzyjemne.
Uważaj (choć i tak nic nie poradzisz:) jak Ci będzie pani (a może pan)
pielęgniarka rozcinała gips - ja mam bliznę do dziś, jak mi przejechała
piłą...uch!:)))
Pozdrowienia od rutyniarza (4x złamane kości u rąk rąk:))
|