Data: 2007-01-29 20:19:59
Temat: Re: zle mi
Od: "Magdalena" <j...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 29 Sty, 20:02, "Masoneczka" <m...@p...onet.pl> wrote:
> Użytkownik "Magdalena" <j...@i...pl> napisał w wiadomości
>
> > Z tego co
> > mam. A im więcej się raduję, tym więcej dobrego dostaję,
> > czego i Tobie z całego serca życzę :)
> Zastanawiam się, że chyba mi w życiu było za łatwo, zdawałam
> bez wysiłku egzaminy, mam pracę, życie mnie "pieściło", stąd
> jestem "miękławką". Co nie oznacza, że niczego nie daje od
> siebie innym, lubię pomagać, ale to ja straciłam sens życia.
> Zrozumiałam, że nie mogę tak żyć, dołuję sama siebie,
> odbieram sobie chęci do życia, znam afirmację i wiele innych
> technik, ale jakoś dręczę się. Twój post mnie zmotywował,
> dziękuję serdecznie :-)))
Nie ma za co :)). Ogromnie się cieszę, że w ogóle go przeczytałaś.
Może się wydawać, że są w nim same slogany, albo rzeczy niewykonalne
na pewnych etapach naszego życia. Prawda jest jednak taka, że trzeba o
siebie walczyć :). O swoje szczęście.:) Bo jeśli my sami tego nie
uczynimy, nikt inny za nas tego nie zrobi, choćby nas nie wiem jak
kochał, i choćby nie wiem jak chciał nam pomóc. Pewnych rzeczy nikt
nie jest w stanie za nas wykonać.
Cieszę się, że na coś się przydał mój post :)).
Pozdrawiam ciepło:))
Magda
|