| « poprzedni wątek | następny wątek » |
41. Data: 2007-01-29 19:06:03
Temat: Re: zle miUżytkownik "Flyer" <f...@p...gazeta.pl> napisał w wiadomości
> Pamiętać trochę pamietam, ale głównie nick - po prostu przeszłaś drogę,
> która czeka inne młode "niezależne" i posiadające liczne towarzystwo
> osoby.
Nawet nie wiesz jak daleki jesteś od prawdy.
Ja byłam zawsze typem samotniczki, osoby destrukcyjnej dla siebie,
obarczającej winą cały świat,za moje podłe życie, a tak naprawdę
to nic nie stało się, powinnam być wdzięczna losowi, że trwam
mimo swojego podejścia ;-) Jeżeli to docenię, to będzie mi łatwiej.
Pozdrawiam
Masoneczka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
42. Data: 2007-01-29 19:29:06
Temat: Re: zle miMasoneczka; <eplgis$v9s$1@news.onet.pl> :
> Użytkownik "Flyer" <f...@p...gazeta.pl> napisał w wiadomości
> > Pamiętać trochę pamietam, ale głównie nick - po prostu przeszłaś drogę,
> > która czeka inne młode "niezależne" i posiadające liczne towarzystwo
> > osoby.
>
> Nawet nie wiesz jak daleki jesteś od prawdy.
W towarzystwie? Nie sądzę - towarzystwem mogą być ludzie, z którymi
wchodzisz w interakcje, a nie z którymi się przyjaźnisz.
> Ja byłam zawsze typem samotniczki, osoby destrukcyjnej dla siebie,
> obarczającej winą cały świat,za moje podłe życie, a tak naprawdę
> to nic nie stało się, powinnam być wdzięczna losowi, że trwam
> mimo swojego podejścia ;-) Jeżeli to docenię, to będzie mi łatwiej.
Może?
Flyer
--
gg: 9708346
http://flyer.uczucia.com.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
43. Data: 2007-01-29 20:19:59
Temat: Re: zle mi
On 29 Sty, 20:02, "Masoneczka" <m...@p...onet.pl> wrote:
> Użytkownik "Magdalena" <j...@i...pl> napisał w wiadomości
>
> > Z tego co
> > mam. A im więcej się raduję, tym więcej dobrego dostaję,
> > czego i Tobie z całego serca życzę :)
> Zastanawiam się, że chyba mi w życiu było za łatwo, zdawałam
> bez wysiłku egzaminy, mam pracę, życie mnie "pieściło", stąd
> jestem "miękławką". Co nie oznacza, że niczego nie daje od
> siebie innym, lubię pomagać, ale to ja straciłam sens życia.
> Zrozumiałam, że nie mogę tak żyć, dołuję sama siebie,
> odbieram sobie chęci do życia, znam afirmację i wiele innych
> technik, ale jakoś dręczę się. Twój post mnie zmotywował,
> dziękuję serdecznie :-)))
Nie ma za co :)). Ogromnie się cieszę, że w ogóle go przeczytałaś.
Może się wydawać, że są w nim same slogany, albo rzeczy niewykonalne
na pewnych etapach naszego życia. Prawda jest jednak taka, że trzeba o
siebie walczyć :). O swoje szczęście.:) Bo jeśli my sami tego nie
uczynimy, nikt inny za nas tego nie zrobi, choćby nas nie wiem jak
kochał, i choćby nie wiem jak chciał nam pomóc. Pewnych rzeczy nikt
nie jest w stanie za nas wykonać.
Cieszę się, że na coś się przydał mój post :)).
Pozdrawiam ciepło:))
Magda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
44. Data: 2007-03-17 12:04:25
Temat: Re: zle miJoanna<j...@w...pl>
news:eop7co$lc6$2@opal.futuro.pl
[...]
> Co powinnam zrobic?
[...]
I co zrobiłaś?
Paweł
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |