Data: 2004-11-18 18:20:23
Temat: Re: zle sie z tym czuje :(
Od: " grendel" <b...@g...SKASUJ-TO.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Syni <s...@p...onet.pl> napisał(a):
> A co do podziwu, bedac w zwiazku trzeba go wyrazac umiejetnie. Ja np dzis
> wyrazilam szczery podziw super urzadzanego domu naszego znajomego. Styl,
> meble - to co lubie. I wiesz co? Sprawilam mojemu partnerowi przykrosc,
zaraz
> rzucil jakas kasliwosc. Dlatego z tym calym podziwem - nie nalezy sie
> zachowywac jak slon w porcelanie.
W podejściu do problemów można wyróznić dwa sposoby. Jednym z nich jest jest
podejście rozumiejące, to znaczy próbuje sie zrozumieć skąd sie bierze
problem.
Drugie to podejście normatywne. W reakcji na problem reaguje się: "tak nie
wolno, tak trzeba, tak należy, powinno się, rób to, nie rób tego. Czyli
zestawia się stan oczekiwany, uważany za noramlny z tym jaki jest i
najkrótsza metoda probuje sie doprowadzic do powrotu do "normalności".
Wydaje mi się, że u ciebie zdecydowanie dominuje te drugie podejście.
Próbowałem cie bezskutecznie nakłonić, byś zanim zastosujesz podejście
normatywne, sprobowała zrozumieć zachowanie swoje i partnera. Dlaczego on sie
tak zachowuje, dlaczego ty tak reagujesz i na odwrót.
Zastanawiać sie nad swoimi reakcjami i zachowaniami i nakłonic druga osobę do
namysłu nad swoimi
Nie twierdze że powinnas calkowicie odrzucic podejscie normatywne, ale musisz
chyba dokonac sporego wysiłku żeby je wstrzymać.
Jeśli chcesz dalej być z tym facetem, to musisz sie postarac i wciągnąc go w
starania. Bo widzisz, on nie jest do końca normalny, a na nienoramlnego
trzeba zastosować nieco nienormalne metody.
Grendel
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|