Data: 2001-09-09 02:18:10
Temat: Re: zlosc
Od: "defric" <d...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Uzytkownik "Joanna" napisal w wiadomosci
> no wlasnie
> zlosc
obudzilam sie, bo mi duszno
(jesli wiesz o co mi chodzi - z soboty na niedziele - duchota mnie czesto
bierze) :)))
czytam jamnikowe posty i mi sie przewraca
zdaze do kibla?
nie, nie bede wymiotowac
we lbie mi sie przewraca
nie wiem co qrna o tym myslec......
jamnik oczywiscie juz zablokowany - tak jak turbos, biedaczek
(moze to ten sam - nawet nie chce mi sie sprawdzac - nie warto)
plonki, myslalam ze nie bede tego robic....
a jednak.....
ale dlaczego az tak mnie to wyprowadza z równowagi?
dlaczego nie moge nad soba zapanowac i lapy sie trzesa?
dlaczego nie mam argumentów dla tego dupka?
nie mam sily i checi podejmowac dyskusji - dlaczego?
ech.....
> Mowia mi, ze dominuje, zem pyskata,
> inteligentna i zebym udawala mila,
> lagodna, podnozek dla waszmosci.
> A mnie to zlosci.
> Udawalam - 2 lata. Wloski dlugie, nablyszczone,
> usmiech nr 5 - lagodnosc doskonala.
> I tez nie to. Silna osobowosc:(
> Psia kosc! Albo kocie pazury?
badz soba kochanenka!
nie poddawaj sie
naostrz pazurki kotku!
> Chcialam byc mila, a tu pelznie jakis Jammik i posikuje
> po katach - niby nic, a jednak smierdzi. Jak wytrzymac? Plonk?
> To nic nie daje, bo on sikac bedzie dalej.
no wlasnie - jak wyzej
ja splonkowalam i targa mi sie serce
to juz drugi splonkowany
spokój przynajmniej mam
ale sprzecznosci we lbie
> Moja kotka - nowy nabytek - uczy mnie warczec, syczec i pluc.
> Kocur szaleje. Czy to na nich dziala?
ujelas mnie zlociutka :)))
mój kot jest wyjatkowo spokojny
nie syczy, nie warczy, nie prycha, nie drze pazurami....
nawet nie wiem jak to jest ....
i cieszy mnie to, bo - mówiac szczerze
syczaca kotka napawa mnie strachem :-)
> Chce normalnie - z empatia, z usmiechem, chce byc soba.
nie da sie tak caly czas, masz równiez swoje emocje,
powiedzmy.... - o zabarwieniu negatywnym ;-))
daj im ujscia!
nie bój sie...
powiedzmy to glosno i wyraznie razem:
KIJ CI W RYJ JAMNIKU!!!!
bulahahahahaaaaa :)))))))
co za ulga.........
> To noc nienawisci. Moze to pelnia? Odslaniam ciemna strone ksiezyca:(
> Bede wyc.
pelnia byla jakis tydzien temu
wracalam taxi, gapilam sie na niego
piekny, dostojny, jasny, okragly
moja tarcza....
zastanawialam sie jak i czy w tym danym momencie,
w tym ulamku sekundy
wplywa na mnie swoim swiatlem
swoja moca
jedno wiem: ksiezyc jest super!
syn dotal od mikolaja lunete
pierwsza pelnia - ja w oknie i patrze....
jezusiemaryjo! kratery!
prawdziwe,
na zywo,
z okien mojej kuchni
qrde! co za przezycie! polecam!
:)))))
> j.
> (taka mala, przez male j., zdruzgotana grami i przyszloscia)
prosze, bez zalamki....
--
pozdry
defric :o)
|