« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-12-10 17:20:55
Temat: # zniewolenieNasze szczeliny-obozy-koncentracyjne
Gdzie bardziej jesteśmy zniewoleni,
sami w sobie czy na zewnątrz mózgu,
i czy bardziej na jawie, czy może
bardziej w sennych koszmarach ?
Dziwne, prawda... ?
Ps. Jesteśmy skoncentrowani
w szczelinach, które stworzyły
nam słowa-alfabet-kapłani
rodzice i nauczyciele,
i my sami..., dziwne,
ale choć wszyscy o tym
doskonale wiemy, udajemy,
że to nie o nas ta bajka :o)
--
Ps. Tak sobie sączę browar
przez słomkę i myślę...
-(:o)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2006-12-10 19:12:01
Temat: Re: # zniewoleniearja () napisał(a):
> Nasze szczeliny-obozy-koncentracyjne
>
> ...
Skoro wiesz, że zmiana następuje poprzez Ciebie, miej to na uwadze a
samo się zmieni. Utożsamianie pojęć z rzeczami to tylko pewien etap,
będzie dobrze, serio. ;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2006-12-10 19:20:26
Temat: Re: # zniewolenieDnia Sun, 10 Dec 2006 20:12:01 +0100, Szczesiu napisał(a):
> arja () napisał(a):
>> Nasze szczeliny-obozy-koncentracyjne
>>
>> ...
>
> Skoro wiesz, że zmiana następuje poprzez Ciebie, miej to na uwadze a
> samo się zmieni. Utożsamianie pojęć z rzeczami to tylko pewien etap,
> będzie dobrze, serio. ;)
Dzięks, serio :o)
()
--
Ps. Tak sobie sączę browar
przez słomkę i myślę...
-(:o)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2006-12-10 20:27:06
Temat: Re: # zniewolenie
arja () napisał :
>
> Jesteśmy skoncentrowani
> w szczelinach, które stworzyły
> nam słowa-alfabet-kapłani
> rodzice i nauczyciele,
> i my sami..., dziwne,
> ale choć wszyscy o tym
> doskonale wiemy, udajemy,
> że to nie o nas ta bajka :o)
Nie wszyscy udajemy.
I choć zniewolenie to cecha powszechna
(tylko tematy zniewoleń są różne :)
niektórzy próbują przynajmniej trochę się
od zniewoleń uwalniać.
Z różnym skutkiem, ale chwała im za te
próby chociaż.
Bywają wszelako zwolennicy zniewoleń,
którzy tkwią w nich z własnej woli,
zniewolonej zresztą, niekiedy bez
oczekiwań,niekiedy w oczekiwaniu na
profity.
Może to być obietnica wiecznego raju,
królestwa niebieskiego,
może też praca na stanowisku dyrektorki
biura poselskiego czy jakiegośtam.
Zniewolenie zniewoleniu nierówne,
szczeliny można zatkać i zaszpachlować
a co ludzie powiedzą, to mnie raczej już
nie obchodzi.
Hanka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2006-12-10 21:01:11
Temat: Re: # zniewolenieDnia 10 Dec 2006 12:27:06 -0800, Hanka napisał(a):
> arja () napisał :
>>
>> Jesteśmy skoncentrowani
>> w szczelinach, które stworzyły
>> nam słowa-alfabet-kapłani
>> rodzice i nauczyciele,
>> i my sami..., dziwne,
>> ale choć wszyscy o tym
>> doskonale wiemy, udajemy,
>> że to nie o nas ta bajka :o)
>
> Nie wszyscy udajemy.
> I choć zniewolenie to cecha powszechna
> (tylko tematy zniewoleń są różne :)
> niektórzy próbują przynajmniej trochę się
> od zniewoleń uwalniać.
> Z różnym skutkiem, ale chwała im za te
> próby chociaż.
A tych, co nie mają siły
albo głowy czy ochoty
spuszczamy do klozetu ? :o)
> Bywają wszelako zwolennicy zniewoleń,
> którzy tkwią w nich z własnej woli,
> zniewolonej zresztą, niekiedy bez
> oczekiwań,niekiedy w oczekiwaniu na
> profity.
Zagubieni czy pewnie siebie ?
> Może to być obietnica wiecznego raju,
> królestwa niebieskiego,
> może też praca na stanowisku dyrektorki
> biura poselskiego czy jakiegośtam.
I jak tu temu się nie poddać ?
> Zniewolenie zniewoleniu nierówne,
> szczeliny można zatkać i zaszpachlować
No ale my przecież w nich żyjemy...
Siostra, podusimy się :o)
> a co ludzie powiedzą, to mnie raczej już
> nie obchodzi.
Pewnie, jebał ich pies :o)
> Hanka
azrael
--
Ps. Tak sobie sączę browar
przez słomkę i myślę...
-(:o)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2006-12-10 21:34:01
Temat: Re: # zniewolenie
Azrael () napisał :
[Hanka ]
> > Bywają wszelako zwolennicy zniewoleń,
> > którzy tkwią w nich z własnej woli,
> > zniewolonej zresztą, niekiedy bez
> > oczekiwań,niekiedy w oczekiwaniu na
> > profity.
>
> Zagubieni czy pewni siebie ?
Bardziej: nieświadomi,wygodni,leniwi.
> >
> > Zniewolenie zniewoleniu nierówne,
> > szczeliny można zatkać i zaszpachlować
>
> No ale my przecież w nich żyjemy...
> Siostra, podusimy się :o)
Sam sobie swoje szczeliny stwórz, określ granice,
dlaczego mamy się przez całe swoje krótkie życie
oglądać na wzorce zakreślane przez innych,
biegać w uprzęży po wyznaczonych ścieżkach.
Ja jestem mustangiem i choć pewnie w końcu
kiedyś mnie coś złapie - złamie - uwięzi -
będzie to ciężka choroba lub kalectwo, a nie
układowa zależność i korporacyjne odruchy.
Hanka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2006-12-10 22:39:46
Temat: Re: # zniewolenie
"Azrael ()" <p...@t...pl> wrote in message
news:m1jk0atnpz64.qt7e5283beus.dlg@40tude.net...
> Pewnie, jebał ich pies :o)
Moze cie zaakceptuje
Bo tak jak powyzej, potrafisz czasem pisac z sensem.
--
Bluzgacz
GG:5015
alt.pl.zbluzgaj - moim drugim domem
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2006-12-10 23:01:49
Temat: Re: # zniewolenieDnia Sun, 10 Dec 2006 23:39:46 +0100, Bluzgacz napisał(a):
> "Azrael ()" <p...@t...pl> wrote in message
> news:m1jk0atnpz64.qt7e5283beus.dlg@40tude.net...
>
>> Pewnie, jebał ich pies :o)
>
> Moze cie zaakceptuje
> Bo tak jak powyzej, potrafisz czasem pisac z sensem.
No czasem mi sie uda :o)
pozdry
azrael ()
--
Ps. Tak sobie sączę browar
przez słomkę i myślę...
-(:o)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2006-12-10 23:22:36
Temat: Re: # zniewolenieDnia 10 Dec 2006 13:34:01 -0800, Hanka napisał(a):
>
>>> Bywają wszelako zwolennicy zniewoleń,
>>> którzy tkwią w nich z własnej woli,
>>> zniewolonej zresztą, niekiedy bez
>>> oczekiwań,niekiedy w oczekiwaniu na
>>> profity.
>>
>> Zagubieni czy pewni siebie ?
>
> Bardziej: nieświadomi,wygodni,leniwi.
No ja na ten przykład
jestem cholernie leniwy :o)
I może dlatego właśnie czuję się
tam mocno zniewolony..., kto wie...
>>> Zniewolenie zniewoleniu nierówne,
>>> szczeliny można zatkać i zaszpachlować
>>
>> No ale my przecież w nich żyjemy...
>> Siostra, podusimy się :o)
>
> Sam sobie swoje szczeliny stwórz, określ granice,
> dlaczego mamy się przez całe swoje krótkie życie
> oglądać na wzorce zakreślane przez innych,
> biegać w uprzęży po wyznaczonych ścieżkach.
>
> Ja jestem mustangiem i choć pewnie w końcu
> kiedyś mnie coś złapie - złamie - uwięzi -
> będzie to ciężka choroba lub kalectwo, a nie
> układowa zależność i korporacyjne odruchy.
Łatwo sie mówi, trudniej sie oprzeć
wygodnemu życiu... :o)
w fotelu - he, he.
> Hanka
azrael ()
--
Ps. Tak sobie sączę browar
przez słomkę i myślę...
-(:o)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |